UFC Fight Night 33: Hunt i Bigfoot zaraz po walce! Wywiad!
- Kategoria: Wywiady
- Opublikowano: poniedziałek, 09, grudzień 2013
Zapraszamy do obejrzenia i przeczytania wywiadu z Markiem Huntem i Antonio Silvą zaraz po ich starciu na gali UFC Fight Night 33, która odbyła się 6 grudnia 2013 w Brisbane, w Australii. Pojedynek był główną walką tego eventu, a zakończył się wynikiem remisowym. Polecamy!
Joe Anik: Mark, powiedz nam kilka słów na temat tego większościowego remisu. Nie ma przegranego w tym starciu. Cóż za świetny występ. Co chciałbyś powiedzieć fanom?
Mark Hunt: Chciałbym podziękować fanom. To wszystko dla Was. Dziękuję mojej rodzinie, mojemu teamowi...(..) Chodź tu, to mój syn.
Joe Anik: Jak Ci się podobał występ twojego taty dzisiejszej nocy?
Syn: Nie. Nie będę mówił.
Mark Hunt: Dzięki Panowie.
Joe Anik: Zmierzam już tutaj, aby zamienić kilka słów z Antonio ''Bigfoot'' Silvą. Byłeś bardzo bliski skończenia walki w 4 rundzie. To była niezwykła walka.
Antonio Silva: To było niesamowite walczyć dla takiej publiczności. Czułem się jak w raju. Chcę podziękować mojej rodzinie i mojemu teamowi. Mark jest świetnym zawodnikiem. Trenowałem do tej walki ciężko, ale kilka tygodni temu zacząłem mieć problemy z kręgosłupem. Cieszę się, że kontuzja nie sprawiła, że nie zawalczyłem, a mogłem pokazać się przed tak wspaniałą publicznością. Dziękuję jeszcze raz.
Joe Anik: Tak tworzy się kawałek historii UFC. Proszę Państwa Antonio Silva!
Joe Anik: Mark, powiedz nam kilka słów na temat tego większościowego remisu. Nie ma przegranego w tym starciu. Cóż za świetny występ. Co chciałbyś powiedzieć fanom?
Mark Hunt: Chciałbym podziękować fanom. To wszystko dla Was. Dziękuję mojej rodzinie, mojemu teamowi...(..) Chodź tu, to mój syn.
Joe Anik: Jak Ci się podobał występ twojego taty dzisiejszej nocy?
Syn: Nie. Nie będę mówił.
Mark Hunt: Dzięki Panowie.
Joe Anik: Zmierzam już tutaj, aby zamienić kilka słów z Antonio ''Bigfoot'' Silvą. Byłeś bardzo bliski skończenia walki w 4 rundzie. To była niezwykła walka.
Antonio Silva: To było niesamowite walczyć dla takiej publiczności. Czułem się jak w raju. Chcę podziękować mojej rodzinie i mojemu teamowi. Mark jest świetnym zawodnikiem. Trenowałem do tej walki ciężko, ale kilka tygodni temu zacząłem mieć problemy z kręgosłupem. Cieszę się, że kontuzja nie sprawiła, że nie zawalczyłem, a mogłem pokazać się przed tak wspaniałą publicznością. Dziękuję jeszcze raz.
Joe Anik: Tak tworzy się kawałek historii UFC. Proszę Państwa Antonio Silva!