Chad Mendes rozrabia po pijaku!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: sobota, 04, sierpnia 2012
W poważne tarapaty wpadł były pretendent do pasa mistrza UFC w wadze piórkowej, Chad Mendes. Zawodnik Team Alpha Male najpierw porządnie się napił, a później zaczął rozrabiać w barze. Obecnie jest poszukiwany przez policję, a o całej sprawie szerzej w rozwinięciu.
27-letni Mendes rzekomo miał uderzyć 'frajerskim ciosem' jednego ze stałych klientów baru, a później uciec tylnymi drzwiami. Jak na razie policji nie udało się go namierzyć.
Po przerwaniu kolejnej walki funkcjonariusze rozpoznali zawodnika Team Alpha Male, który wyraźnie był po spożyciu sporej ilości alkoholu. Zawodnik zaczął obrażać i rzucać niecenzuralnymi wyzwiskami w stronę funkcjonariuszy. Policjanci kazali mu jednak wyjść z klubu. Fighter UFC jednak wrócił i uderzył klienta baru, który jak się później okazało nie widział nawet, że on kiedykolwiek wchodził do tego baru.
Później funkcjonariusze nie chcieli aresztować krewkiego zawodnika, który musi do poniedziałku stawić się na komisariacie, by złożyć stosowne zeznania. Nie wiadomo, czy w związku z tym, że ręce i nogi Mendesa są uznawane za śmiercionośną broń w związku z jego treningami MMA, przyjdzie mu zapłacić za to grzywnę.
Będziemy informować na bieżąco o całej sprawie. Ostatnio w bójce barowej uczestniczył weteran UFC, Roger Huerta, który miał stanąć w obronie pewnej kobiety.
27-letni Mendes rzekomo miał uderzyć 'frajerskim ciosem' jednego ze stałych klientów baru, a później uciec tylnymi drzwiami. Jak na razie policji nie udało się go namierzyć.
Po przerwaniu kolejnej walki funkcjonariusze rozpoznali zawodnika Team Alpha Male, który wyraźnie był po spożyciu sporej ilości alkoholu. Zawodnik zaczął obrażać i rzucać niecenzuralnymi wyzwiskami w stronę funkcjonariuszy. Policjanci kazali mu jednak wyjść z klubu. Fighter UFC jednak wrócił i uderzył klienta baru, który jak się później okazało nie widział nawet, że on kiedykolwiek wchodził do tego baru.
Później funkcjonariusze nie chcieli aresztować krewkiego zawodnika, który musi do poniedziałku stawić się na komisariacie, by złożyć stosowne zeznania. Nie wiadomo, czy w związku z tym, że ręce i nogi Mendesa są uznawane za śmiercionośną broń w związku z jego treningami MMA, przyjdzie mu zapłacić za to grzywnę.
Będziemy informować na bieżąco o całej sprawie. Ostatnio w bójce barowej uczestniczył weteran UFC, Roger Huerta, który miał stanąć w obronie pewnej kobiety.