Pierwszy mistrz UFC w wadze półśredniej, Pat Miletich podzielił się swoimi spostrzeżeniami o Danielu Cormierze i o jego ostatniej, zwycięskiej walce na UFC 170. Trzeba przyznać, że nie szczędził mu komplementów.

"To oczywiste, iż Cummins nie był gotowy na tą walkę – powiedział. Każdy, kto się na tym zna wie, że nie był, lecz była to sytuacja, gdzie trzeba było mu kogoś załatwić, ponieważ nikt inny nie chciał tej walki, gwarantuję to. Tak po prostu było – nikt nie chciał bić się z Danielem Cormierem. Wszyscy śmiali się ze mnie, gdy w ostatniej chwili wszedł do turnieju Strikeforce wagi ciężkiej i gdy powiedziałem, że załatwi ‘’Bigfoota’’ Silvę, a następnie Josha Barnetta."

Potem Miletich został zapytany o to, czy jego zdaniem Cormier jest już gotowy do walki o mistrzostwo w wadze półciężkiej ze zwycięzcą pojedynku Jona Jonesa z Gloverem Teixeirą, do którego dojdzie 26 kwietnia na UFC 172.

"Myślę, że tak. Jestem pewien, że wcześniej zobaczymy go walczącego z kimś innym i wówczas w pełni potwierdzi swoje ambicje, niezależnie od tego, kto będzie przeciwnikiem: Gustafsson czy ktoś w tym stylu byłby dla niego świetnym papierkiem lakmusowym. Gustafsson jest bardzo twardym gościem. Lecz uważam, że Cormier stoczy jeszcze jedną walkę zanim zawalczy ze zwycięzcą walki Jonesa z Teixeirą."

Cormier zszedł do wagi półciężkiej z ciężkiej, ponieważ nie chciał zmierzyć się w walce o tytuł HW z kolegą z American Kickboxing Academy, Cainem Velasquezem. Miletich odpowiedział na pytanie, czy ‘’DC’’ mógłby również zdobyć pas wagi ciężkiej.

"Z pewnością – odpowiedział. Myślę, że w wadze półciężkiej jest do tego zobowiązany. Jest wystarczająco szybki, by rywalizować z półciężkimi. Jest silniejszy niż półciężcy. Jego zapasy są lepsze od każdego półciężkiego. Zarobi tam dużo pieniędzy. Nie musi być ciężkim, żeby mieć tonę pieniędzy. Uważam, że może zarobić miliony będąc półciężkim i pokonywać kolejnych rywali. Ale tak, według mnie zdecydowanie może wygrać również tytuł w wadze ciężkiej." – zakończył Miletich.