35 letni amerykański zawodnik MMA wagi ciężkiej Damion Martindale z 503 West Coast Jiu-jitsu w Portland w Oregonie, będzie rywalem Michała Kity w walce wieczoru podczas sobotniej gali Fighters Arena 3 w hali MOSiR przy ul. Skorupki 21w Łodzi. Amerykanin w ostatniej chwili zastąpił swojego rodaka Chrisa Barnetta z Florydy, który na czas nie zdążył uzyskać przedłużenia paszportu i niestety poinformował organizatorów, iż może nie zdołać dotrzeć do Polski na czas.

W tej sytuacji organizator, korzystający z amerykańskiego managera zdecydował się na ściągnięcie rezerwowego zawodnika, którym jest wywodzący się z zapasów  Martindale. Amerykanin jest zawodnikiem grupy promotorskiej White Bufflo Managment.

Do tej pory Martindale walczył na lokalnych amerykańskich galach osiągając rekord dwunastu zwycięstw i pięciu porażek. Większość pojedynków stoczył w okatgonalnej klatce. Oficjalnie był mistrzem stanowej organizacji Full Contact Fighting Federation (FCFF) w wadze ciężkiej od 2010 roku do 2011 kiedy to stracił pas styczniu 2011 roku. Michał Kita nie był zadowolony z faktu zmiany, ale po męsku i ze zrozumieniem przyjął tę decyzję, deklarując niezmiennie chęć zwycięstwa.

Jak udało nam się dowiedzieć, informację o kłopotach paszportowych Chrisa Barnetta organizator otrzymał w czwartek 27 września, ale Amerykanin i jego agent twierdzili, iż wyleci on zgodnie z na nowo przebukowanymi biletami w czwartek w nocy naszego czasu. Ponownie poinformowali zaś organizatora dopiero w piątek 28-go, że jednak nie udało im się wylecieć w nocy właśnie z powodu braku przedłużonej ważności paszportu. Wobec tego zdecydowano o ściągnięciu Martindale, pomimo także faktu, iż w gotowości był inny zawodnik rezerwowy, ale i on otrzymał za późno informację. Tak więc decyzja o Martindale jest ostateczna i on wyjdzie do walki z Kitą.