Zakończyła się emisja programu ''The Ultimate Fighter 21'', w którym doszło do rywalizacji zawodników wagi półśredniej dwóch słynnych gymów z Florydy: American Top Team oraz Blackzilians. Choć początkowo się na to nie zanosiło, kwestia zwycięstwa rozstrzygnęła się dopiero w ostatnim, dwunastym pojedynku i triumf stał się udziałem ATT.

Ale po kolei. Pierwsze cztery walki, w których zwycięstwa były nagradzane 25 punktami, padły łupem Blackzilians. Tak więc na początku zmagań zawodnicy teamu zarządzanego przez Glenna Robinsona prowadzili 100-0. Sygnał do ataku dał ATT Hayder Hassan i dzięki niemu zespół zdobył swoje pierwsze punkty. Kolejne dwa boje za 50 punktów to jednak kolejne wiktorie Blackzilians. Na koniec tej rundy ponownie w oktagonie pojawił się Hassan i dzięki niemu nadzieja na sukces dla ATT pozostawała wciąż żywa. Tym niemniej po tej części rywalizacji Blackzilians prowadzili 200-100.

Ostatnie cztery boje to 100 punktów za każde zwycięstwo. Blackzilians zaczęli zwycięstwem i stało się jasne, że przy kolejnym sukcesie zapewniają sobie sukces w całym programie. Mieli trzy szanse, żeby przypieczętować wygraną, lecz żadnej nie wykorzystali. Zawodnicy Dana Lamberta, właściciela ATT, wzięli się ostro do roboty i rzutem na taśmę przechylili szalę na swoją korzyść.

Niesamowity przebieg miały zwłaszcza dwie ostatnie walki. W pierwszej z nich Michael Graves z ATT był już w zasadzie na straconej pozycji, ale odwrócił losy walki z Jasonem Jacksonem i poddał go. Natomiast finałowe starcie to niezwykle wyrównana, stójkowa batalia między wspomnianym już Hayderem Hassanem a Vicente Luque. Po trzech rundach i niejednogłośnej decyzji triumfował Hassan, choć nie brak głosów, że to Luque powinien zwyciężyć.

W tych dramatycznych okolicznościach program zakończył się zwycięstwem American Top Team, chociaż na 12 walk wygrali tylko w pięciu, ale to zasługa takiego, a nie innego systemu punktowania poszczególnych bojów. Gym zgarnął nagrodę pieniężną w wysokości 200 000 dolarów, lecz od razu przekazał ją na konto Wounded Warriors Foundation, wspierającej rannych żołnierzy.

Ale... to jeszcze nie koniec emocji związanych z tym sezonem ''TUFa''. A to dlatego, gdyż została jeszcze jedna walka, która odbędzie się podczas finałowej gali tej edycji programu w dniu 12 lipca 2015 roku w Las Vegas. Jej stawka jest niebagatelna, gdyż zwycięzca zdobędzie dla swojego teamu 300 000 dolarów, motocykl Harley-Davidson, a także puchar ''The Ultimate Fightera''. Zarząd ATT jednogłośnie wytypował do tej konfrontacji Haydera Hassana (6-1
MMA, 0-0 UFC), natomiast w Blackzilians były wątpliwości. Ostatecznie postawiono na Kamaru Usmana (5-1 MMA, 0-0 UFC).

Wybór obu zawodników wydaje się być jak najbardziej logiczny, gdyż w programie odnieśli komplet zwycięstw. Hassan triumfował aż trzy razy, Usman zaś dwukrotnie. Będzie to też pojedynek stylów, gdyż ten pierwszy to przede wszystkim mocno bijący striker, natomiast ten drugi najlepiej czuje się w zapasach i walcząc w parterze. Będzie to godne zwieńczenie kolejnej, 21-szej już edycji ''The Ultimate Fightera''.