free templates joomla

Ronda Rousey: mam włączone fight mode!

Ronda RouseyNajpopularniejsza kobieta w świecie sportów walki, Ronda 'Rowdy' Rousey już dzisiaj w nocy czasu polskiego stanie do walki z Liz Carmouche, której stawką będzie pas mistrzyni UFC w wadze koguciej. Przedstawiamy krótki wywiad z Rondą tuż po oficjalnej ceremonii ważenia.

Ariel Helwani: Jesteśmy po ważeniu, zaczęłaś wyglądać poważnie. O czym myślisz teraz?

Ronda Rousey: Ważenie się skończyło, wszystkie konferencje prasowe i cała otoczka medialna również dobiegły końca, więc teraz skupiam się tylko i wyłącznie na walce. Teraz jestem na włączonym 'fight mode', a to nie wymaga wielu uśmiechów.

AH: Na konferencji prasowej nie chciałaś trzymać pasa, Dana Cię zmusił. Dlaczego?

RR: Z tego samego powodu, dla którego nie chciałam trzymać pasa walcząc w Strikeforce. Obydwie zaczynamy od zera i ten pas nie daje żadnej przewagi. Po prostu nie lubię trzymać pasa, zanim go nie wygram.

AH: To wielka rzecz w kobiecym MMA, gdy dostajecie walkę wieczoru podczas gali największej organizacji na świecie. Czujesz presję z tym związaną, bo od waszej postawy zależy przyszłość kobiecego MMA i wystawiacie świadectwo również przeszłości?

RR: Jedyna presja jaką odczuwam, to presja narzucana samej sobie, by wygrać kolejny pojedynek.

AH: Ludzie nazywają Cię magikiem znającym jedną sztuczkę. Czy pokażesz dzisiejszej nocy coś poza balachą?

RR: Będę próbowała wszystkiego, co okaże się skuteczne i pomoże mi wygrać walkę najszybciej jak to jest tylko możliwe. Właśnie tego będę szukała w walce. Ludzie zawsze będą mnie krytykować bez względu na wszystko, zawsze znajdą się tacy, którzy krytykują.