Zawodnicy MMA ostatnio przechodzą ciężki okres. Obok Franka Trigga i Chada Mendesa problemy z prawem, i to wygląda nieco poważniej, ma Jason Miller. Zawodnik o pseudonimie 'Okaleczenie' został znaleziony nagi w kościele. Najwyraźniej fatalnie dla siebie "Mayhem" znalazł się w złym miejscu, czasie i...stroju. Niestety nie jest to też chyba kolejny hit stacji MTV tworzony dla widzów. Chociaż..kto wie? Wszak w głównej roli watpliwy występ zanotował jej "prezenter".


Gdy policja została powiadomiona o incydencie w kościele na  podłodze znalazła ślady proszku gaśniczego, powybijane okna, poniszczone płyty CD oraz książki. Były prowadzący programu 'Bully Beatdown' oraz jeden z trenerów w 14-stej edycji TUFa został odnaleziony na drugim piętrze, kompletnie nagi na kanapie i w pełni świadomy składający spójne zeznania. Ogólnie nie jest to pierwszy wybryk ekscentrycznego Jasona, chociaż ten może zadziwiać najtęższych fachowców na styku wiary i MMA.

Kaucję z byłego zawodnika UFC ustalono na 20 tysięcy dolarów. Prezez UFC, Dana White, który ostatnio był zasypywany przez Millera wieloma wiadomościami na twitterze wzywającymi byłego pracodawcę o ponowne zatrudnienie (już trzeci raz) w największej organizacji MMA. Być może policja przerwała mu przygotowania do mszy w tej intencji.

'Mayhem' ostatnio odzyskał popularność, kiedy na twitterze wysłał wiadomość do Dany White'a następującej treści: "od kiedy nie pozwoliłeś mi oficjalnie zakończyć kariery to zostałem wojownikiem pokoju i ultimate fighterem sprawiedliwości" - nie powinno to dziwić fanów obserwujących czasem jego zachowanie i poddać pod obserwację poczytalność.

Dana White stosownie do sytuacji wykazał się chrześcijańskim zrozumieniem i skomentował to tylko tym, że obecnie Miller nie przechodzi najlepszego okresu w swoim życiu, bez względu na to, jak bardzo chce powiedzieć, że ma dobry okres. Do kolejnych nieszczęść weterana MMA należy również rozstanie się z agentem, który odszedł od niego miesiąc temu. O rozwoju sprawy Jasona Millera będziemy informować.