Curt Warburton podpisuje umowę z Cage Warriors!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: czwartek, 31, październik 2013
Jak podaje organizacja Cage Warriors na swojej oficjalnej stronie, Curt Warburton (12-4 MMA) podpisał kontrakt, który będzie obowiązywał przez 18 miesięcy od daty debiutu przypadającego na 7 grudnia 2013 w Newcastle. Nie wiadomo, kto będzie przeciwnikiem Curta na gali Cage Warriors 62.
Brytyjski zawodnik w przeszłości walczył dla największej obecnie organizacji MMA, czyli UFC. Curt w debiucie przegrał ze Spencerem Fisherem. W kolejnej walce pokonał naszego rodaka, Macieja Jewtuszko, przez decyzję. W ostatnim występie skonfrontował swoje umiejętności z Joe Lauzonem. Poddanie zaserwowane mu przez posiadacza brązowego pasa BJJ pozbawiło go miejsca w UFC. Po porażce na UFC Live 4 związał się z organizacją BAMMA.
Po pokonaniu Tima Newmana dostał propozycję walki w KSW. W Polsce poradził sobie znakomicie, poddając niedawnego pretendenta do pasa wagi lekkiej, Artura Sowińskiego. Wydawało się, że rewanżowa walka z Maciejem Jewtuszko jest tylko kwestią czasu, ale ostatecznie do pojedynku do dnia dzisiejszego nie doszło.
Po walce na KSW 18 odniósł kolejne trzy zwycięstwa, po drodze pokonując, zwycięzcę czteroosobowego turnieju i nowego mistrza Cage Warriors, Steviego Raya. Wielce prawdopodobne jest to, że jeśli Warburton wygra swój pierwszy pojedynek, dostanie szasnę na ponowną konfrontację z mistrzem CW w wadze lekkiej. Ostatni raz w oktagonie pojawił się we wrześniu bieżącego roku na gali BAMMA 13, ale już w pierwszej rundzie został znokautowany przez Tunezyjczyka, Mansoura Barnaouiego.
"Cage Warriors cały czas rośnie w siłę. Myślę, że podpisanie kontraktu z nimi jest dobrym krokiem dla mojej kariery. Umowa gwarantuje mi walki w przeciągu 18-stu miesięcy. Mogę walczyć zarówno w Anglii jak i na całym świecie." - stwierdził Curt Warburton.
Brytyjski zawodnik w przeszłości walczył dla największej obecnie organizacji MMA, czyli UFC. Curt w debiucie przegrał ze Spencerem Fisherem. W kolejnej walce pokonał naszego rodaka, Macieja Jewtuszko, przez decyzję. W ostatnim występie skonfrontował swoje umiejętności z Joe Lauzonem. Poddanie zaserwowane mu przez posiadacza brązowego pasa BJJ pozbawiło go miejsca w UFC. Po porażce na UFC Live 4 związał się z organizacją BAMMA.
Po pokonaniu Tima Newmana dostał propozycję walki w KSW. W Polsce poradził sobie znakomicie, poddając niedawnego pretendenta do pasa wagi lekkiej, Artura Sowińskiego. Wydawało się, że rewanżowa walka z Maciejem Jewtuszko jest tylko kwestią czasu, ale ostatecznie do pojedynku do dnia dzisiejszego nie doszło.
Po walce na KSW 18 odniósł kolejne trzy zwycięstwa, po drodze pokonując, zwycięzcę czteroosobowego turnieju i nowego mistrza Cage Warriors, Steviego Raya. Wielce prawdopodobne jest to, że jeśli Warburton wygra swój pierwszy pojedynek, dostanie szasnę na ponowną konfrontację z mistrzem CW w wadze lekkiej. Ostatni raz w oktagonie pojawił się we wrześniu bieżącego roku na gali BAMMA 13, ale już w pierwszej rundzie został znokautowany przez Tunezyjczyka, Mansoura Barnaouiego.
"Cage Warriors cały czas rośnie w siłę. Myślę, że podpisanie kontraktu z nimi jest dobrym krokiem dla mojej kariery. Umowa gwarantuje mi walki w przeciągu 18-stu miesięcy. Mogę walczyć zarówno w Anglii jak i na całym świecie." - stwierdził Curt Warburton.