Były mistrz wagi półśredniej w organizacji Bellator, Ben Askren (12-0), zaliczy debiut pod szyldem azjatyckiej One FC przyszłym miesiącu, a jego przeciwnikiem będzie azerski zawodnik Bakhtiyar Abbasov (11-2). Walka w wadze półśredniej będzie mieć miejsce na gali One FC 16: "Honor and Glory", która odbędzie się w dniu 30 maja w Singapurze. Według wielu ekspertów najnudniej walczący obok Jona Fitcha zawodnik współczesnego MMA, ma szansę stać prawdziwą perełką azjatyckiej organizacji. Jego zapaśniczy męczący styl na które nie mogli patrzeć Amerykanie, teraz oglądać będą Azjaci.

"Po miesiącach oczekiwania, One FC powróci do Singapuru na kolejny event światowej klasy. Fani na całym świecie z niecierpliwością oczekują na debiut Bena Askrena w One FC, którego czeka teraz trudny egzamin w walce z innym topowym zawodnikiem wagi półśredniej, Bakhtiyarem Abbasovem" - skomentował tę wiadomość prezes One FC, Victor Cui, który wierzy w magię nazwiska byłego zapaśnika.

Ben Askren, pojawi się w klatce po raz pierwszy po obronie tytułu mistrza Bellator MMA w walce z Rosjaninem Andreiem Koreshkovem na Bellator 97, w lipcu ubiegłego roku. Po tamtej walce stał się wolnym agentem i próbował negocjować się z UFC, ale po wstępnych rozmowach, największa organizacja MMA stwierdziła, że nie ma rywala dla niepokonanego zawodnika, którego poziom ich zdaniem, jest bardzo wątpliwy. Askren odrzucił ofertę i WSOF zaskoczeniu wielu, podpisała umowę z One FC.

Bakhtiyar Abbasov, który rozpoczął swoją karierę zawodową w 2010 roku, odniósł 11 zwycięstw z czego 10 przed czasem. Tylko dwie porażki obciążają jego konto i tylko jedna z nich była poniesiona przed czasem. Ostatnio zanotował serię dziewięciu zwycięstw z rzędu. Większość walk Abbasov toczył pod szyldem znanej rosyjskiej ProFC.