Glory 16: triumf Marca de Bonte i Errola Zimmermana! Wyniki
- Kategoria: Wyniki Świat
- Opublikowano: niedziela, 04, maj 2014
3-go maja 2014 roku w Denver w stanie Kolorado w USA, odbyła się gala najsilniejszej obecnie organizacji Kickboxingu, jaką jest grupa Glory. Główne role zostały na niej przydzielone Ormianinowi mieszkającemu w Holandii Karapetowi Karapetyanowi (43-10-2) oraz Marcowi de Bonte (87-11-1) z Belgii, którzy rywalizowali o tytuł w wadze półśredniej.
Ich starcie należy uznać za wyrównane. Patrząc jednak na postawę obu można było odnieść wrażenie, że bardziej pewny siebie i zdecydowany w swoich akcjach był de Bonte, który świetnie sobie radził zwłaszcza w pierwszej rundzie, wyprowadzając świetne kombinacje. Potem jednak jego ormiański oponent dotrzymywał mu kroku, nawet wygrywając ostatnią rundę.
Belg już po walce przyznał, że w ostatnich trzech minutach nie miał już za bardzo sił, dlatego jak już atakował, to tylko z kontry. Ostatecznie to właśnie de Bonte został ogłoszony zwycięzcą przez sędziów po pięciorundowej batalii, aczkolwiek w swoim werdykcie nie byli oni jednomyślni. Z przebiegu wydaje się jednak, iż de Bonte bardziej zasłużył na wygraną, słabiej prezentując się jedynie na koniec, wcześniej przeważając lub ewentualnie będąc na równi z Karapetyanem.
Kolejnym przeciwnikiem dla de Bonte będzie zapewne Nieky Holzken, gdy tylko ten powróci po kontuzji ramienia. Może nastąpić to na jesieni. Nawiązując do słów, wypowiedzianych na konferencji prasowej przed zawodami, Belg dostałby wówczas szansę udowodnienia, iż jest lepszym fighterem od Holendra i faktycznym numerem 1.
W turnieju, który miał wyłonić pretendenta w wadze ciężkiej bezdyskusyjnie triumfował Errol Zimmerman (79-19-1), wygrywając dwukrotnie w pierwszych rundach. Najpierw dokonał tego z Benem Edwardsem (38-9-2), dwa razy posyłając go na deski. W finale z Andersonem ‘’Braddockiem’’ Silvą (38-11-1) już na starcie miał przewagę, gdyż Brazylijczyk był po trzyrundowej konfrontacji z Sergei’em Kharitonovem (5-4). ‘’Bonecrusher’’ szybko przeszedł do rzeczy i dewastację Silvy rozpoczął kolanem na szczękę. Po chwili ‘’Braddock’’ leżał ponownie, tym razem po serii ciosów. Wreszcie dzieła zniszczenia zakończyła kombinacja kolano i prawy sierpowy. Zimmerman pokazał wielki głód sukcesu i teraz jest gotowy na kolejne wyzwanie.
Nieco więcej na jego temat zdradzono podczas samej gali. A mianowicie na gali GLORY 17 w czerwcu, która także odbędzie się w USA, tylko że w Los Angeles o tytuł w wadze ciężkiej będą bić się Daniel Ghita i Rico Verhoeven. Należy zakładać, iż pierwszy mistrz GLORY w tej kategorii następnie skrzyżuje rękawice właśnie z Zimmermanem.
Przed eventem powiedziano praktycznie wszystko na temat Pata Barry (16-6-1). Był na świeczniku w związku z powrotem do Kickboxingu. O jego przeciwniku, Zacku Mwekassie (11-1) mówiono niewiele. Skazywany na pożarcie były pięściarz doprowadził do całkowicie odwrotnej sytuacji w ringu. O ile na samym początku w pojedynek lepiej wszedł Amerykanin, o tyle potem fighter z Kongo raz po raz naruszał defensywę rywala, aż w końcu doprowadził do jego pierwszego liczenia. Niedługo później Mwekassa dobił ‘’HD’’ lewym podbródkowym. Przed Barry’m jeszcze wiele pracy, by powrócić na dawną pozycję, jaką zajmował w stójkowych sportach walki. Natomiast zawodnik z Afryki dzięki swojej dynamice i sile w rękach ma potencjał na stanie się nową siłą w wadze ciężkiej.
