Świetny występ zanotowali polscy zawodnicy MMA występujący na gali ProFC 51: "Baltic Challenge", która odbyła się we wtorek 12-go listopada w rosyjskim Kaliningradzie. Szymon Bajor (13-3) ze Spartakusa Rzeszów, Michał Szuliński (9-3) z Olsztyna i weteran polskiego MMA Antoni Chmielewski (25-10) z Warszawy, bez mała podbili nadbałtycką strefę i jedną z najważniejszych rosyjskich organizacji.

Podopieczny trenera Krzysztofa Bańkowskiego, Szymon Bajor pokonał przez techniczny nokaut znanego z walk w M-1 Global Francuza Chabana Ka (6-3-1) przez techniczny nokaut w trzecim starciu. Walka znanego z gal PLMMA, Bajora z Chabanem Ka była jedną z dwóch najważniejszych tej gali co dodatkowo podnosi prestiż zwycięstwa Polaka. Wiadomo, że kategoria ciężka to oczko w głowie wielu organizacji. Francuza wcześniej pokonał Marcin Tybura, tak więc gościowi z nad Sekwany nasz kraj nie będzie kojarzył się dobrze.

Walczący w kategorii średniej Michał Szuliński (9-3-1) z kolei wypunktował Renata Lyatifova (24-14) z Ukrainy a Antoni Chmielewski (25-10) jego rodaka Anatolya Safronova (16-20). Weteranowi KSW udało się zmusić duszeniem do poddania rywala przed upływam dwóch minut. Chmielewski to w pewien sposób legenda polskiego MMA i jeden z najbardziej doświadczonych zawodników z naszego kraju.

To był świetny występ polskiej ekipy na niezwykle trudnym rynku wschodnim. Wpisał on się w ciąg zwycięstw polskich zawodników poza granicami: Tomasza Narkuna ze Szczecina, który w Danii pokonał Simona Carlsena na European MMA 7 i Livio Victoriano z Opola, który wygrał z Makhmudem Muradovem na MMAA Arena 2 w Czechach.