"Czas wojowników" - nowy program na Polsat Play!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: piątek, 13, grudzień 2013
6 grudnia Polsat Play wyemitował pierwszy odcinek z nowego cyklu filmów dokumentalnych zatutyłowanego "Czas wojowników". Seria ta będzie opowiadać o młodych ludziach, którzy ciężko trenują, aby zostać zawodowymi figherami MMA.
Jak twierdzi Dyrektor Polsat Play, Radosław Sławiński: "Niektórzy mają za sobą konflikty z prawem, wychowali się na ulicy. Dla tych dzielnych chłopaków i dziewczyn kariera w MMA to jedyny sposób aby wydostać się z piekła w jakim żyją i uniknąć losu rodziców. To przepustka do świata, do wyjścia z biedy i świata odrzuconych. Ich życie to mordercze treningi, walki na ringu a zarazem walka z "pokusami życia” – alkoholem, narkotykami, zabawą w dyskotekach. Jestem przekonany, że serial "Czas wojowników" wciągnie nie tylko fanów MMA."
Czy tak będzie widzowie będą mogli przekonać się osobiście, oglądając kolejne odcinki serii. O ile oczywiście są posiadaczami Cyfrowego Polsatu lub Cyfry+, ponieważ to na tych platformach dostępny jest właśnie Polsat Play.
Jeśli chodzi o bohaterów, którzy wystąpią w tej serii, to znamy na razie pierwszych trzech zawodników.
W pierwszym odcinku widzowie poznali historię Piotrka i Basi. Jak przedstawia film, oboje nie mieli łatwego dzieciństwa.
Rodzice Piotra byli bezrobotnymi alkoholikami. Zdarzało się, że w domu brakowało pieniędzy na jedzenie. Przygodę z MMA rozpoczął od grupy początkującej. Potem ciężką pracą rozwijał umiejętności w tej dyscyplinie. Jego trener, Marcin „Różal” Różalski, doskonale znany fanom sportów walki w Polsce, walczący także na ringu KSW, jest pod wrażeniem uporu swojego podopiecznego. Piotr przygotowuje się również do kolejnej walki, którą traktuje jako niezwykle ważną.
Basia przeżyła swoje dzieciństwo „na czas”. Wszystko musiała robić w ściśle określonych przez rodziców terminach.
Często była bita, nawet za to, że bez pytania wzięła z lodówki czekoladę. - "Jak mnie biła, myślałam naprawdę najgorsze rzeczy o niej. A później, no matka
w końcu, nie? To się kocha." - wspomina Basia.
Kiedy miała 13 lat, wydarzyło się coś, co przewróciło jej życie do góry nogami. Jak sobie z tym poradziła? Teraz trenuje pod bacznym okiem Tomasza Knapa, a MMA jest całym jej życiem.
Drugi odcinek cyklu "Czas wojowników" zostanie wyemitowany 13 grudnia (piątek) o godzinie 21:30, a powtórzony w niedzielę (15 grudnia), o 22.00.
Tym razem widzowie poznają historię utalentowanego Tymoteusza Świątka. "Niezwykle waleczny, jeszcze jako początkujący zawodnik nie opuścił ani jednego treningu, chociaż musiał dojeżdżać prawie 20 km.
W programie ponownie pojawi się również Basia „Shogun” Nalepka, która będzie walczyć na Mistrzostwach Polski w kategorii młodzieżowców w Żyrardowie." - możemy przeczytać w inforamcji prasowej.
"To jest człowiek o największym sercu i najbardziej twardym charakterze jakiego znam. (…) Wszystko co zdobył, to jest jego ciężka praca." – opowiada trener Tymoteusza, Tomasz Knap. Sam zawodnik z uśmiechem i nadzieją w głosie stwierdza - "Nigdy w życiu nie zostałem znokautowany, nigdy w życiu nie zemdlałem i… niech tak zostanie."
Podobnie jak w siebie, Świątek wierzy też w swoją dziewczynę Asię, której będzie towarzyszyć na zawodach w Żyrardowie.