W części Superfight Series warto zwrócić uwagę na zwycięstwo Raymonda Danielsa (25-1). Widowiskowy nokaut w jego wykonaniu możecie zobaczyć na filmiku poniżej.
Komplet wyników:
Superfight Series
70 kg: Josh Jauncey (Kanada) pokonał Warrena Stevelmansa (RPA) przez decyzję
77 kg: Raymond Daniels (USA) pokonał Francois Ambanga (USA) przez KO (kopnięcie obrotowe w twarz) w 1 rundzie (1:47 min)
95 kg: Artem Vakhitov (Rosja) pokonał Igora Jurkovicia (Chorwacja) przez decyzję (29-27, 29-27, 30-26)
+93 kg: Jamal Ben Saddik (Maroko) pokonał Nicolasa Wambę (Francja) przez TKO (ciosy) w 2 rundzie (1:24 min)
85 kg: Artem Levin (Rosja) pokonał Roberta Thomasa (Kanada) przez decyzję (29-27, 29-27, 29-27)
+93 kg: Benjamin Adegbuyi (Rumunia) pokonał Daniela Sama (Wielka Brytania) przez TKO (ciosy) w 2 rundzie (2:59 min)
Główna karta:
Półfinały turnieju pretendentów w wadze ciężkiej
+95 kg: Errol Zimmerman (Curacao) pokonał Bena Edwardsa (Australia) przez TKO (ciosy) w 1 rundzie (2:50 min)
+95 kg: Anderson ‘’Braddock’’ Silva (Brazylia) pokonał Sergei’a Kharitonova (Rosja) przez decyzję (29-27, 29-27, 29-27)
Walka rezerwowa turnieju pretendentów w wadze ciężkiej
+95 kg: Zack Mwekassa (Kongo) pokonał Pata Barry’ego (USA) przez KO (lewy podbródkowy) w 1 rundzie (2:33 min)
Finał turnieju pretendentów w wadze ciężkiej
+95 kg: Errol Zimmerman (Curacao) pokonał Andersona ‘’Braddocka’’ Silvę (Brazylia) przez TKO w 1 rundzie (2:30 min)
Walka o mistrzostwo GLORY w wadze półśredniej
77 kg: Marc de Bonte (Belgia) pokonał Karapeta Karapetyana (Armenia) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (48-47, 47-48, 48-47)
Ich starcie należy uznać za wyrównane. Patrząc jednak na postawę obu można było odnieść wrażenie, że bardziej pewny siebie i zdecydowany w swoich akcjach był de Bonte, który świetnie sobie radził zwłaszcza w pierwszej rundzie, wyprowadzając świetne kombinacje. Potem jednak jego ormiański oponent dotrzymywał mu kroku, nawet wygrywając ostatnią rundę.
Belg już po walce przyznał, że w ostatnich trzech minutach nie miał już za bardzo sił, dlatego jak już atakował, to tylko z kontry. Ostatecznie to właśnie de Bonte został ogłoszony zwycięzcą przez sędziów po pięciorundowej batalii, aczkolwiek w swoim werdykcie nie byli oni jednomyślni. Z przebiegu wydaje się jednak, iż de Bonte bardziej zasłużył na wygraną, słabiej prezentując się jedynie na koniec, wcześniej przeważając lub ewentualnie będąc na równi z Karapetyanem.
Kolejnym przeciwnikiem dla de Bonte będzie zapewne Nieky Holzken, gdy tylko ten powróci po kontuzji ramienia. Może nastąpić to na jesieni. Nawiązując do słów, wypowiedzianych na konferencji prasowej przed zawodami, Belg dostałby wówczas szansę udowodnienia, iż jest lepszym fighterem od Holendra i faktycznym numerem 1.
