Absolutny mistrz trash-talku, Chael Sonnen (27-13-1 MMA, 6-6 UFC), podpisał nowy kontrakt z organizacją UFC. Co więcej niedawny trener w 17 sezonie TUF'a zmienia bazę treningową i zamierza wrócić do wagi średniej. Dwukrotny pretendent do pasa UFC zdradził podczas emisji programu "UFC Tonight", że umowa została podpisana na następne pięć walk.

Kolejnym punktem w karierze Amerykanina będzie walka z byłym mistrzem UFC w wadze półciężkiej, Mauricio Ruą. Do starcia w wadze do 93 kg dojdzie w ramach gali UFC Fight Night 26.  

"Mój kontrakt z UFC wygasł. Poszedłem do Dany White'a z listą moich wymagań, bo chcemy razem stworzyć ten kontrakt. Byłem poważny, gdyż nie chodzi tylko i wyłącznie o pieniądze."

Część z żądań ujawnił w trakcie Fan Expo: "Nie jestem tutaj dla pieniędzy. Jestem tutaj dla czegoś więcej. Wiem, że jesteście bardzo wymagający."

Chael zdradził też, że teraz będzie trenował pod okiem Marka Munoza w Reign MMA. Co więcej jednym z trenerów jest Krzysztof Soszyński, którego mogliśmy ostatnio gościć w Polsce. Sonnen wierzy, że wyjazd do Kalifornii pomoże mu w jeszcze lepszym przygotowaniu do walki z "Shogunem", która za miesiąc odbędzie się w Bostonie. Kolejną nowością jest to, że ulubieniec tłumów po tej walce planuje wrócić do wagi średniej.

Sonnen w kwietniu został zdeklasowany w starciu o pas wagi półciężkiej, gdzie mistrz Jon Jones nie pozostawił wątpliwości, że jest lepszym zawodnikiem. Uważany za jednego z najlepszych zapaśników w UFC Sonnen musiał przełknąć gorzką pigułkę, gdyż "Bones" dominował zapaśniczo i już w pierwszej rundzie zmusił swojego rodaka do kapitulacji. Co dalej z samozwańczym mistrzem UFC? Czyżby kolejne tęgie lanie, czy odrodzenie w walce z pozostającym w kryzysie Ruą? Przekonamy się już 17-go sierpnia.