free templates joomla

Alexandra Albu ponownie gotowa...do debiutu w UFC!

Alexandra AlbuPierwsza rosyjska zawodniczka MMA, która trafiła do UFC, 23-letnia Alexandra Albu (1-0 MMA 0-0 UFC) z zespołu Red Fury Fight Team, zaleczyła już kontuzję jakiej doznała na jesieni 2013 roku przed walką z Julie Kedzie na gali UFC Fight Night 33 w grudniu ubiegłego roku w Australii i rozpoczęła przygotowania do drugiego podejścia na arenie Ultimate Fighting Championship. Po falstarcie, urodziwa fighterka z Rosji, jest pełna wiary w swój powrót i zapowiedziała rosyjskim mediom, że już nic nie stoi na przeszkodzie do jej debiutu.

"Pracuję w pełni sił, nie mam żadnego dyskomfortu po kontuzji. Główna część przygotowań odbędzie się w Rosji w klubie MMA KEGI kierowanym przez mojego trenera Andreia Tsarkova. W zależności od daty walki przygotowania odbędą się też w Ameryce i Tajlandii. Oznacza to dlamnie bardzo dużą ilość pracy. Bez względu na to, kto stanie przede mną w oktagonie, będę czuć się pewnie" - zapowiedziała bojowo Albu.

Na pytanie ile walk zamierza stoczyć w 2014 roku, Alexandra zapowiada: "wszystko zależy od decyzji UFC. Jeśli zdrowie pozwoli, będę walczyć dużo. W granicach rozsądku oczywiście. Duże przerwy pomiędzy walkami nie są najlepszym sposobem na utrzymanie właściwej formy". Patrząc na odważne zdjęcia mistrzyni autopromocji, o jej formę można być spokojnym. Rosjanka słynie z odważnych sesji a za sobą ma występy nie tylko w sportach walki ale także na scenie kulturystycznej. Przez to nie brakuje jej fanów i przez to dostała się do UFC.

"Fanom w pierwszym rzędzie chciałbym podziękować za wsparcie. Uważam, że ich doping jest bardzo ważny. Ważne dla mnie i dla wszystkich naszych rosyjskich fighterów, którzy działają na tym poziomie" - powiedziała na koniec Albu. Zapomniała też, że na pewno wspierać ją też będą polscy fani lub wielbiciele kobiecej urody, albo...jedni i drudzy. Ta grupa powinna się zdecydowanie powiększyć po jej najbliższej długo oczekiwanej walce z nieznaną jeszcze rywalką na nieznanej jeszcze gali, ale za to w UFC.