Amerykański zawodnik MMA Nate Diaz (16-7 MMA, 11-5 UFC) w swojej kolejnej walce wystąpi jako pretendent do tytułu w wadze lekkiej. Zwycięzca piątej edycji programu telewizyjnego "The Ultimate Fighter", zmierzy się ze zwycięzcą walki wieczoru na UFC 150. Przypomnijmy w main evencie wystąpią Benson Henderson, obecny mistrz i Frankie Edgar, mistrz w latach 2010-2012.



Starcie na japońskiej gali UFC 144 zakończyło się zwycięstwem nowego mistrza przez jednogłośną decyzję. Dana White zapowiedział, że bez względu na okoliczności sobotniego starcia pomiędzy Benem Hendersonem i Frankiem Edgarem, trzeciego pojedynku pomiędzy nimi teoretycznie nie będzie. Choć w przypadku wątpliwości, może się wszystko zmienić. Na razie jednak Nate Diaz jest murowanym faworytem do walki o pas."Tak, Nate Diaz będzie walczył ze zwycięzcą walki wieczoru i dostanie 'title shota' - powiedział dobitnie prezes organizacji.

Nate Diaz po dwóch porażkach na początku 2011-go roku przeniósł się z kategorii półśredniej do wagi lekkiej. Zmiana wyszła mu na dobre, bo dwie z trzech ostatnich walk kończył przed czasem, poddając takich zawodników jak Jim Miller i Takanori Gomi. Choć jego mocną stroną jest to, że walczy niesamowicie widowiskowo, pięć razy dostawał nagrodę za walkę wieczoru i czterokrotnie za poddanie wieczoru, to czarny pas BJJ ma jedną, znaczącą wadę. Zawodzi w walkach z najlepszymi zawodnikami w swojej dywizji. Miejmy nadzieję, że tym razem jeden z braci Diaz będzie w stanie wspiąć się na wyżyny i nie zawieść w najważniejszej walce w całej, zawodowej karierze. Tym samym dorówna swemu bardziej znanemu bratu.