Przez lata kobiety w MMA nie były brane pod uwagę jako zawodniczki. Z biegiem czasu Dana White, Prezes organizacji The Ultimate Fighting Champioship, zrobił przełomowy krok w stronę pojawienia się kobiet w oktagonie. Był to moment kiedy zobaczył w akcji wschodzącą gwiazdę sztuk walki, Rondę Rousey.

Rousey, brązowa medalistka olimpijska w judo z 2008 roku, jest zawodową fighterką MMA od początku 2011 roku.

Szef UFC oświadczył na łamach mediów, że w ciągu kolejnych miesięcy na galach organizacji widzowie zobaczą także walki kobiet! Było to ogromnym zaskoczeniem.

Na dzień dzisiejszy 55 zawodniczek ma podpisany kontrakt z firmą Zuffa, właścicielem UFC. Walki kobiet w tej organizacji szybko stały się popularne i chętnie oglądane przez tłumy widzów na całym świecie.

Kategorie przypisane kobietom to kategoria kogucia, do 61 kilogramów, gdzie bezapelacyjnie mistrzynią jest Ronda Rousey, natomiast kategoria słomkowa, do 52 kilogramów, należy do Carli Esparzy. Jednak już dzisiaj sytuacja w tej drugiej kategorii może się zmienić za sprawą Joanny Jedrzejczyk.

Polka zajmuje aktualnie drugie miejsce w światowym rankingu Ultimate Fighting Championship w wadze słomkowej, bezpośrednio po mistrzyni tej kategorii Carli Esparzy. Podopieczna duetu trenerskiego Bońkowski i Derlacz już 14 marca w Dallas stanie do pojedynku o pas mistrzowski z Carlą Esparza.

Joanna Jędrzejczyk pisze nową historię w polskim MMA. Zawodniczka, która wywodzi się z tajskiego boksu, przebojem wdarła się do walk w formule mieszanych sztuk walki i w 2014 roku podpisala kontrakt z organizacją UFC.

“Ronda jest niesamowita, jest lepsza niż większość męskich zawodników. Jest ona moją inspiracją. Kobiece MMA  ma się dobrze, publiczność lubi ogladać nasze walki. Jestem dumna ze wzrostu zaintersowania kobiecego MMA w wadze słomkowej i że mogę być tego częścią.

Jestem szczesliwa ze UFC organizuje galę w Polsce. Mamy tak wielu wspaniałych zawodników w Polsce. To będzie wspaniałe show. Fani napewno będą zachwyceni. Już nie mogę się doczekać się walki w Polsce, mam nadzieję że UFC będzie organizować wiele imprez na terenie Polski. To będzie wspaniale uczucie wystąpic przed moimi fanami.”

Drugą polską zawodniczką w UFC jest Izabela Badurek, którą czeka najważniejszy debiut w karierze. W dniu 11 kwietnia 2015 roku w Krakowie podczas UFC Fight Night Krakow stanie ona w okgatonie naprzeciw Aleksandry Albu.

Wiadomość o kontrakcie Izabeli Badurek z UFC niedawno obiegła media w Polsce. Kotrakt z UFC był dużą niespodzianką, ale jest też zarazem wielką szansą na zaistnienie zawodniczki S4 Fight Team na świecie.

“Nie wierzyłam w to. Byłam mega zaskoczona i bardzo szczęśliwa jak zobaczyłam kontrakt. Aczkolwiek do dziś nie wierzę, że jestem zawodniczką UFC.” - powiedziała Badurek.

“Trenowałam przez długi czas Judo. Byłam nawet w kadrze narodowej, jednak Judo był mało dochodowym sportem. Druga sprawa, to chciałam sobie udowodnić, że dam radę w tak męskim sporcie takim jakim jest MMA. Mam nadzieję że dam bardzo dobrą walkę na debiut i zostanę w UFC jak najdłużej. UFC to spełnienie wszystkich marzeń! Mam możliwość bicia się z najlepszymi zawodniczkami na świecie.”

“Myślę, że MMA idzie w dobrym kierunku. Kobiety udowodniły że nasze walki są bardzo często walkami wieczoru. Na dodatek ładnie się nas ogląda. Kobiece MMA jest coraz mocniejsze i nie odstaję poziomem od męskiego MMA.”

“Mając to na uwadze, szybki wzrost i wzrastająca popularność kobiecego MMA kobiet wydaje się całkowicie sprzeczne z powszechnym stwierdzeniem, że to typowo męski sport. Główne cechy tego sportu prezentują cechy związane z męskością, takie jak wytrzymałość, agresja, ale pomimo tego, kobiety w MMA osiągnęły ten sam poziom.”

        Opracowano na podstawie informacji prasowej UFC