free templates joomla

Manny Pacquiao vs Timothy Bradley 2 w kwietniu w Las Vegas!

Many Pacquiao vs Timothy Bradley9 czerwca 2012 roku w MGM Grand Garden Arena w Las Vegas na ringu zmierzyli się dwaj mocni bokserzy. Podopieczni jednego promotora - Boba Aruma, szefa grupy Top Rank. Po jednej stronie legendarny mistrz świata w ośmiu kategoriach wagowych - Manny „Pacman” Pacquiao (54-3-2,38). Po drugiej stronie młody, ambitny Kalifornijczyk Timothy „Desert Storm” Bradley (28-0,12). 

Stawką walki był dzierżony od grudnia przez Pacmana mistrzowski pas wagi półśredniej federacji WBO. Większość ekspertów na pożarcie skazywała młodego czarnoskórego Amerykanina, który miał okazać się jedynie kolejnym rywalem w okraszonej sukcesami drodze filipińskiego gwiazdora boksu. 12-rundowa walka zakończyła się decyzją sędziów, którzy niejednogłośnie (113-115, 113-115, 115-113) jako zwycięzcę walki wskazali Timothy Bradleya. Bokserski świat zawrzał gdyż większość publiczności, dziennikarzy i ekspertów widziała wyraźną wygraną Pacquiao . Co ciekawe po walce na wniosek WBO 5-osobowa komisja sędziowska punktowała testowo raz jeszcze wynik tej walki, tym razem sędziowie jednogłośnie wskazali na boksera z Filipin. Niemniej jednak wyniki sędziowskie trójki z Las Vegas były wiążące na skutek czego w wielkim skandalu narodziła się nowa gwiazda zawodowego boksu - Timothy Bradley. Od chwili ogłoszenia werdyktu mówiło się o rewanżu, lecz okazja ku niemu nadeszła dopiero teraz.

4 lutego 2014 około tydzień po podpisaniu kontraktów bohaterowie pamiętnej gali sprzed dwóch lat spotkali się ponownie, tym razem w Beverly Hills na pierwszej konferencji prasowej. Cykl konferencji (druga miała miejsce 6. Lutego w Nowym Jorku) promuje zakontraktowaną na 12 rund rewanżową potyczkę Pacmana i Desert Storma, która odbędzie 12 kwietnia w znanej dobrze obu pięściarzom hali MSG w Las Vegas.

"W głębi serca czuję, że wygrałem tę walkę." – mówi Bradley. "Rewanż jest szansą dla mnie na to abym pokonał Pacquiao wyraźnie, nie pozostawiając żadnych wątpliwości."

Trener Bradleya - Said Joel Diaz: "To walka, która da nam upragniony spokój ducha po kontrowersjach jakie przyniosło pierwsze starcie. Musimy wygrać i dokonać tego przekonująco."

Bradley i Diaz nie są jedynymi, którzy odczuli negatywne opinie po potyczce z czerwca 2012 roku. Wynik walki wywołał wówczas falę krytyki skierowaną na dwójkę sędziów z tamtego pojedynku: Duane Ford and C.J. Ross. Oboje aktualnie nie zajmują się punktowaniem walk na najwyższych szczeblach choć sędzina C.J. Ross jeszcze we wrześniu 2013 roku zadziwiła wszystkich punktując jako jedyna zwycięstwo Saula Alvareza w pojedynku z Floydem Mayweatherem 119-114.

Pacquiao vs Bradley

"Pamiętam dobrze, że wierzyłem w swoje zwycięstwo w pierwszej walce.” – mówił Pacquiao, który nie wini nikogo za ówczesny rezultat.

"Myślałem, że rządzę w każdej rundzie. Sądziłem, że wygrałem tę walkę z łatwością, kontrolowałem wszystkie rundy. Miałem przeczucie podczas obozu, że Timothy gdy poczuje moje ciosy zacznie się cofać, i tak było od trzeciej, bądź czwartej rundy. Byłem bardzo zaskoczony decyzją sędziów. Jednak to jest część gry i teraz on ma mój tytuł mistrzowski.”

Po pierwszej walce Pacquiao w grudniu 2012 roku zmierzył się po raz czwarty w walce z Juanem Manuelem Marquezem. Ku zaskoczeniu wszystkich pod koniec 6. rundy Meksykanin krótkim prawy sierpowy posłał Pacmana na deski fundując mu pierwszy od wielu lat ciężki nokaut. Po 11 miesiącach Filipińczyk wrócił na gali Top Rank organizowanej w chińskim Makao gdzie w bardzo dobrym stylu wypunktował twardego lecz o klasę gorszego Brandona Riosa.

"W mojej walce przeciwko Riosowi udowodniłem, że nadal potrafię walczyć na najwyższym poziomie, którego wszyscy ode mnie oczekują. Pokazałem, że nadal potrafię kontrolować pojedynek tak jak kiedyś." – skomentował ostatnią walkę Manny Pacquiao.

Timothy Bradley przez dwa lata stoczył dwie walki. Po zwycięstwie nad Pacquaio spotkał się w ringu z mocno bijącym Rosjaninem Rusłanem Provodnikovem. 12-rundowa walka przeszła do historii jako jeden z najlepszych i najbardziej dramatycznych pojedynków bokserskich. Zwycięsko wyszedł z niej Desert Storm. 12 rund i jednogłośna decyzja sędziów to wynik kolejnego pojedynku Bradleya, który to w październiku 2013 roku wypunktował ostatniego pogromcę Pacmana – Juana Manuela Marqueza.

"Jestem pod wrażeniem tego czego dokonał Bradley od czasu naszej pierwszej walki." – ocenił Manny Pacquaio swojego najbliższego rywala. "Jest teraz innym pięściarzem. Ma o wiele więcej doświadczenia i jest prawdziwym mistrzem w półśredniej. Walczył niezwykle dobrze przeciwko Marquezowi. Wiedziałem, że Tim pokona Manuela dzięki swojej szybkości, ale wciąż sądzę, że jestem szybszy niż Bradley. Jedynym sposobem by tym razem Timothy wzniósł ręce do góry jest posłanie mnie na deski. Nie jest w stanie mnie wyboksować. Będę ciągle atakował. Wyprowadzę mnóstwo ciosów – więcej niż przeciwko Brandonowi Riosowi – będę bardzo celny. Poprzednim razem byłem zbyt uprzejmy w stosunku do mojego rywala. Tym razem zrobię to co do mnie należy. Chcę z powrotem mistrzowski pas, który Timothy mi odebrał."

Manny Pacquaio 55-5(3KO)-2, 38KO vs Timothy Bradley 31-0, 12KO
12 kwietnia 2014, MGM Las Vegas California