37-letni mistrz świata wagi ciężkiej Oleksandr Usyk ogłosił w mediach społecznościowych, że zrzeka się tytułu mistrza International Boxing Federation (IBF), aby dać możliwość zorganizowania na walki o pas pomiędzy brytyjskimi bokserami Anthonym Joshuą i Danielem Duboisem. Ukrainiec pokonał obu we wcześniejszych pojedynkach. Joshuę dwukrotnie (2021 i 2022) a Duboisa we Wrocławiu w 2023 roku.

„Pas IBF to mój prezent dla Was 21 września 2024 roku. Świat kocha silnych. Wasz przyjaciel, absolutny mistrz świata wagi ciężkiej Oleksandr Usyk” – napisał na portalach społecznościowych. Warto przypomnieć, że wcześniej kandydatem IBF do walki z Usykiem był Filip Hrgović a organizacja stawiała warunek obowiązkowej obrony. Hrgović przegrał ostatnią walkę z Danielem Duboisem i wyeliminował się sam z walki.

Usyk stał się posiadaczem absolutnego tytułu mistrza świata wagi ciężkiej 18 maja 2024 roku po pokonaniu Brytyjczyka Tysona Fury’ego, mającego wówczas pas WBC, którego nie posiadał. Ukrainiec został mistrzem świata IBF, 25 września 2021 roku po pokonaniu Anthony'ego Joshuy. Później obronił ten tytuł w sierpniu 2022 roku w rewanżu.

Teraz w naturalny sposób Usyk zabezpiecza sobie nie tylko walkę o pas IBF, ale być może rewanż z Dubois'em lub trylogię z Joshuą. Ten pierwszy będzie przystępował do walki z pozycji mistrza IBF. Obaj zmierzą się ze sobą 21 września na Wembley Stadium w Anglii a Oleksandr Usyk z Tysonem Furym w grudniu 2024 w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej. Właśnie ze względu na kolizję terminów Usyk nie był w stanie bronić pasa IBF.