Damian Stasiak w UFC! Zawalczy z Yaotzinem Mezą na UFC Fight Night 64 w Krakowie!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: środa, 01, kwiecień 2015
Organizacja UFC ogłosiła kolejny pojedynek na galę UFC Fight Night 64, która odbędzie się 11 kwietnia 2015 roku w Krakowie. Debiut dla największego podmiotu MMA zaliczy Damian Stasiak (8-2 MMA, 0-0 UFC), zostając tym samym siódmym reprezentantem Polski, jaki zaprezentuje się w Arenie Kraków. W walce w kategorii piórkowej podejmie Yaotzina Mezę (20-9 MMA, 1-2 UFC).
Stasiak to nie tylko zawodnik MMA. Jego bazową dyscypliną jest Karate, gdzie osiąga znakomite rezultaty zarówno na niwie krajowej, jak i międzynarodowej. Jest m.in. trzykrotnym złotym medalistą Mistrzostw Europy z 2013 roku. Występy w MMA zapoczątkował w 2011 roku i trzeba przyznać, że nie ogranicza się w tej formule do technik stójkowych, gdyż na osiem zwycięstw aż pięciokrotnie triumfował przez poddania.
W bieżącym roku 25-letni fighter z Aleksandrowa Łódzkiego na brak startów nie narzekał. Zaczął pod koniec stycznia, wygrywając na gali Absolute Championship Berkut 13 w Płocku z Kamilem Selwą przez duszenie zza pleców. Następnie 22 marca zwyciężył w inauguracyjnym turnieju tegorocznej edycji Polskiej Ligi Karate Tradycyjnego w Starej Wsi. A zaledwie kilka dni temu, 28 marca na BAMMA 19 w Blackpool poddał duszeniem trójkątnym Mike'a Grundy'ego.
Jego przeciwnik, 34-letni Meza, trafił do UFC pod koniec 2012 roku. Amerykanin stoczył jak do tej pory cztery boje dla tej organizacji, z czego raz wygrał, dwa razy przegrał, a jedno starcie zostało orzeknięte jako ''no contest''. Jedyna wygrana Mezy miała miejsce w lipcu 2013 roku, gdy poddał mata leo Johna Alberta. W debiucie dla UFC szybko uległ mocnemu Chadowi Mendesowi, a w swojej ostatniej walce, jaką stoczył w lipcu ubiegłego roku, uległ na punkty Sergio Pettisowi.
Walka ta zastąpi w fight cardzie pierwszego polskiego eventu UFC starcie Claudii Gadelhii z Aisling Daly, które zostało wycofane z powodu kontuzji zawodniczki z Brazylii.
Stasiak to nie tylko zawodnik MMA. Jego bazową dyscypliną jest Karate, gdzie osiąga znakomite rezultaty zarówno na niwie krajowej, jak i międzynarodowej. Jest m.in. trzykrotnym złotym medalistą Mistrzostw Europy z 2013 roku. Występy w MMA zapoczątkował w 2011 roku i trzeba przyznać, że nie ogranicza się w tej formule do technik stójkowych, gdyż na osiem zwycięstw aż pięciokrotnie triumfował przez poddania.
W bieżącym roku 25-letni fighter z Aleksandrowa Łódzkiego na brak startów nie narzekał. Zaczął pod koniec stycznia, wygrywając na gali Absolute Championship Berkut 13 w Płocku z Kamilem Selwą przez duszenie zza pleców. Następnie 22 marca zwyciężył w inauguracyjnym turnieju tegorocznej edycji Polskiej Ligi Karate Tradycyjnego w Starej Wsi. A zaledwie kilka dni temu, 28 marca na BAMMA 19 w Blackpool poddał duszeniem trójkątnym Mike'a Grundy'ego.
Jego przeciwnik, 34-letni Meza, trafił do UFC pod koniec 2012 roku. Amerykanin stoczył jak do tej pory cztery boje dla tej organizacji, z czego raz wygrał, dwa razy przegrał, a jedno starcie zostało orzeknięte jako ''no contest''. Jedyna wygrana Mezy miała miejsce w lipcu 2013 roku, gdy poddał mata leo Johna Alberta. W debiucie dla UFC szybko uległ mocnemu Chadowi Mendesowi, a w swojej ostatniej walce, jaką stoczył w lipcu ubiegłego roku, uległ na punkty Sergio Pettisowi.
Walka ta zastąpi w fight cardzie pierwszego polskiego eventu UFC starcie Claudii Gadelhii z Aisling Daly, które zostało wycofane z powodu kontuzji zawodniczki z Brazylii.