Qabala Fight Series 1: Juri Kehl zwycięża w turnieju!
- Kategoria: Wyniki Świat
- Opublikowano: wtorek, 01, lipiec 2014
Inauguracyjna gala organizacji Qabala Fight Series odbyła się w ostatnią niedzielę, 29 czerwca 2014 roku w Azerbejdżanie, w miejscowości Qabala. Nie brakowało na niej znanych nazwisk w świecie Kickboxingu, a wśród uczestników znalazł się także polski akcent. Mateusz Kopiec (59-8), bo o nim mowa, niestety nie zaliczy tej wizyty do udanych.
Polak startował w ośmioosobowym turnieju w wadze lekkiej. Już w pierwszym, ćwierćfinałowym boju uległ on jednak Romanowi Mailovowi z Ukrainy, tym samym zaprzepaszczając swoje szanse na końcowy sukces. Zwycięzcą turnieju został Juri Kehl, który jest bratem bardziej znanego Enriko. W drodze po ten sukces Niemiec najpierw skończył przed czasem Telmana Suleymanova, następnie po zaciętym pojedynku uporał się z Teo Mikeliciem, a w finale decyzją sędziów okazał się być lepszy od Ramala Aslanova, czym bez dwóch zdań zasmucił nieco azerską publikę.
Najgłośniej komentowanym wydarzeniem tej gali jest incydent, którego dopuścił się Jamal Ben Saddik (25-5). Dosłownie chwilę po rozpoczęciu starcia z Hesdy’m Gergesem (45-13-1), gdy ten upadł na deski, Ben Saddik najpierw kopnął znajdującego się w parterze rywala, a potem zaczął obijać go rękoma! Na szczęście Gergesowi nic się nie stało, a sędzia podjął jedyną słuszną decyzję i zdyskwalifikował agresywnego Marokańczyka.
Ciężko powiedzieć, co spowodowało tak bezmyślne zachowanie z jego strony. Może nie był sobą z powodu trwającego muzułmańskiego święta Ramadan, może też uaktywniła się w nim nienawiść do chrześcijańskiej społeczności Koptów, której przedstawicielem jest Gerges. Niezależnie od powodów, takie zachowania w ringu są absolutnie niedopuszczalne. Gdy opadły emocje, Ben Saddik zdał sobie sprawę co uczynił i wysłał oficjalne przeprosiny. Oto ich treść:
W pozostałych superfightach, Mosab Amrani (52-8-4) wziął rewanż na Chi-Bin Limie (19-11) za wcześniejszą porażkę z nim. Ten akurat Marokańczyk w całkowicie sportowy sposób doprowadził walkę do końca już w pierwszej rundzie. Znalazł słaby punkt Koreańczyka, a był nim jego korpus. Pierwsze spotkanie z deskami Lim zaliczył po akcji kolanem, kolejne zaś po mocnym kopnięciu. Takie występy potwierdzają czołową pozycję Amrani’ego wśród zawodników wagi piórkowej.
W wadze lekkiej pewne zwycięstwo odniósł Albert Kraus (77-19-3). Fighter z Holandii po pierwszej w miarę wyrównanej rundzie z Erkanem Varolem (84-11) podkręcił tempo i w kolejnych praktycznie nie dawał Turkowi miejsca i czasu do tego, by ten przeprowadził jakąś udaną akcję. Kraus przyciskał oponenta do lin, gdzie wyprowadzał mnóstwo ciosów, a także sporo celnych kolan. "The Hurricane" mimo upływu lat wciąż walczy bardzo ofensywnie i nie odpuszcza w żadnej sytuacji, dając za każdym razem dobrą walkę.
W ostatnim z superfightów triumfował zawodnik gospodarzy, Perviz Abdullayev. Azer skończył przed czasem Jiao Fukai’a z Chin, czym z pewnością sprawił sporo radości lokalnej publiczności.
Komplet wyników:
Ćwierćfinały
70 kg: Juri Kehl (Niemcy) pokonał Telmana Suleymanova (Azerbejdżan) przez TKO w 2 rundzie
70 kg: Roman Mailov (Ukraina) pokonał Mateusza Kopca (Polska) przez decyzję
70 kg: Ramal Aslanov (Azerbejdżan) pokonał Guo Xianfenga (Chiny) przez KO
70 kg: Teo Mikelić (Chorwacja) pokonał Tadasa Jonkusa (Litwa) przez decyzję
Półfinały
70 kg: Ramal Aslanov (Azerbejdżan) pokonał Romana Mailova (Ukraina) przez decyzję
70 kg: Juri Kehl (Niemcy) pokonał Teo Mikelicia (Chorwacja) przez TKO (zatrzymanie przez lekarza) po rundzie dodatkowej
Finał
70 kg: Juri Kehl (Niemcy) pokonał Ramala Aslanova (Azerbejdżan) przez decyzję
Superfight
+95 kg: Hesdy Gerges (Egipt) pokonał Jamala Ben Saddika (Maroko) przez dyskwalifikację w 1 rundzie
65 kg: Mosab Amrani (Maroko) pokonał Chi-Bin Lima (Korea Płd.) przez KO w 1 rundzie
70 kg: Albert Kraus (Holandia) pokonał Erkana Varola (Turcja) przez decyzję
70 kg: Perviz Abdullayev (Azerbejdżan) pokonał Jiao Fukai (Chiny) przez KO
Polak startował w ośmioosobowym turnieju w wadze lekkiej. Już w pierwszym, ćwierćfinałowym boju uległ on jednak Romanowi Mailovowi z Ukrainy, tym samym zaprzepaszczając swoje szanse na końcowy sukces. Zwycięzcą turnieju został Juri Kehl, który jest bratem bardziej znanego Enriko. W drodze po ten sukces Niemiec najpierw skończył przed czasem Telmana Suleymanova, następnie po zaciętym pojedynku uporał się z Teo Mikeliciem, a w finale decyzją sędziów okazał się być lepszy od Ramala Aslanova, czym bez dwóch zdań zasmucił nieco azerską publikę.
