Robert Drysdale z za wysokim poziomem testosteronu - Cody Donovan z nowym rywalem na UFC 167!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: piątek, 01, listopad 2013
Posiadacz czarnego pasa BJJ, zwycięzca najbardziej prestiżowych zawodów grapplingowych świata, Robert Drysdale (6-0) nie otrzymał licencji zawodnika na walkę z Cody'm Donovanem (8-3), która była zaplanowana na galę UFC 167: St Pierre vs Hendricks. Powodem odmowy Komisji Sportu Stanu Nevada jest za wysoki stosunek testosteronu do epitestosteronu, który opiekun Zenith BJJ Polska przekroczył aż trzykrotnie.
Mieszkający w Las Vegas Drysdale podczas badań przed swoim debiutem w UFC, który raz z powodu kontuzji musiał przełożyć, zanotował stosunek T/E na poziomie 19,4/1, co jest ponad trzykrotnym przekroczeniem normy, ustanowionej przez NSAC na poziomie 6/1. Co ciekawe, w organizmie wywodzącego się z BJJ zawodnika nie stwierdzono śladów zażywania niedozwolonych środków anabolicznych, czyli sterydów.
Swoją drogą trener Franka Mira już przed debiutem w UFC, kiedy to miał zawalczyć z Enaldo Oliveirą na gali UFC 163, złożył podanie o umożliwienie mu zastosowania terapii zastępczej testosteronem (TRT), co jednak nie przyniosło mu spodziewanego rezultatu.
W przeszłości zawodnik z Las Vegas poddał się terapii leczenia hipogonadyzmu, czyli choroby niewydolności jąder, która jest częstą przypadłością ludzi stosujących sterydy. Drysdale miał otrzymywać cotygodniowe dawki sterydów, by jego organizm mógł należycie funkcjonować.
Keith Keizer, dyrektor wykonawczy NSAC, jak na razie nie ma zamiaru karać ani zawieszać byłego mistrza ADCC i raczej nie będzie tego robił, bowiem nie złapano go na stosowaniu sterydów. Sam zainteresowany jak i UFC na razie nie komentują zaistniałej sytuacji, a Donovan zmierzy się z Gianem Villante (10-4), który jak na razie przegrał swoją pierwszą walkę w największej organizacji MMA na świecie.
Skomentuj wiadomość tutaj
Mieszkający w Las Vegas Drysdale podczas badań przed swoim debiutem w UFC, który raz z powodu kontuzji musiał przełożyć, zanotował stosunek T/E na poziomie 19,4/1, co jest ponad trzykrotnym przekroczeniem normy, ustanowionej przez NSAC na poziomie 6/1. Co ciekawe, w organizmie wywodzącego się z BJJ zawodnika nie stwierdzono śladów zażywania niedozwolonych środków anabolicznych, czyli sterydów.
Swoją drogą trener Franka Mira już przed debiutem w UFC, kiedy to miał zawalczyć z Enaldo Oliveirą na gali UFC 163, złożył podanie o umożliwienie mu zastosowania terapii zastępczej testosteronem (TRT), co jednak nie przyniosło mu spodziewanego rezultatu.
W przeszłości zawodnik z Las Vegas poddał się terapii leczenia hipogonadyzmu, czyli choroby niewydolności jąder, która jest częstą przypadłością ludzi stosujących sterydy. Drysdale miał otrzymywać cotygodniowe dawki sterydów, by jego organizm mógł należycie funkcjonować.
Keith Keizer, dyrektor wykonawczy NSAC, jak na razie nie ma zamiaru karać ani zawieszać byłego mistrza ADCC i raczej nie będzie tego robił, bowiem nie złapano go na stosowaniu sterydów. Sam zainteresowany jak i UFC na razie nie komentują zaistniałej sytuacji, a Donovan zmierzy się z Gianem Villante (10-4), który jak na razie przegrał swoją pierwszą walkę w największej organizacji MMA na świecie.
Skomentuj wiadomość tutaj