Kolejna męska rywalizacja Shoot Boxing ~Road to S-Cup act. 4~ , odbędzie się 17 września w słynnej Korakuen Hall w stolicy Japonii, Tokio. Pojawi się na niej sporo nowych zawodników. Organizacja Cesara Takeshi nie zamierza jednak zrezygnować z dobrze znanych i rozpoznawalnych twarzy. Takim właśnie zestawieniem ma być jedna z głównych, walk wieczoru na której być może po raz ostani wystąpią Hiroki Shishido i Satoru Suzuki, zasłużeni zawodnicy kategorii półśredniej i czasem występujący w średniej w organizacji Shoot Boxingu.



35 letni Shishido to ulubiony zawodnik szefa organizacji, trenujący w jego Cesars Gym w Tokio. Był mistrzem świata WMC, ale nigdy nie wdrapał się na szczyt S-Cup. Ostatnio zawodził swojego mentora przegrywając 5 razy w 6 walkach. W pamięci fanów zostanie jego błyskawiczna 15 sekundowa porażka z Buakawem Por Pramukiem w K-1 MAX w 2008 roku, z którym próbował wyrównać rachunki w 2010 roku i niestety także przegrał choć na punkty.

Mierzący 183 cm i już 36 lat Satoru Suzuki trenuje w klubach Unit-K i Bungeling Bay Spirit. Zapowiadał się na wielką gwiazdę, ale ostatecznie w 18 walkach zwyciężył tylko siedem razy i jedenaście przegrał. Największe sukcesy to zwycięstwo nad Bovym z Tajlandii i rodakiem Kenji Kanai. W ostyanich walkach z Andym Souwerem i z Tobym Imadą przegrywał przed czasem.

Podczas gali zmierzą się dwaj japońscy zawodnicy mistrz japonii w wadze piórkowej Akatsuki Utagawa Akatsuki i mistrz organizacji Rise,Komiyama. Kolejne nazwiska zostaną ogłoszone wkrótce, ale na liście sią już Akihiro Gono i pozyskany z powodu odwołania gali It's Showtime 60, Hinata Watanabe. Będą oni starali się dostać do finału S-Cup 2012, który czeka nas w listopadzie br.