Basia chciałaby zapomnieć o dzieciństwie. Ułożyła sobie życie i zainwestowała w siebie. W programie opowie, w jaki sposób to zrobiła. Przed nią również walka na mistrzostwach w Żyrardowie. - "Ja nigdy nie odklepuję. Nie jestem frajerem" - mówi Basia Nalepka.
Jak twierdzi Dyrektor Polsat Play, Radosław Sławiński: "Niektórzy mają za sobą konflikty z prawem, wychowali się na ulicy. Dla tych dzielnych chłopaków i dziewczyn kariera w MMA to jedyny sposób aby wydostać się z piekła w jakim żyją i uniknąć losu rodziców. To przepustka do świata, do wyjścia z biedy i świata odrzuconych. Ich życie to mordercze treningi, walki na ringu a zarazem walka z "pokusami życia” – alkoholem, narkotykami, zabawą w dyskotekach. Jestem przekonany, że serial "Czas wojowników" wciągnie nie tylko fanów MMA."
Czy tak będzie widzowie będą mogli przekonać się osobiście, oglądając kolejne odcinki serii. O ile oczywiście są posiadaczami Cyfrowego Polsatu lub Cyfry+, ponieważ to na tych platformach dostępny jest właśnie Polsat Play.
Jeśli chodzi o bohaterów, którzy wystąpią w tej serii, to znamy na razie pierwszych trzech zawodników.
W pierwszym odcinku widzowie poznali historię Piotrka i Basi. Jak przedstawia film, oboje nie mieli łatwego dzieciństwa.
Rodzice Piotra byli bezrobotnymi alkoholikami. Zdarzało się, że w domu brakowało pieniędzy na jedzenie. Przygodę z MMA rozpoczął od grupy początkującej. Potem ciężką pracą rozwijał umiejętności w tej dyscyplinie. Jego trener, Marcin „Różal” Różalski, doskonale znany fanom sportów walki w Polsce, walczący także na ringu KSW, jest pod wrażeniem uporu swojego podopiecznego. Piotr przygotowuje się również do kolejnej walki, którą traktuje jako niezwykle ważną.
Basia przeżyła swoje dzieciństwo „na czas”. Wszystko musiała robić w ściśle określonych przez rodziców terminach.
Często była bita, nawet za to, że bez pytania wzięła z lodówki czekoladę. - "Jak mnie biła, myślałam naprawdę najgorsze rzeczy o niej. A później, no matka
w końcu, nie? To się kocha." - wspomina Basia.
Kiedy miała 13 lat, wydarzyło się coś, co przewróciło jej życie do góry nogami. Jak sobie z tym poradziła? Teraz trenuje pod bacznym okiem Tomasza Knapa, a MMA jest całym jej życiem.
Drugi odcinek cyklu "Czas wojowników" zostanie wyemitowany 13 grudnia (piątek) o godzinie 21:30, a powtórzony w niedzielę (15 grudnia), o 22.00.
Tym razem widzowie poznają historię utalentowanego Tymoteusza Świątka. "Niezwykle waleczny, jeszcze jako początkujący zawodnik nie opuścił ani jednego treningu, chociaż musiał dojeżdżać prawie 20 km.
W programie ponownie pojawi się również Basia „Shogun” Nalepka, która będzie walczyć na Mistrzostwach Polski w kategorii młodzieżowców w Żyrardowie." - możemy przeczytać w inforamcji prasowej.
"To jest człowiek o największym sercu i najbardziej twardym charakterze jakiego znam. (…) Wszystko co zdobył, to jest jego ciężka praca." – opowiada trener Tymoteusza, Tomasz Knap. Sam zawodnik z uśmiechem i nadzieją w głosie stwierdza - "Nigdy w życiu nie zostałem znokautowany, nigdy w życiu nie zemdlałem i… niech tak zostanie."
Podobnie jak w siebie, Świątek wierzy też w swoją dziewczynę Asię, której będzie towarzyszyć na zawodach w Żyrardowie.
Basia chciałaby zapomnieć o dzieciństwie. Ułożyła sobie życie i zainwestowała w siebie. W programie opowie, w jaki sposób to zrobiła. Przed nią również walka na mistrzostwach w Żyrardowie. - "Ja nigdy nie odklepuję. Nie jestem frajerem" - mówi Basia Nalepka.