Najgłośniej komentowanym wydarzeniem tej gali jest incydent, którego dopuścił się Jamal Ben Saddik (25-5). Dosłownie chwilę po rozpoczęciu starcia z Hesdy’m Gergesem (45-13-1), gdy ten upadł na deski, Ben Saddik najpierw kopnął znajdującego się w parterze rywala, a potem zaczął obijać go rękoma! Na szczęście Gergesowi nic się nie stało, a sędzia podjął jedyną słuszną decyzję i zdyskwalifikował agresywnego Marokańczyka.
Ciężko powiedzieć, co spowodowało tak bezmyślne zachowanie z jego strony. Może nie był sobą z powodu trwającego muzułmańskiego święta Ramadan, może też uaktywniła się w nim nienawiść do chrześcijańskiej społeczności Koptów, której przedstawicielem jest Gerges. Niezależnie od powodów, takie zachowania w ringu są absolutnie niedopuszczalne. Gdy opadły emocje, Ben Saddik zdał sobie sprawę co uczynił i wysłał oficjalne przeprosiny. Oto ich treść:
"Chciałbym przeprosić za moje zachowanie w trakcie walki z Hesdy’m Gergesem. Nie potrafię wytłumaczyć, co wówczas się stało, mogę jedynie powiedzieć, że przepraszam. Już przeprosiłem Hesdy’ego i jego team. Jestem bardzo zawstydzony z powodu mojego zachowania i szczerze przepraszam. Wierzę, że moi fani, team i rodzina wciąż będą mnie wspierać, ponieważ oni zawsze byli moją siłą odkąd rozpocząłem karierę."
Kończąc ten wątek, jako ciekawostkę możemy podać, iż to nie pierwszy przypadek, gdy zawodnik z Maroka w ten sposób potraktował w ringu Gergesa. W 2010 roku Egipcjanin doświadczył podobnej sytuacji, gdy walczył ze znanym z nadpobudliwego charakteru Badrem Hari’m. Wówczas także Gerges wygrał dzięki dyskwalifikacji przeciwnika.W pozostałych superfightach, Mosab Amrani (52-8-4) wziął rewanż na Chi-Bin Limie (19-11) za wcześniejszą porażkę z nim. Ten akurat Marokańczyk w całkowicie sportowy sposób doprowadził walkę do końca już w pierwszej rundzie. Znalazł słaby punkt Koreańczyka, a był nim jego korpus. Pierwsze spotkanie z deskami Lim zaliczył po akcji kolanem, kolejne zaś po mocnym kopnięciu. Takie występy potwierdzają czołową pozycję Amrani’ego wśród zawodników wagi piórkowej.
W wadze lekkiej pewne zwycięstwo odniósł Albert Kraus (77-19-3). Fighter z Holandii po pierwszej w miarę wyrównanej rundzie z Erkanem Varolem (84-11) podkręcił tempo i w kolejnych praktycznie nie dawał Turkowi miejsca i czasu do tego, by ten przeprowadził jakąś udaną akcję. Kraus przyciskał oponenta do lin, gdzie wyprowadzał mnóstwo ciosów, a także sporo celnych kolan. "The Hurricane" mimo upływu lat wciąż walczy bardzo ofensywnie i nie odpuszcza w żadnej sytuacji, dając za każdym razem dobrą walkę.
W ostatnim z superfightów triumfował zawodnik gospodarzy, Perviz Abdullayev. Azer skończył przed czasem Jiao Fukai’a z Chin, czym z pewnością sprawił sporo radości lokalnej publiczności.
Komplet wyników:
Ćwierćfinały
70 kg: Juri Kehl (Niemcy) pokonał Telmana Suleymanova (Azerbejdżan) przez TKO w 2 rundzie
70 kg: Roman Mailov (Ukraina) pokonał Mateusza Kopca (Polska) przez decyzję
70 kg: Ramal Aslanov (Azerbejdżan) pokonał Guo Xianfenga (Chiny) przez KO
70 kg: Teo Mikelić (Chorwacja) pokonał Tadasa Jonkusa (Litwa) przez decyzję
Półfinały
70 kg: Ramal Aslanov (Azerbejdżan) pokonał Romana Mailova (Ukraina) przez decyzję
70 kg: Juri Kehl (Niemcy) pokonał Teo Mikelicia (Chorwacja) przez TKO (zatrzymanie przez lekarza) po rundzie dodatkowej
Finał
70 kg: Juri Kehl (Niemcy) pokonał Ramala Aslanova (Azerbejdżan) przez decyzję
Superfight
+95 kg: Hesdy Gerges (Egipt) pokonał Jamala Ben Saddika (Maroko) przez dyskwalifikację w 1 rundzie
65 kg: Mosab Amrani (Maroko) pokonał Chi-Bin Lima (Korea Płd.) przez KO w 1 rundzie
70 kg: Albert Kraus (Holandia) pokonał Erkana Varola (Turcja) przez decyzję
70 kg: Perviz Abdullayev (Azerbejdżan) pokonał Jiao Fukai (Chiny) przez KO