W sobotę 8-go czerwca w gdańsko-sopockiej hali Ergo Arena, odbędzie się gala KSW 23, która pokazywana będzie w systemie PPV, stąd zachęcamy do śledzenia wyników na naszej stronie. W walce wieczoru Mamed Khalidov zmierzy się Holendrem Melvinem Manhoefem. Nie zabraknie także słynnego, Mariusza Pudzianowskiego, który bić się będzie z weteranem UFC Seanem McCorkle. Widzów czeka także pojedynek o Międzynarodowy Pas KSW w wadze średniej Pomiędzy Michałem Materlą z Kendallem Grove i finał kobiecego turnieju z udziałem Marty Chojnoskiej i Karoliny Kowalkiewicz.  Nie zabraknie także innych ciakwych starć z udziałem zawodników, którzy już dziś decydują o obliczu polskiego MMA. Poniżej wyniki live:







77 kg: Mateusz Piskorz (8-0) vs Luiz Ricardo Simon (5-2)
Polak zaczął ten pojedynek zbyt spięty. Brazylijczyk spokojnie punktował Polaka kombinacjami bokserskimi w pierwszej rundzie a dodatkowo sprytnie utrudniał akcje Polaka, nie dając mu kopać. W przerwie wyczerpany Piskorz miał blisko dwie minuty na odpoczynek, ale nie zmieniło to obrazu walki. W drugiej jedno z uderzeń posłało go na deski i w desperacji poszedł do nóg i obalenia. Udało mu się to, ale Simon uciekł z zagrożenia. Kolejna runda to obraz krążącego Brazylijczyka i jego metodyczne akcje bokserskie i Polak idący za nim, ale na sztywnych nogach i goniący za nieuchwytnym celem.
Wynik: Luiz Ricardo Simon (Brazylia) pokonał Mateusza Piskorza (Polska) przez decyzję 3-0

70 kg: Mateusz Zawadzki (9-1) vs. Mateusz Gamrot (3-0)
Pierwsza runda walki to zdecydowanie plus dla Gamrota, który był uważny w stójce i zaliczył dwa obalenia. Zawadzki stracił dużo sił w pierwszej rundzie i mimo, że zdołał wstawać to ewidentnie nie miał planu na tę walkę. W drugiej sytuacja się powtórzyła, z tym że Gamrot zdecydowanie lepiej boksował, wyprzedzał akcje a nawet trafiał wysokimi kopnięciami. Na koniec sprowadził Zawadzkiego i rozpoczął bombardowanie ciosami z góry. Zawadzki zasłaniał się bezradnie, ale wciąż trwał i mimo że zniszczony ciosami to zdołał dotrwać do gngu. Trudno ocenić czy był to błąd sędziego Tomasza Brondera czy dawał on szansę Zawadzkiemu. Prawie nieprzytomny zawodnik z Ełku ledwo doszedł do narożnika, który podjął męską decyzję i poddał walkę.
Wynik: Mateusz Gamrot (Ankos Zapasy Poznań) pokonał Mateusza Zawadzkiego (MMA Team Ełk) przez TKO (zatrzymanie cornera) po 2 rundzie (5:00 min) 
 
55 kg: Karolina Kowalkiewicz (2-0) vs. Marta Chojnoska (1-0)
Obie zaczęły walkę bardzo agresywnie ciosami i kopnięciami, w klinczu doszło do wywrotki i w lepszej pozycji znalazła się Kowalkiewicz, której pomogło większe doświadczenie parterowe. Leżąc na plecach Kowalkiewicz próbowała założyć duszenie, ale Chojnoska broniła. Po chwili została przetoczona i założenie duszenia okazało się formalnością. Chojnoska została zmuszona do poddania i triumfatorką kobiecego turnieju została Karolina Kowalkiewicz.
Wynik: Karolina Kowalkiewicz (Gracie Barra Łódź) pokonała Martę Chojnoską (Tom Center Piotrków Tryb.) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 1 rundzie

W przerwie pomiędzy walkami posłanka na Sejm RP i była kickboxerska 39 letnia Iwona Guzowska poinformowała ustami Mateusza Borka, iż w 2014 roku wraca na ring i walczyć będzie dla KSW. W obliczu spadających notowań Platformy Obywatelskiej z ramienia, której piastuje funkcję posła, wydaje się to słuszną decyzją. Czas pokazę czy będzie skuteczniejsza w walkach jniż w Sejmie.

