UFC Riyadh: Robert Whittarker masakruje Aliskerova! Pavlovich odpycha Volkova! Wyniki & Video
- Kategoria: Wyniki Świat
- Opublikowano: sobota, 22, czerwiec 2024
W sobotę 15-go czerwca w hali Kingdom Arena w Rijadzie, odbyła się pierwsza gala organizacji Ultimate Fighting Championship w Arabii Saudyjskiej. Gala UFC Fight Night Whittaker vs. Aliskerov (UFC on ABC 6), zgromadziła na karcie walk wiele znanych nazwisk MMA z udziałem byłych mistrzów i pretendentów do pasów mistrzowskich.
W walce wieczoru Nowozelandczyk Robert Whittaker (26-7 MMA, 17-5 UFC) walczył ze zmienionym w ostniej chwili Ikramem Aliskerovem (15-2 MMA, 2-1 UFC) z Rosji. Aliskerov zastąpił w ostatniej chwili chorego Khamzata Chimaeva, na którego powrót czekało wielu fanów MMA.
Pojedynek był krótki i jasne było dlaczego Whittaker jest nadal na czołowych pozycjach wagi średniej (185 lbs/83,9 kg) w rankingu organizacji. Alskerov opo dwóch wygranych w organizacji, nawet nie "otarł" się o taki poziom i jest poza pierwszą pietnastką rankingu. Tym nie mniej chwała mu, że wziął walkę i uratował main event. Nowozelandczyk nie zamierzał czekać na rozwój wydarzeń i ostro natarł na Aliskerova. Seria ciosów pod siatką i kopnięcie na głowę rozbiły obronę a podbródkowy rzucił na deski i dalszą egzekucję przerwał sędzia Marc Goddard. Whittaker otrzymał za to bonus "Performance of the Night" w wysokości 50 tysięcy dolarów. Daje mu to też dobrą pozycję do ataku na pas mistrzowski, o który będą bić się jego pogromcy: Afrykaner Dricus du Plessis i "rodak" Israel Adesanya.
Pozostałe trzy bonusy przypadły aktorom najciekawszych zakończeń podczas tej gali. Pierwszym, którym pokonał swojego rywala w karcie wstępnej był Brazylijczyk Felipe Lima (13-1 MMA, 1-0 UFC), który duszeniem zza pleców poddał Muhammada Naimova (11-3 MMA, 3-1 UFC). Potem w głównej ciosami na deski Volkan Oezdemir (20-7 MMA, 8-6 UFC) uśpił nieobliczalnego Johnny;ego Walkera (21-9 MMA, 7-6 UFC). Na koniec w analogicznej do walki wieczoru sytuacji Shara Magomedov (13-0 MMA, 2-0 UFC), znokautował dokoptowanego na kilka dni przed galą Antonio Trocoli (12-4 MMA, 0-1 UFC).
Ciekawym wydarzeniem było też wewnątrzrosyjskie starcie w wadze ciężkiej. Dwaj pretendenci do najwyższych pozycji Alexander Volkov (38-10 MMA, 12-4 UFC) i Sergei Pavlovich (18-3 MMA, 6-3 UFC), nie chcieli tego starcia, ale UFC postaiło na swoim. Sporną kwestią było kto się pierwszy złamał i zaakceptował walkę w sytuacji, kiedy obaj mieli za sobą sparingi i obozy przygotowawcze. Byli także przyjaciółmi. Byli, bo po walce, już raczej nie będą. Pojedynek wygrał Volkov, który doprowadził do rozbicia nosa byłego żołnierza specnazu (pod GRU - przy. red.) i jego frustracji. Na tyle dużej, że po walce Pavlovich odepchnął Volkova i zostało to źle odebrane przez rosyjskch fanów.
