Tim Kennedy vs. Vitor Belfort w Brazylii?
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: sobota, 27, lipiec 2013
Były mistrz UFC, Vitor Belfort miał nadzieję, że pojedynki wygrane w tak znakomitym stylu dadzą mu prawo walki o pas wagi średniej. Belfort mając na względzie swój wiek i to, że w zawodowej karierze nie zostało mu zbyt wiele walk może mieć ostatnią szansę na ponowne zdobycie pasa mistrzowskiego. Wydaję się, że kolejnym przeciwnikiem Brazylijczyka przeżywającego drugą młodość, będzie Tim Kennedy (16-4 MMA, 1-0 UFC), który w piątek powiedział, że będzie walczył z Belfortem (23-10 MMA, 12-6 UFC) podczas jednego z przyszłych eventów w Brazylii.
Kennedy napisał o rzekomym starciu na twitterze. Chociaż UFC nie wydało jeszcze oficjalnego stanowiska w tej sprawie, to możemy się spodziewać, że starcie w najbliższych tygodniach zostanie potwierdzone również przez kierownictwo UFC.
Amerykański zawodnik nie powiedział gdzie i kiedy miałoby dojść do walki. W najbliższych tygodniach UFC wraz ze swoimi wydarzeniami zawita do kraju kawy dwukrotnie. Pierwsza gala odbędzie się już za tydzień, czyli 4 sierpnia i będzie to wydarzenie UFC 163, natomiast na początku września zobaczymy UFC Fight Night 28 w Belo Horizonte.
Vitor Belfort w ostatnich dwóch walkach znokautował swoich przeciwników. Pierwszym był Michael Bisping, który po kopnięciu Belforta osunął się na ziemię, a tam Brazylijczyk dokończył dzieła zniszczenia. Następnie podczas majowego UFC on FX 8 kopnięciem z półobrotu "uśpił" Luke'a Rockholda. Technika była na tyle perfekcyjna, że za ten nokaut zawodnik Blackzilians otrzymał dodatkowo nagrodę personalną. W środowisku zaczęto żartować, że gdyby "dziadek" Belfort odstawił kurację testosteronową to nie zdołałby pokonać wymienionych zawodników.
Tim Kennedy w debiucie w UFC pokonał przez decyzję innego zawodnika przychodzącego ze Strikeforce, Rogera Gracie.
Wcześniej w ostatnim w historii evencie pod banderą SF poddał Trevora Smitha. Teraz czas na potwierdzenie jego prawdziwej wartości.
Kennedy napisał o rzekomym starciu na twitterze. Chociaż UFC nie wydało jeszcze oficjalnego stanowiska w tej sprawie, to możemy się spodziewać, że starcie w najbliższych tygodniach zostanie potwierdzone również przez kierownictwo UFC.
Amerykański zawodnik nie powiedział gdzie i kiedy miałoby dojść do walki. W najbliższych tygodniach UFC wraz ze swoimi wydarzeniami zawita do kraju kawy dwukrotnie. Pierwsza gala odbędzie się już za tydzień, czyli 4 sierpnia i będzie to wydarzenie UFC 163, natomiast na początku września zobaczymy UFC Fight Night 28 w Belo Horizonte.
Vitor Belfort w ostatnich dwóch walkach znokautował swoich przeciwników. Pierwszym był Michael Bisping, który po kopnięciu Belforta osunął się na ziemię, a tam Brazylijczyk dokończył dzieła zniszczenia. Następnie podczas majowego UFC on FX 8 kopnięciem z półobrotu "uśpił" Luke'a Rockholda. Technika była na tyle perfekcyjna, że za ten nokaut zawodnik Blackzilians otrzymał dodatkowo nagrodę personalną. W środowisku zaczęto żartować, że gdyby "dziadek" Belfort odstawił kurację testosteronową to nie zdołałby pokonać wymienionych zawodników.
Tim Kennedy w debiucie w UFC pokonał przez decyzję innego zawodnika przychodzącego ze Strikeforce, Rogera Gracie.
Wcześniej w ostatnim w historii evencie pod banderą SF poddał Trevora Smitha. Teraz czas na potwierdzenie jego prawdziwej wartości.