Lyoto Machida obiecuje zaskoczyć fanów i nie wyklucza trzeciej walki z Shogunem!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: piątek, 03, sierpnia 2012
Brazylijczyk, Lyoto Machida po raz pierwszy w swojej karierze postanowił swój obóz przygotowawczy przed walką w UFC zorganizować w Stanach Zjednoczonych. Przygotowujący się w akademii mistrza Rafaela Cordeiro. Machida obiecuje jednak zaskoczyć wszystkich fanów podczas sobotniej walki z Ryanem Baderem.
“Wiem, że on w przeszłości w jakimś stopniu trenował karate, ale to nie będzie dla mnie miało żadnego znaczenia. Będę skoncentrowany na swoich poczynaniach w oktagonie. Nie zmieniłem się wcale. Naprawdę ciężko trenowałem do tej walki i mam przygotowanych mnóstwo technik, w zależności co Bader zdecyduje się zrobić. Nie wiem co wydarzy się w walce, ale ja chcę pokazać się z jak najlepszej strony i może zaskoczę was w sobotę."
Ponadto dziennikarze nie omieszkali zapytać byłego mistrza wagi półciężkiej UFC co myśli o ewentualnej, rozstrzygającej wszystko walce z Mauricio 'Shogunem' Rua. Jak do tej pory pierwszą walkę na UFC 104 przez kontrowersyjną decyzję wygrał Machida, natomiast w drugiej była gwiazda Chute Boxe znokautowała swojego oponenta już w pierwszej rundzie. Co Machida myśli o zakończeniu trylogii:
"Myślę, że to wielka szansa dla nas dwóch, by zakończyć nasza trylogię we właściwy sobie sposób."
Jak widać, Machida nie wyklucza takiej możliwości, ale Shogun najpierw musiałby przegrać z Brandonem Verą, bo jeśli wygra, to prezes UFC,. Dana White skonfrontuje go ze zwycięzcą walki Jon Jones vs Dan Henderson. Nam jako fanom nie pozostaje nic innego, jak czekać na rozwój wypadków.
“Wiem, że on w przeszłości w jakimś stopniu trenował karate, ale to nie będzie dla mnie miało żadnego znaczenia. Będę skoncentrowany na swoich poczynaniach w oktagonie. Nie zmieniłem się wcale. Naprawdę ciężko trenowałem do tej walki i mam przygotowanych mnóstwo technik, w zależności co Bader zdecyduje się zrobić. Nie wiem co wydarzy się w walce, ale ja chcę pokazać się z jak najlepszej strony i może zaskoczę was w sobotę."
Ponadto dziennikarze nie omieszkali zapytać byłego mistrza wagi półciężkiej UFC co myśli o ewentualnej, rozstrzygającej wszystko walce z Mauricio 'Shogunem' Rua. Jak do tej pory pierwszą walkę na UFC 104 przez kontrowersyjną decyzję wygrał Machida, natomiast w drugiej była gwiazda Chute Boxe znokautowała swojego oponenta już w pierwszej rundzie. Co Machida myśli o zakończeniu trylogii:
"Myślę, że to wielka szansa dla nas dwóch, by zakończyć nasza trylogię we właściwy sobie sposób."
Jak widać, Machida nie wyklucza takiej możliwości, ale Shogun najpierw musiałby przegrać z Brandonem Verą, bo jeśli wygra, to prezes UFC,. Dana White skonfrontuje go ze zwycięzcą walki Jon Jones vs Dan Henderson. Nam jako fanom nie pozostaje nic innego, jak czekać na rozwój wypadków.