Po ostatnim zwycięstwie, jakie odniósł na jednej z gal Muay Thai w Tajlandii, Bandasaka Chaiyasana spotkały nieprzyjemne konsekwencje. Został bowiem zawieszony przez WMC (World Muay Thai Council) z powodu walczenia z tytanowym implantem, znajdującym się w jego goleni.
Tajowi umieszczono implant po tym, jak doznał kontuzji podczas treningu. Po zaleczeniu jej nie zdecydował się na jego usunięcie. Najwidoczniej pomogło to w wygranej nad Noppadonem Chalorem, którą to odniósł po wysokim kopnięciu, wyprowadzonym właśnie tą ''wzmocnioną'' nogą.

Po tamtym pojedynku Noppadon powiedział: ''Walczę od siedmiu lat i nigdy nie czułem czegoś takiego jak to kopnięcie''. To sugerowałoby, iż implant miał znaczący wpływ na siłę kopnięcia i doprowadził do jego porażki. Reakcja ze strony największej światowej federacji boksu tajskiego, WMC, była zdecydowana i zadecydowała o ukaraniu Bandasaka zawieszeniem na bliżej nieokreślony okres czasu.

W wielu dyscyplinach sportu tego typu implant w nodze nie musiałby wpływać tak dotkliwie na rywala, jednak w przypadku Muay Thai i innych sztuk walki z użyciem kopnięć jest to potężny oręż. Choć początkowo Bandasak wykorzystał go w celu dojścia do pełnej sprawności, potem posłużył mu jako dodatkowy argument w ringu.