Alexander Emelianenko podejrzany o pobicie!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: czwartek, 24, październik 2013
Rosyjski fighter MMA i Sambo Aleksander Emelianenko nie schodzi z topu wydarzeń pozasportowych w rosyjskiej prasie. Po aferze z napastowaniem prostytutki we wrześniu tego roku, występach na planie filmowym, tym razem powraca w kontekście kolejnej afery z jego udziałem. Sprawa dotyczy pobicia człowieka w kawiarni w stolicy kraju, Moskwie - poinformowała agencja RIA Novosti powołując się na źródła w organach ścigania, w środę 23-go października.
Według informacji Emelianenko będąc na kolacji, wszczął awanturę z obsługą kawiarni znajdującej się na południu Moskwy. W rezultacie konfliktu, doszło do bójki a Emelianenko dotkliwie pobił jednego z mężczyzn. Ofiarę karetka musiała zabrać do szpitala. Moskiewskie organa ścigania prowadzą dochodzenie i najprawdopodobniej postawią w tej sprawie zarzuty.
Emelianenko jest stałym bywalcem tak komisariatów jak i prasy z powodu swojego zachowania. W 2010 roku został wyrzucony z kadry kraju Sambo po tym jak pod wpływem alkoholu wszczął awanturę na pokładzie samolotu lecącego na Igrzyska Sportów Walki w Chinach. Mimo, iż ze sprawy pobicia pasażera wyszedł prawie bez uszczerbku, to kolejne afery są stałym elementem jego kariery. Oszukanie organizatorów jednej z gal w Polsce, doczekała się nawet interwencji ambasadora Rosji, ale to dla ekscentrycznego zawodnika nie miało znaczenia, bo w dużej mierze chroni go kapitał szacunku jego brata Fiodora Emelinenko, będącego światową gwiazdą MMA i doradcą prezydenta Rosji Władymira Putina.
Czy tym razem Aleksander wyjdzie bez szwanku z afery pokaże czas i najbliższe dni. Wkrótce czeka go rewanż z Mirko "Cro Copem" Filipovicem na gali Fighting Legend Show 2 w listopadzie i jeśli zostanie ponownie po wielu latach pokonany przez Chorwata, zawsze będzie mógł powiedzieć, że to skutek kolejnych problemów życiowych.
Według informacji Emelianenko będąc na kolacji, wszczął awanturę z obsługą kawiarni znajdującej się na południu Moskwy. W rezultacie konfliktu, doszło do bójki a Emelianenko dotkliwie pobił jednego z mężczyzn. Ofiarę karetka musiała zabrać do szpitala. Moskiewskie organa ścigania prowadzą dochodzenie i najprawdopodobniej postawią w tej sprawie zarzuty.
Emelianenko jest stałym bywalcem tak komisariatów jak i prasy z powodu swojego zachowania. W 2010 roku został wyrzucony z kadry kraju Sambo po tym jak pod wpływem alkoholu wszczął awanturę na pokładzie samolotu lecącego na Igrzyska Sportów Walki w Chinach. Mimo, iż ze sprawy pobicia pasażera wyszedł prawie bez uszczerbku, to kolejne afery są stałym elementem jego kariery. Oszukanie organizatorów jednej z gal w Polsce, doczekała się nawet interwencji ambasadora Rosji, ale to dla ekscentrycznego zawodnika nie miało znaczenia, bo w dużej mierze chroni go kapitał szacunku jego brata Fiodora Emelinenko, będącego światową gwiazdą MMA i doradcą prezydenta Rosji Władymira Putina.
Czy tym razem Aleksander wyjdzie bez szwanku z afery pokaże czas i najbliższe dni. Wkrótce czeka go rewanż z Mirko "Cro Copem" Filipovicem na gali Fighting Legend Show 2 w listopadzie i jeśli zostanie ponownie po wielu latach pokonany przez Chorwata, zawsze będzie mógł powiedzieć, że to skutek kolejnych problemów życiowych.