UFC 181: Holly Holm zadebiutuje walką z Raquel Pennington!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: sobota, 11, październik 2014
Na gali UFC 181 dnia 6 grudnia 2014 roku w Las Vegas nastąpi długo oczekiwany debiut w oktagonie największej organizacji MMA byłej mistrzyni świata w boksie, niespełna 33-letniej Holly Holm (7-0 MMA, 0-0 UFC). Zawodniczka, która z miejsca ma stać się wiodącą siłą w kategorii koguciej, na początek zmierzy się z Raquel Pennington (4-4 MMA, 1-1 UFC).
Holm, pochodząca z Albuquerque przygodę z MMA zaczęła w 2011 roku i jak na razie radzi w nim sobie znakomicie. Wygrała wszystkie siedem walk, z czego aż sześć przed czasem. Jej mocną stroną, oprócz akcji bokserskich są również kopnięcia, którymi dewastowała kolejne przeciwniczki. W tym roku zdobyła tytuł organizacji Legacy FC, pokonując przez techniczny nokaut Julianę Werner. Teraz jej celem jest pas UFC.
Niewątpliwie potrzebować będzie kilku zwycięstw, zanim będzie mogła ubiegać się o miano mistrzyni. Tym niemniej organizacja w nią wierzy, gdyż mimo rozbieżności w zdaniach obu stron przy ustalaniu warunków kontraktu, ostatecznie pertraktacje, które ciągnęły się przez dłuższy czas, w końcu znalazły szczęśliwe zakończenie.
Pennington to uczestniczka osiemnastego sezonu ''The Ultimate Fightera''. Doszła w nim do półfinału, a potem trafiła już jako pełnoprawna zawodniczka do UFC. A tam najpierw wygrała na punkty z Roxanne Modafferi, a ostatnio uległa przez niejednomyślny werdykt sędziowski z Jessicą Andrade. Wcześniej zaś rywalizowała dla organizacji Invicta.
Przejście Holly Holm do UFC zwiększy konkurencyjność w dość skostniałej wadze koguciej kobiet. Choć nie wolno odbierać szans na pokonanie Rondy Rousey innym niepokonanym fighterkom takim jak Cat Zingano czy Bethe Correira, wielu właśnie w byłej pięściarce, obdarzonej światowej klasy umiejętnościami stójkowymi widzi potencjalną pogromczynię wciąż nieuchwytnej mistrzyni. Pierwsza walka w UFC może więc posłużyć Holm jako demonstracja mająca na celu pokazanie jak silną jest zawodniczką.
Holm, pochodząca z Albuquerque przygodę z MMA zaczęła w 2011 roku i jak na razie radzi w nim sobie znakomicie. Wygrała wszystkie siedem walk, z czego aż sześć przed czasem. Jej mocną stroną, oprócz akcji bokserskich są również kopnięcia, którymi dewastowała kolejne przeciwniczki. W tym roku zdobyła tytuł organizacji Legacy FC, pokonując przez techniczny nokaut Julianę Werner. Teraz jej celem jest pas UFC.
Niewątpliwie potrzebować będzie kilku zwycięstw, zanim będzie mogła ubiegać się o miano mistrzyni. Tym niemniej organizacja w nią wierzy, gdyż mimo rozbieżności w zdaniach obu stron przy ustalaniu warunków kontraktu, ostatecznie pertraktacje, które ciągnęły się przez dłuższy czas, w końcu znalazły szczęśliwe zakończenie.
Pennington to uczestniczka osiemnastego sezonu ''The Ultimate Fightera''. Doszła w nim do półfinału, a potem trafiła już jako pełnoprawna zawodniczka do UFC. A tam najpierw wygrała na punkty z Roxanne Modafferi, a ostatnio uległa przez niejednomyślny werdykt sędziowski z Jessicą Andrade. Wcześniej zaś rywalizowała dla organizacji Invicta.
Przejście Holly Holm do UFC zwiększy konkurencyjność w dość skostniałej wadze koguciej kobiet. Choć nie wolno odbierać szans na pokonanie Rondy Rousey innym niepokonanym fighterkom takim jak Cat Zingano czy Bethe Correira, wielu właśnie w byłej pięściarce, obdarzonej światowej klasy umiejętnościami stójkowymi widzi potencjalną pogromczynię wciąż nieuchwytnej mistrzyni. Pierwsza walka w UFC może więc posłużyć Holm jako demonstracja mająca na celu pokazanie jak silną jest zawodniczką.