77 kg: Aslambek Saidov (13-3) vs. Ben Lagman (6-3)
Pierwsza runda zdecydowanie dla Aslambeka Saidova, który miał obalenie, dwie próby klucza na rękę i próbę dźwigni na nogę. Miał też przetoczenie, bowiem Amerykanin bronił się nieprawdopodobnie. na koniec pierwszego starcia to on zdominował pozycję i był na górze. Drugie starcie to dużo walki w stójce, ale później Saidov sprowadził pojedynek do parteru, gdzie po próbach i przymiarkach do klucza na rękę Saidov założył dźwignię na ramię kończąc walkę efektownym poddaniem.
Wynik: Aslambek Saidov (Polska/Arrachion Olsztyn) pokonał Bena Lagmana (USA) przez poddanie (dźwignia na ramię) w 2 rundzie

84 kg: Michał Materla (18-3) vs. Kendall Grove (17-12)
Niezwykle dramatyczny pojedynek zaczął się od przegranej rundy dla Polaka. Grove był dokładniejszy w stójkowych wymianach i rozbił twarz Materli. W drugiej rundzie sytuacja się powtarzała, ale polski zawodnik zaczął dążyć do obaleń i udało mu się tym zniwelować przewagę rywala. Trzecia runda to dominacja Materli i zaliczone obalenia. Mimo to nawet z dołu Amerykanin potrafił trafić piętą w twarz polskiego fightera, który był na pograniczu nokautu. Mimo to runda zadecydowanie dla Polaka. Dogrywka pokazał charkater do walki Materli, który mimo dwóch opatrzeń twarzy walczył i był w grze a o jego zwycięstwie decydowały sprowadzenia i kontrola w parterze rywala. Materla obronił pas wagi średniej po raz kolejny.
 Wynik: Michał Materla (Polska/Berkserkers Team) pokonał Kendalla Grove'a (USA) przez decyzję 3-0 po extra 4 rundzie

+93 kg: Mariusz Pudzianowski (5-2) vs. Sean McCorkle (17-4)
Pudzianowski dobrze zaczął pojedynek notując obalenie i kontrolując początkowo rywala w parterze. McCorkle korzystając z doświadczenia nawet przy nadwadze kontroluje sytuację. Po podniesieniu walki Pudzian próbuje akcji bokserskich, ale ostatecznie przechodzi do parteru. Tam jednak McCorkle, kontruje i pokazuje, że poddanie Marka Hunta nie było przypadkiem. Na pozostawioną przez Pudziana rękę zakłada klucz i zmusza do poddania polskiego herosa i byłego strongmana.
Wynik: Sean McCorkle (USA) pokonał Mariusza Pudzianowskiego (Polska) przez poddanie (kimura) w 1 rundzie

87 kg: Mamed Khalidov (26-4-2) vs. Melvin Manhoef (27-10-1)
Pojedynek zaczyna się od ostrożnych akcji w stójce z obu stron. Manhoef zwraca uwagę by nie dać się sprowadzić do parteru, zaś Khalidov walczy spokojnie w stójce i czeka na okazję.  Kilka początkowych akcji Mameda trafia w próżnię lub Manhoef ucieka z zagrożenia. Po dwóch minutach jednak Khalidov wskakuje w klincz i próbuje sprowadzić. Manhoef próbuje uciec i dostaje się w gilotynę, z której próbuje się wydostać, ale na próżno. Mamed ściągado parteru i dalszy ciąg jest taki jak we wszystkich walkach Khalidova.  Manhoef odklepuje na znak poddania.
Wynik: Mamed Khalidov (Polska) pokonał Melvina Manhoefa (Holandia) przez poddanie (gilotynowe duszenie) w 1 rundzie