W sobotę 15-go czerwca w niemieckim Darmastad, miała miejsce jedna z najlepszych niemieckich imprez sportów walki Mix Fight Gala XIV, na której odbyły się walki na zasadach K-1, MMA a nawet boksu. Gali tradycyjnie towarzyszyła gigantyczna ilość walk, których stoczono ponad 20! Część z nich była objęta prestiżowymi tytułami "mistrzostwa świata MAX Fight Gali", co miało podnieść rangę imprezy, choć ta ma się dobrze i zgromadziła czołówkę niemieckiego Kickboxingu i MMA. Oba sporty przepełnione są emigrantami z różnych krajów i podkreślali oni na gali swoje korzenie i reprezentując kraje pochodzenia. Celuje w tym miejscowy Tempel Fightschool i jego zawodnicy reprezentują niemal wszystkie strony świata.

W najważniejszej walce wieczoru niesamowity Enriko Kehl (60-7-2) pokonał dostarczającego wszystkim punktów Turka Erkana Varola (81-12-1). Stawką był pas mistrza świata ISKA i organizacji Mix Fight. Pracujący jako policjant Kehl od dyskusyjnej porażki z Dzhabarem Askerovem w grudniu 2012, nie doznał porażki a ostatnio na gali MAX Muay Thai zremisował z byłym mistrzem Lumpinee Stadium, Aikpracha co można traktować w kategorii wielkiego sukcesu, bo gala była w Tajlandii. W Darmstad Kehl wypunktował w pięciu rundach rywala i mógł cieszyć się pasem. Już w tej chwili niemiecki zawodnik Muay Thai jest uznawany za światową czołówkę Kickboxingu, tajskiego boksu a także K-1 i nie ma cienia przesady w tym stwierdzeniu.

Dla polskich fanów MMA, kulturystyki i fitness najważniejszy był występ trzykrotnej mistrzyni świata w... fitness, Kamili Porczyk (1-0). Polka tak jak obiecywała, tak debiutowała w Mieszanych Sztukach Walki pokonując Janę Wagenhuber (1-1) z Niemiec. Polka od początku walki poszła na wymianę ciosów po czym sprowadziła rywalkę do parteru. Wykazała się tam też większą sprawnością, bo Niemka o mały włos nie przetoczyła naszej zawodniczki. Jednak sprawność i refleks pozwoliły Kamili zdobyć dosiad i zasypać rywalkę uderzeniami. Sędzia zmuszony był przerwać pojedynek a debiut Porczyk okazał się nawet bardziej udany niż niegdysiejszy sławetny występ Mariusza Pudzianowskiego w grudniu 2009, gdy zdemolował Marcina Najmana. Porczyk wywodząca się z dyscyplin siłowych ma nie mniejszą szansę na karierę w MMA niż Pudzian, oczywiście w wydaniu kobiecym i w skali kobiecego MMA, które jest dużo mniej popularne i rozwinięte.

Polka ma zaplanowany już kolejny występ we wrześniu na innej niemieckiej gali w organizacji Respect FC. Kto wie czy po kolejnym zwycięstwie nie podejmie chęci rywalizacji z posłanką i byłą kickboxerką Iwoną Guzowską, która łączyć będzie funkcje sejmowe z walkami w 2014 roku. Taki pojedynek byłby możliwy w ramach KSW, z którą to organizacją związała się Guzowska. Na razie z zapartym tchem poczekajmy na kolejny występ Porczyk, która z kolei dość ciekawie łączy obycie estradowe z walką. Podkreślał to jej strój i efektowne wyjście. Video z walki Polki poniżej.

Komplet wyników:

Main event
K-1: Enriko Kehl (Niemcy) pokonał Erkana Varola (Turcja) przez decyzję 3-0

Mix Fight Weltmeisterschaft
K-1: Stephan Putz (Niemcy) pokonał Dawida Baziaka (Polska) przez niejednogłośną decyzję 2-0
K-1: Tevfik Sucu (Turcja) pokonał Marco Pique (Surinam) przez decyzję 3-0 po extra rundzie
MMA: Kamila Porczyk (Polska) pokonała Janę Wagenhuber (Niemcy) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (2:41 min)
K-1: Darnell Knoch (Niemcy) pokonał Chonga Pralmorama (Tajlandia) przez TKO (niezdolność do walki) w 3 rundzie

Superfight
K-1: Alex Schmitt (Niemcy) pokonał Yassin Baitar (Maroko) przez niejednogłośną decyzję 2-1
K-1: Nikolai Falin (Niemcy) pokonał Sergio Pique (Holandia/Surinam) przez niejednogłośną decyzję 2-1
K-1: Vladimir Toktasynov (Niemcy) pokonał Sasę Polugica (Szwajcaria) przez niejednogłośną decyzję 2-1
Ibo Efe (Turcja) pokonał Thomasa Weissa (Niemcy) przez decyzję 3-0
K-1: Kassra Kahlili (Niemcy) pokonał Samuela Mesfuna (Niemcy) przez KO w 1 rundzie
K-1: Dardan Morina (Niermcy) pokonał Ronalda Mugula (Uganda) przez dyskwalifikację w 2 rundzie
K-1: Marco Aschenbrenner (Niemcy) pokonał Emraha Hortuma (Turcja) przez decyzję 3-0
K-1: Shaiprim Potoku (Niemcy) pokonał Manuela Brütscha (Niemcy) przez TKO w 2 rundzie
K-1: Sascha Humbert (Niemcy) pokonał Anasa Amrani (Niemcy) przez poddanie w 2 rundzie
K-1: Lina Kotanidou (Challenge Club) pokonała Meryem Kökkaya (Tempel Fightschool) przez decyzję 3-0
K-1: Meiko Koczy (Nubia Sports) pokonał Nurica Kacara (Tempel Fightschool) przez decyzję 3-0
K-1: Johanna Kruse (Boxgymnasium) pokonała Thaddao Chahrour (Thaibox Club) przez decyzję 3-0
K-1: Fadil Cavcik (Tempel Fightschool) pokonał Timo Seideal (Nubia Sports) przez decyzję 3-0
K-1: Laura Torre (Thaibox Club) pokonała Robertę Höpfner (Frankers Fight Team) przez niejednogłośną decyzję 2-1
K-1: Leo Priester (Muaythai School) vs. Rehan Choudhry (Cha Na Nork) - Remis
MMA: Marco Groh (Niemcy) pokonał Jermaine Scotta (USA) przez poddanie (duszenie północ-południe) w 1 rundzie (1:32 min)
MMA: Saygin Karamüftüoglu (Turcja) pokonał Fabiana Löwke (Niemcy) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 2 rundzie (4:32 min)
MMA: Marc Thile (Niemcy) pokonał Thomasa Stolla (Niemcy) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 2 rundzie (1:02 min)
MMA: Tobias Thiago Huber (Team Chokeout) pokonał Davida Neubauera (Tempel Fightschool) przez poddanie (trójkątne duszenie) w 1 rundzie (0:47 min)
MMA: Tassilo Lahr (Team Chokeout) pokonał Lashera Kuru (Boxgymnasium) przez TKO w 1 rundzie (3:42 min)
BK: Frank Hamm (Boxgymnasium) pokonał Orkana Yildiza (Tempel Fightschool) przez niejednogłośną decyzję 2-0