K-1 World GP Final 8: konferencja prasowa!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: czwartek, 14, marzec 2013
W środę 13-go marca w Zagrzebiu w Chorwacji odbyła się konferencja prasowa przed galą K-1 World Grand Prix 2012 Final 8. Wzięli w niej udział tacy zawodnicy jak Mirko "Cro Cop" Filipovic, Badr Hari czy Hesdy Gerges, oraz organizatorzy Mike Kim, Zovko Orsat i znany ringannoucer, Michael Buffer.
Impreza odbędzie się w piątek 15 marca w hali Zagreb Arena w Zagrzebiu i będzie zaległym rozstrzygnięciem najbardziej prestiżowej imprezy świata Kickboxingu czyli końcowego ośmioosobowego turnieju K-1 World GP, jaki odbywa się od 1993 roku, gdy pierwszym mistrzem został Chorwat Branko Cikatic. Tak więc historia zatoczyła koło i wielka organizacja po dwóch dekadach lat pojawiła się w kraju z którego wyszedł pierwszy mistrz K-1. Po raz pierwszy odbędzie się ona także poza Japonią.
"Jesteśmy zadowoleni, że możemy tutaj zorganizować największą na świecie imprezę K-1 jaka była kiedykolwiek. Po kilku spotkaniach z Orsatem i jego grupą, zdecydowaliśmy się to zrobić w Zagrzebiu i do tej pory wszystko jest w porządku. Na szczęście, udało nam się sprowadzić Badra Hari, który okazał się być bardzo uczciwym człowiekiem. Wszyscy są już na miejscu i są gotowi" - powiedział Mike Kim, główny organizator eventu.
"Witamy i dziękuję za przybycie. Dziękuję Kimowi, że pokazał nam zaufanie i mamy nadzieję, że możemy zrobimy i potwierdzimy to. Dziękuję naszemu przyjacielowi Michaelowi Bufferowi, który jest po raz drugi tutaj w Chorwacji. Dziękujemy Badrowi Hari, który uświetni to wydarzenie. Jesteśmy bardzo dumni i szczęśliwi, że udało nam się zorganizować wszystko i cieszę się, że jest z nami Mirko, z którym współpracuję od lat. Nie ma presji wobec niego, on już i tak jest bardzo zmotywowany i będzie gotowy" - dodał w imieniu gospodarzy imprezy Zovko Orsat, który jest właścicielem stacji Fight Channel i managerem Mirko Filipovica.
Z kolei najbardziej znany zapowiadacz świata czyli Michael Buffer powiedział: "Cieszę się, że wróciłem do Zagrzebia, przyjechałem tu z żoną, mam nadzieję, że nie będziemy mieli problemu ze śniegiem. Są tu największe gwiazdy K-1. Osobiście cieszę się ze względu na reguły bezpieczeństwa i kawał dobrej pracy wykonanywanej przez sędziów i lekarzy. Zawsze byłem pod wrażeniem zasad K-1". Video z konferencji.
Impreza odbędzie się w piątek 15 marca w hali Zagreb Arena w Zagrzebiu i będzie zaległym rozstrzygnięciem najbardziej prestiżowej imprezy świata Kickboxingu czyli końcowego ośmioosobowego turnieju K-1 World GP, jaki odbywa się od 1993 roku, gdy pierwszym mistrzem został Chorwat Branko Cikatic. Tak więc historia zatoczyła koło i wielka organizacja po dwóch dekadach lat pojawiła się w kraju z którego wyszedł pierwszy mistrz K-1. Po raz pierwszy odbędzie się ona także poza Japonią.
"Jesteśmy zadowoleni, że możemy tutaj zorganizować największą na świecie imprezę K-1 jaka była kiedykolwiek. Po kilku spotkaniach z Orsatem i jego grupą, zdecydowaliśmy się to zrobić w Zagrzebiu i do tej pory wszystko jest w porządku. Na szczęście, udało nam się sprowadzić Badra Hari, który okazał się być bardzo uczciwym człowiekiem. Wszyscy są już na miejscu i są gotowi" - powiedział Mike Kim, główny organizator eventu.
"Witamy i dziękuję za przybycie. Dziękuję Kimowi, że pokazał nam zaufanie i mamy nadzieję, że możemy zrobimy i potwierdzimy to. Dziękuję naszemu przyjacielowi Michaelowi Bufferowi, który jest po raz drugi tutaj w Chorwacji. Dziękujemy Badrowi Hari, który uświetni to wydarzenie. Jesteśmy bardzo dumni i szczęśliwi, że udało nam się zorganizować wszystko i cieszę się, że jest z nami Mirko, z którym współpracuję od lat. Nie ma presji wobec niego, on już i tak jest bardzo zmotywowany i będzie gotowy" - dodał w imieniu gospodarzy imprezy Zovko Orsat, który jest właścicielem stacji Fight Channel i managerem Mirko Filipovica.
Z kolei najbardziej znany zapowiadacz świata czyli Michael Buffer powiedział: "Cieszę się, że wróciłem do Zagrzebia, przyjechałem tu z żoną, mam nadzieję, że nie będziemy mieli problemu ze śniegiem. Są tu największe gwiazdy K-1. Osobiście cieszę się ze względu na reguły bezpieczeństwa i kawał dobrej pracy wykonanywanej przez sędziów i lekarzy. Zawsze byłem pod wrażeniem zasad K-1". Video z konferencji.