Nick Diaz: rewanż albo emerytura!
- Kategoria: Wywiady
- Opublikowano: niedziela, 17, marzec 2013
Nick Diaz (26-9) bez sukcesu próbował zdetronizować mistrza UFC w wadze półśredniej, Georgesa St Pierre'a (24-2) podczas UFC 158. Podopieczny Cesara Gracie, który na co dzień unika dziennikarzy, udzielił wyczerpujących odpowiedzi na dwa pytania Arielowi Helwaniemu, w którym poruszył kwestię walki i swojego odejścia na emeryturę. Polecamy lekturę wywiadu z Nickiem Diazem.
Ariel Helwani: Jesteśmy po walce. Musisz być zawiedziony. Co byś zrobił inaczej?
Nick Diaz: Mogłem mieć lepszy obóz przygotowawczy, ale nie zamierzam teraz cały tydzień szukać sobie usprawiedliwienia. Nikt nie wierzył we mnie, że mogę wygrać tą walkę. Nie byłem w stanie obronić sprowadzeń i sam sprowadzić. Byłem trochę zmęczony. Dopiero teraz po walce jestem w pełni rozbudzony i gotowy do walki. W pierwszych dwóch rundach poruszałem się za wolno, szukałem nokautu. Z chęcią zawalczyłbym z Georgesem jeszcze raz, byłbym wdzięczny za możliwość rewanżu, bo bym Cię pokonał.Najśmieszniejsze jest to, że miałem dobry trening przed walką, wszystkich poddawałem dźwignią na kolano, a mu prawie złamałem rękę. Chciałbym stoczyć z nim jeszcze jedną walkę, myślę, że byłbym w sanie obronić wszystkie jego próby sprowadzeń w pierwszych dwóch rundach. Byłbym w stanie go pokonać. Nie jestem wcale poobijany po walce, on uderza jak kobieta. Miał pełny zasięg, by mnie bić, a on nie wyprowadzał mocnych ciosów, bo się bał, że wstanę. Nie zamierzam teraz szukać wymówek, że przegrałem i odchodzę z MMA. Mam na koncie ponad 30 zawodowych walk. Jestem pierwszym zawodnikiem, którego GSP bał się obalać. Bo z kim on wcześniej walczył? Z Thiago Alvesem? Wcześniej obalał zapaśników, ale oni kompletnie nie wiedzieli jak mają wstać. Myślę, że w pierwszych dwóch rundach mógłbym szybciej poruszać się na nogach.
AH: Czyli nie chcesz kończyć kariery?
ND: Jeśli dostanę szansę rewanżu, to nie. Nie widzę nikogo, z kim mógłbym zawalczyć w UFC. Walczyłem z każdym z mojej generacji, a nie chcę się pchać między tych nowych fighterów. Georges mówi, że chce walczyć z Andersonem Silvą, ale nie sądzę, że to prawda. Teraz Hendricks dostanie walkę o pas. Jeśli ja nie dostanę szansy rewanżu, to nie zamierzam dalej walczyć. Wygląda na to, że szukam wymówek, to nieprawda, ale dopiero teraz jestem rozgrzany, rozbudzony i dopiero teraz mogę walczyć. Jeśli chodzi o obalenia, to on sprintem we mnie wbiegał, by mnie położyć. Zanim się rozgrzałem dostałem łokciem w parterze. On nie wyrządził mi żadnej krzywdy, nie mam żadnego rozcięcia ani nic.
Ariel Helwani: Jesteśmy po walce. Musisz być zawiedziony. Co byś zrobił inaczej?
Nick Diaz: Mogłem mieć lepszy obóz przygotowawczy, ale nie zamierzam teraz cały tydzień szukać sobie usprawiedliwienia. Nikt nie wierzył we mnie, że mogę wygrać tą walkę. Nie byłem w stanie obronić sprowadzeń i sam sprowadzić. Byłem trochę zmęczony. Dopiero teraz po walce jestem w pełni rozbudzony i gotowy do walki. W pierwszych dwóch rundach poruszałem się za wolno, szukałem nokautu. Z chęcią zawalczyłbym z Georgesem jeszcze raz, byłbym wdzięczny za możliwość rewanżu, bo bym Cię pokonał.Najśmieszniejsze jest to, że miałem dobry trening przed walką, wszystkich poddawałem dźwignią na kolano, a mu prawie złamałem rękę. Chciałbym stoczyć z nim jeszcze jedną walkę, myślę, że byłbym w sanie obronić wszystkie jego próby sprowadzeń w pierwszych dwóch rundach. Byłbym w stanie go pokonać. Nie jestem wcale poobijany po walce, on uderza jak kobieta. Miał pełny zasięg, by mnie bić, a on nie wyprowadzał mocnych ciosów, bo się bał, że wstanę. Nie zamierzam teraz szukać wymówek, że przegrałem i odchodzę z MMA. Mam na koncie ponad 30 zawodowych walk. Jestem pierwszym zawodnikiem, którego GSP bał się obalać. Bo z kim on wcześniej walczył? Z Thiago Alvesem? Wcześniej obalał zapaśników, ale oni kompletnie nie wiedzieli jak mają wstać. Myślę, że w pierwszych dwóch rundach mógłbym szybciej poruszać się na nogach.
AH: Czyli nie chcesz kończyć kariery?
ND: Jeśli dostanę szansę rewanżu, to nie. Nie widzę nikogo, z kim mógłbym zawalczyć w UFC. Walczyłem z każdym z mojej generacji, a nie chcę się pchać między tych nowych fighterów. Georges mówi, że chce walczyć z Andersonem Silvą, ale nie sądzę, że to prawda. Teraz Hendricks dostanie walkę o pas. Jeśli ja nie dostanę szansy rewanżu, to nie zamierzam dalej walczyć. Wygląda na to, że szukam wymówek, to nieprawda, ale dopiero teraz jestem rozgrzany, rozbudzony i dopiero teraz mogę walczyć. Jeśli chodzi o obalenia, to on sprintem we mnie wbiegał, by mnie położyć. Zanim się rozgrzałem dostałem łokciem w parterze. On nie wyrządził mi żadnej krzywdy, nie mam żadnego rozcięcia ani nic.