free templates joomla

UFC Fight Night 33: Hunt vs Silva na remis, Shogun nokautuje! Wyniki i relacja!

Multithumb found errors on this page:

There was a problem loading image http://images.smh.com.au/2013/12/07/4989767/im-ufcpresser-wide-20131207173240678022-620x349.jpg
UFC Fight Night Night 33Australijska edycja gali UFC Fight Night 33 dała nam wiele doskonałych walk i zwycięstwo naszego zawodnika. W walce wieczoru gali, która 6-ego grudnia odbyła się w Brisbane spotkali się: były mistrz K-1, Mark Hunt oraz były pretendent do tytułu mistrza UFC w wadze ciężkiej, Antonio Silva. Ich starcie rozgrzało do czerwoności publiczność zgromadzoną w hali oraz przed telewizorami.

W walce wieczoru jeden z największych bohaterów australijskiej sceny MMA, Mark Hunt (9-8-1) stoczył tak wspaniały pojedynek z Antonio Silvą (18-5-1), że sędziowie nie wiedzieli jak go wypunktować. Pojedynek dostarczył ogromnych emocji i jest jednym z kandydatów do walki roku. Mieliśmy ciężkie ciosy, które zakończyły się upadkami zawodników, mieliśmy krew oraz mocne obijanie rywala w parterze. Były mistrz świata K-1 już w pierwszej rundzie zapoznał się z deskami po bardzo mocnym ciosie, bitym wielką ręką 'BigFoota'. Hunt nie pozostał mu jednak dłużny i w trzeciej rundzie sam rzucił rywalem na matę. Reprezentant Samoa był bardzo bliski skończenia walki przed czasem ciosami z dosiadu, ale w nieprawdopodobny sposób Brazylijczyk znalazł sposób, by nie stracić przytomności. W czwartej rundzie Silva znów był w opałach, a w piątej przyjął łokieć od o wiele niższego rywala, który spowodował rozcięcie jego skóry. Pojedynek zdecydowanie zasłużył na miano pretendenta do walki roku, jednak obydwaj ciężcy zrobili za mało, by dać lepszą walkę niż Melendez i Sanchez.

W drugim daniu wieczoru, Mauricio 'Shogun' Rua (22-8) postanowił zakończyć bezsensowną gadkę o wysyłaniu go na emeryturę i w 63 sekundy znokautował, ku rozpaczy australijskiej publiczności, Jamesa Te Hunę (16-7). Zawodnicy poszli na wymianę i w końcowej wymianie 'Shogun' trafił rywala lewym sierpowym, po czym Te Huna stracił przytomność. Tym samym Brazylijczyk przerwał swoją serię dwóch porażek z rzędu i wygrał pierwszą walkę w pierwszej rundzie od czasu UFC 134 i zwycięstwa nad Forrestem Griffinem.

Zgodnie z oczekiwaniami Amerykanin, Ryan Bader (16-4) lepszymi umiejętnościami zapaśniczymi wywalczył sobie przychylność sędziów w walce z miejscowym zawodnikiem BJJ, Anthony'm Peroshem (14-8). Walka nie miała większej historii, Bader dominował w każdym aspekcie pojedynku i starym zwyczajem zapaśników, 'łapał i rzucał', a potem uderzał w parterze zapewniając sobie jednogłośne zwycięstwo.

Australijczyk, Soa Palelei (20-3) nie dał najmniejszych szans byłemu uczestnikowi turniejów K-1, Patowi Barry'emu (8-7) nokautując go w pierwszej rundzie ciosami z dosiadu. Zgodnie z przewidywaniami Australijczyk obalił rywala, ale ten niespodziewanie skontrował kimurą, której nie potrafił wyciągnąć. Gdy nie udało się odklepać rywala, Barry oddał mu inicjatywę. Palelei długo się nie namyślał i po prostu znokautował rywala serią szybkich ciosów w parterze.

Niestety kontuzja barku przeszkodziła uczestnikowi TUFa 17, Dylanowi Andrewsowi (17-5) wygrać z Clintem Hesterem (9-3). Australijczyk doskonale rozpoczął pierwszą rundę obalając rywala i bijąc, niewiele to niewiele, z góry. W drugiej odsłonie scenariusz był taki sam, tylko fighterzy zamienili się rolami. Niestety przemieszczenie stawu barkowego uniemożliwiło Andrewsowi dalszą walkę.

Kartę główną walk rozpoczął pojedynek Pań. Brazylijka Bethe Correia (7-0) po walce toczonej głównie w stójce pokonała podopieczną Grega Jacksona, Julie Kedzie (16-13). Brazylijka wygrała na punkty zapewniając sobie przewagę obaleniami.

Wśród wcześniejszych walk na uwagę zasługuje niesamowita postawa Takey'ii Mizugakiego (19-7-2), który zmaltretował umiejętnościami bokserskimi Nam Phana (18-12). Wspaniały pokaz Japończyka, który ponownie dobija się do title shota.

O Krzyśku Jotko informowaliśmy w innym poście, a poniżej przedstawiamy komplet wyników:


Walki eliminacyjne

77 kg: Alex Garcia (Kanada/Dominikana) pokonał Bena Wall (Australia) przez KO (prawy hak) w 1 rundzie (0:43 min)
84 kg: Krzysztof Jotko (Polska) pokonał Bruno Santosa (Brazylia) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 30-27)
57 kg: Justin Scoggins (USA) pokonał Richie Vaculika (Australia) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (4:43 min)
84 kg: Caio Magalhaes (Brazylia) pokonał Nicka Ringa (Kanada) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
61 kg: Takeya Mizugaki (Japonia) pokonał Nam Phana (USA) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 30-28)

Główna karta
61 kg: Bethe Correia (Brazylia) pokonała Julie Kedzie (USA) przez decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 29-28)
84 kg: Clint Hester (USA) pokonał Dyla Andrewsa (Australia) przez TKO (kontuzja barku) po 2 rundzie (5:00 min)
120 kg:  Soa Palelei (Australia) pokonał Pata Barry'ego (USA) przez KO (uderzenia) w 1 rundzie (2:09 min)
93 kg: Ryan Bader (USA) pokonał Anthony'ego Perosha (Australia) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-26)
93 kg: Mauricio Rua (Brazylia) pokonał Jamesa Te Huna (Australia) przez KO (lewy sierpowy) w 1 rundzie (1:03 min)

Main event
120 kg: Mark Hunt (Samoa) vs Antonio Silva (Brazylia) - Remis (48-47, 47-47, 47-47)