W turnieju, który miał wyłonić pretendenta w wadze ciężkiej bezdyskusyjnie triumfował Errol Zimmerman (79-19-1), wygrywając dwukrotnie w pierwszych rundach. Najpierw dokonał tego z Benem Edwardsem (38-9-2), dwa razy posyłając go na deski. W finale z Andersonem ‘’Braddockiem’’ Silvą (38-11-1) już na starcie miał przewagę, gdyż Brazylijczyk był po trzyrundowej konfrontacji z Sergei’em Kharitonovem (5-4). ‘’Bonecrusher’’ szybko przeszedł do rzeczy i dewastację Silvy rozpoczął kolanem na szczękę. Po chwili ‘’Braddock’’ leżał ponownie, tym razem po serii ciosów. Wreszcie dzieła zniszczenia zakończyła kombinacja kolano i prawy sierpowy. Zimmerman pokazał wielki głód sukcesu i teraz jest gotowy na kolejne wyzwanie.
Nieco więcej na jego temat zdradzono podczas samej gali. A mianowicie na gali GLORY 17 w czerwcu, która także odbędzie się w USA, tylko że w Los Angeles o tytuł w wadze ciężkiej będą bić się Daniel Ghita i Rico Verhoeven. Należy zakładać, iż pierwszy mistrz GLORY w tej kategorii następnie skrzyżuje rękawice właśnie z Zimmermanem.
Przed eventem powiedziano praktycznie wszystko na temat Pata Barry (16-6-1). Był na świeczniku w związku z powrotem do Kickboxingu. O jego przeciwniku, Zacku Mwekassie (11-1) mówiono niewiele. Skazywany na pożarcie były pięściarz doprowadził do całkowicie odwrotnej sytuacji w ringu. O ile na samym początku w pojedynek lepiej wszedł Amerykanin, o tyle potem fighter z Kongo raz po raz naruszał defensywę rywala, aż w końcu doprowadził do jego pierwszego liczenia. Niedługo później Mwekassa dobił ‘’HD’’ lewym podbródkowym. Przed Barry’m jeszcze wiele pracy, by powrócić na dawną pozycję, jaką zajmował w stójkowych sportach walki. Natomiast zawodnik z Afryki dzięki swojej dynamice i sile w rękach ma potencjał na stanie się nową siłą w wadze ciężkiej.
W części Superfight Series warto zwrócić uwagę na zwycięstwo Raymonda Danielsa (25-1). Widowiskowy nokaut w jego wykonaniu możecie zobaczyć na filmiku poniżej.
Komplet wyników:
Superfight Series
70 kg: Josh Jauncey (Kanada) pokonał Warrena Stevelmansa (RPA) przez decyzję
77 kg: Raymond Daniels (USA) pokonał Francois Ambanga (USA) przez KO (kopnięcie obrotowe w twarz) w 1 rundzie (1:47 min)
95 kg: Artem Vakhitov (Rosja) pokonał Igora Jurkovicia (Chorwacja) przez decyzję (29-27, 29-27, 30-26)
+93 kg: Jamal Ben Saddik (Maroko) pokonał Nicolasa Wambę (Francja) przez TKO (ciosy) w 2 rundzie (1:24 min)
85 kg: Artem Levin (Rosja) pokonał Roberta Thomasa (Kanada) przez decyzję (29-27, 29-27, 29-27)
+93 kg: Benjamin Adegbuyi (Rumunia) pokonał Daniela Sama (Wielka Brytania) przez TKO (ciosy) w 2 rundzie (2:59 min)
Główna karta:
Półfinały turnieju pretendentów w wadze ciężkiej
+95 kg: Errol Zimmerman (Curacao) pokonał Bena Edwardsa (Australia) przez TKO (ciosy) w 1 rundzie (2:50 min)
+95 kg: Anderson ‘’Braddock’’ Silva (Brazylia) pokonał Sergei’a Kharitonova (Rosja) przez decyzję (29-27, 29-27, 29-27)
Walka rezerwowa turnieju pretendentów w wadze ciężkiej
+95 kg: Zack Mwekassa (Kongo) pokonał Pata Barry’ego (USA) przez KO (lewy podbródkowy) w 1 rundzie (2:33 min)
Finał turnieju pretendentów w wadze ciężkiej
+95 kg: Errol Zimmerman (Curacao) pokonał Andersona ‘’Braddocka’’ Silvę (Brazylia) przez TKO w 1 rundzie (2:30 min)
Walka o mistrzostwo GLORY w wadze półśredniej
77 kg: Marc de Bonte (Belgia) pokonał Karapeta Karapetyana (Armenia) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (48-47, 47-48, 48-47)