Na razie jest to nieoficjalna wiadomość o tym, iż 30 letnia tajska legenda sportu Buakaw Por. Pramuk (205-21--12) może spotkać się w walce z reprezentującym Włochy, i liczącym 26 lat Ormianinem Giorgio Petrosyanem (71-1-2-1NC). Porównując do dzisiejszego boksu byłby to odpowiednik starcia Mayweather vs Pacquiao, lub Dos Santos vs Emelianenko w odniesieniu do MMA. Co więcej pojedynek planowany na 6-go lutego w Tajlandii. Co więcej odbędzie się on na zasadach Muay Thai.

Zarówno Buakaw jak i Giorgio Petrosyan są dwukrotnymi mistrzami K-1 MAX i trudno poza nimi, Andy Souwerem i Masato o wybitniejszych zawodników wagi średniej w całej jej historii. Liczba ich sukcesów i nazwiska pokonanych budzą olbrzymii respekt. Buakaw od 2004 roku dwa razy nie tylko wywalczył pas mistrza K-1 MAX, ale także pas WMC, mistrzostwo Thai Fight i Shoot Boxing S-Cup 2010. Giorgio zaś dwa razy z rzędu w 2009 i 2010 zdobył mistrzostwo MAX,a w Japonii co nie udało się nikomu.

Petrosyan ma szczególny stosunek do Tajów, bowiem tylko raz w karierze przegrał z Nonathon Por.Pramukiem z tego samego gymu co Buakaw. Było to w styczniu 2005 roku na słynnym Lumpinee Stadium. Z samym Buakawem zmierzył w Szwecji w 2007 roku na gali K-1 Scandinavia znanym dziś jako Rumble of the Kings. Wówczas padł remis choć lekką przewagę miał w kluczowych momentach walki. Poza tym wówczas Taj przystępował do walki jako wielka gwiazda zaś Giorgio dopiero wchodził do wielkiej kariery. Ich pojedynek o ile dojdzie do skutku zelektryzuje cały świat Muay Thai i K-1. Na pewno to coś co fani na całym świecie obejrzą chętnie i nietrudno wskazać, kto będzie faworytem i po czyjej stronie

Wstępnie już zapowiadany jest też pojedynek Sudsakorn vs. Fabio Pinca, oraz występ Saiyoka, mistrza Lumpinee, od 2007 roku zwyciężał we wszystkich 30 pojedynkach nim pechowo trafił go łokciem Marokańczyk Motje Khamal i walka została przerwana wskutek kontuzji. Poniżej ich pierwszy pojedynek: