Giorgio Petrosyan vs Enriko Kehl na Oktagon Italy 2015
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: czwartek, 22, styczeń 2015
Już 11-go kwietnia w Mediolanie we Włoszech odbędzie się jubileuszowa gala Oktagon Italy, która będzie specjalną edycją z okazji 20-lecia działalności organizacji. Jak przystało na tak doniosłe wydarzenie w walce wieczoru wystąpią najwieksze gwiazdy światowego Kickboxingu i Muay Thai. Dwukrotny mistrz formuły K-1 MAX Giorgio Petrosyan (76-2-2 1 NC, 35 KO) z Włoch podejmie aktualnego mistrza z 2014 roku Enriko Kehla (36-7-1 27 KO) z Niemiec i będzie to naprawdę światowy format i wymiar gali jak i samego pojedynku.
Trudno przecenić dokonania obu zawodników a pochodzącego z Armenii Petrosyana w szczególności. Poza faktem, iż był niepokonany w 42 pojedynakch na przestrzeni lat 2007 do 2013, zostając m.in. mistrzem turnieju Glory. Jedna jedyna porażka z Andym Ristie nastąpiła w jego ostatniej walce. Do pojedynku z Kehlem jednak Giorgio czeka jeszcze testowy pojedynek z Erkanem Varolem na Thai Boxe Mania 2015 w ten weekend, ale nikt z fachowców nie wierzy by stało się to co przytrafiło mu się w Glory z Ristie'm i by go mógł przegrać.
Kehl to zawodnik, który zrobił furorę w 2014 roku wygrywając 5 ważnych pojedynków z czego ten najważniejszy z samym Buakawem Banchamekiem w finale turnieju K-1 MAX i nieważne o okoliczności zwycięstwa. Ważnym był fakt, że to nie niemiecki zawodnik wycofał się z rundy dodatkowej. Do tego momentu zdaniem wielu, na pewno nie przegrywał walki z supergwiazdą Muay Thai. Kehl od dłuższego czasu sygnalizował potencjał światowego formatu walcząc z dowolną łatwością na zasadach K-1 jak też Muay Thai. Porażki ponosił tylko z największymi jak właśnie wspomniany Buakaw (w 2013 roku - przyp. red.) czy Dzhabar Askerov choć o tą ostatnią nie można mieć pretensji do niego a do sędziów.
Na pewno Enriko będzie godnym rywalem włoskiego Ormianina i już można zacierać ręce na ten pojedynek. Prawdopodobnie na żywo pokaże go najlepsza tematyczna stacja Sportów Walki jaką jest FightBox i widzowie w Europie, USA i Afryce będą mogli oglądać obu mistrzów w akcji.
Trudno przecenić dokonania obu zawodników a pochodzącego z Armenii Petrosyana w szczególności. Poza faktem, iż był niepokonany w 42 pojedynakch na przestrzeni lat 2007 do 2013, zostając m.in. mistrzem turnieju Glory. Jedna jedyna porażka z Andym Ristie nastąpiła w jego ostatniej walce. Do pojedynku z Kehlem jednak Giorgio czeka jeszcze testowy pojedynek z Erkanem Varolem na Thai Boxe Mania 2015 w ten weekend, ale nikt z fachowców nie wierzy by stało się to co przytrafiło mu się w Glory z Ristie'm i by go mógł przegrać.
Kehl to zawodnik, który zrobił furorę w 2014 roku wygrywając 5 ważnych pojedynków z czego ten najważniejszy z samym Buakawem Banchamekiem w finale turnieju K-1 MAX i nieważne o okoliczności zwycięstwa. Ważnym był fakt, że to nie niemiecki zawodnik wycofał się z rundy dodatkowej. Do tego momentu zdaniem wielu, na pewno nie przegrywał walki z supergwiazdą Muay Thai. Kehl od dłuższego czasu sygnalizował potencjał światowego formatu walcząc z dowolną łatwością na zasadach K-1 jak też Muay Thai. Porażki ponosił tylko z największymi jak właśnie wspomniany Buakaw (w 2013 roku - przyp. red.) czy Dzhabar Askerov choć o tą ostatnią nie można mieć pretensji do niego a do sędziów.
Na pewno Enriko będzie godnym rywalem włoskiego Ormianina i już można zacierać ręce na ten pojedynek. Prawdopodobnie na żywo pokaże go najlepsza tematyczna stacja Sportów Walki jaką jest FightBox i widzowie w Europie, USA i Afryce będą mogli oglądać obu mistrzów w akcji.