Najlepszy polski zawodnik BJJ, Maksymilian Wiśniewski w niedzielę, 22-ego lutego 2015, w warszawskiej Copacabanie, wywalczył sobie prawo walki w elitarnym turnieju zawodowego BJJ, Copa Podio. Zawodnik i trener Invictus Team pokonał 2-0 Mieszka Maciejewskiego.

Pojedynek między tymi zawodnikami był nie lada gratką dla fanów BJJ w Polsce. Obydwaj zdobyli mnóstwo tytułów w swoich karierach, ale to lista zwycięstw Wiśniewskiego robi zdecydowanie większe wrażenie. Maks wygrywał nie tylko tytuły mistrza Polski, ale również zdobył brązowy medal na Mistrzostwach Europy BJJ w Lizbonie w styczniu zeszłego roku, rywalizując z najlepszymi posiadaczami czarnych pasów BJJ na świecie.

Osiągnięcia „Miexona” są nieco mniejsze, głównie ze względu na to, że nie startuje on tak często jak zawodnik z Mosiny. Jeśli jednak Maciejewski już pokazuje się na zawodach, to zwykle wygrywa wszystkie pojedynki. Raper jest obecnym Mistrzem Polski BJJ w najcięższej kategorii wagowej.

Tym samym to zawodnik z Wielkopolski otrzyma szansę wyjazdu do Brazylii, a jego największym zmartwieniem jest teraz znalezienie sponsora, który opłaciłby wyjazd zawodnikowi Invictus Team. Wiśniewski będzie pierwszym Polakiem, któremu przyjdzie walczyć na Copa Podio, ale nie pierwszym, który toczy zawodowe pojedynki w Brazylijskim Jiu Jitsu. Wcześniej Marcin Held walczył z Gary’m Tanoonem na gali Polaris Pro BJJ, a także Maciej Kozak z Grapplingu Kraków stoczył pojedynek na gali BJJ w Iralndii, gdzie uległ miejscowemu gwiazdorowi.