Komplet wyników:
Main event
84,3 kg: Robert Whittaker (Nowa Zelandia) pokonał Ikrama Aliskerova (Brazylia) przez KO (uderzenie) w 1 rundzie (1:49 min)
Karta główna
120,6 kg: Alexander Volkov (Rosja) pokonał Sergeia Pavlovicha (Rosja) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 29-28)
84,3 kg: Kelvin Gastelum (USA) pokonał Daniela Rodrigueza (USA) przez decyzję 3-0 (29-28, 30-27, 30-27)
84,3 kg: Sharabutdin Magomedov (Rosja) pokonał Antonio Trocoli (Brazylia) przez KO (uderzenia) w 3 rundzie (2:27 min)
93,4 kg: Volkan Oezdemir (Szwajcaria) pokonał Johnny'ego Walkera (Brazylia) przez KO (uderzenia) w 1 rundzie (2:28 min)
Karta wstępna
70,8 kg: Nasrat Haqparast (Afganistan) pokonał Jareda Gordona (USA) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 29-28)
61,7 kg: Felipe Lima (Brazylia) pokonał Muhammada Naimova (Tadżykistan) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 3 rundzie (1:15 min)
77,6 kg: Rinat Fakhretdinov (Rosja) pokonał Nicolasa Dalby (Dania) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 29-28)
61,7 kg: Muin Gafurov (Tadżykistan) pokonał Kyunga Ho Kanga (Korea) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
93,4 kg: Magomed Gadzhiyasulov (Bahrajn) pokonał Brendsona Ribeiro (Brazylia) przez niejednogłośną decyzję 2-0 (29-28, 29-28, 28-28)
61,7 kg: ChangHo Lee (Korea) pokonał Xiao Long (Chiny) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 29-28)
Autor: Tomasz Majewski
W walce wieczoru Nowozelandczyk Robert Whittaker (26-7 MMA, 17-5 UFC) walczył ze zmienionym w ostniej chwili Ikramem Aliskerovem (15-2 MMA, 2-1 UFC) z Rosji. Aliskerov zastąpił w ostatniej chwili chorego Khamzata Chimaeva, na którego powrót czekało wielu fanów MMA.
Pojedynek był krótki i jasne było dlaczego Whittaker jest nadal na czołowych pozycjach wagi średniej (185 lbs/83,9 kg) w rankingu organizacji. Alskerov opo dwóch wygranych w organizacji, nawet nie "otarł" się o taki poziom i jest poza pierwszą pietnastką rankingu. Tym nie mniej chwała mu, że wziął walkę i uratował main event. Nowozelandczyk nie zamierzał czekać na rozwój wydarzeń i ostro natarł na Aliskerova. Seria ciosów pod siatką i kopnięcie na głowę rozbiły obronę a podbródkowy rzucił na deski i dalszą egzekucję przerwał sędzia Marc Goddard. Whittaker otrzymał za to bonus "Performance of the Night" w wysokości 50 tysięcy dolarów. Daje mu to też dobrą pozycję do ataku na pas mistrzowski, o który będą bić się jego pogromcy: Afrykaner Dricus du Plessis i "rodak" Israel Adesanya.
Pozostałe trzy bonusy przypadły aktorom najciekawszych zakończeń podczas tej gali. Pierwszym, którym pokonał swojego rywala w karcie wstępnej był Brazylijczyk Felipe Lima (13-1 MMA, 1-0 UFC), który duszeniem zza pleców poddał Muhammada Naimova (11-3 MMA, 3-1 UFC). Potem w głównej ciosami na deski Volkan Oezdemir (20-7 MMA, 8-6 UFC) uśpił nieobliczalnego Johnny;ego Walkera (21-9 MMA, 7-6 UFC). Na koniec w analogicznej do walki wieczoru sytuacji Shara Magomedov (13-0 MMA, 2-0 UFC), znokautował dokoptowanego na kilka dni przed galą Antonio Trocoli (12-4 MMA, 0-1 UFC).
Ciekawym wydarzeniem było też wewnątrzrosyjskie starcie w wadze ciężkiej. Dwaj pretendenci do najwyższych pozycji Alexander Volkov (38-10 MMA, 12-4 UFC) i Sergei Pavlovich (18-3 MMA, 6-3 UFC), nie chcieli tego starcia, ale UFC postaiło na swoim. Sporną kwestią było kto się pierwszy złamał i zaakceptował walkę w sytuacji, kiedy obaj mieli za sobą sparingi i obozy przygotowawcze. Byli także przyjaciółmi. Byli, bo po walce, już raczej nie będą. Pojedynek wygrał Volkov, który doprowadził do rozbicia nosa byłego żołnierza specnazu (pod GRU - przy. red.) i jego frustracji. Na tyle dużej, że po walce Pavlovich odepchnął Volkova i zostało to źle odebrane przez rosyjskch fanów.
Komplet wyników:
Main event
84,3 kg: Robert Whittaker (Nowa Zelandia) pokonał Ikrama Aliskerova (Brazylia) przez KO (uderzenie) w 1 rundzie (1:49 min)
Karta główna
120,6 kg: Alexander Volkov (Rosja) pokonał Sergeia Pavlovicha (Rosja) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 29-28)
84,3 kg: Kelvin Gastelum (USA) pokonał Daniela Rodrigueza (USA) przez decyzję 3-0 (29-28, 30-27, 30-27)
84,3 kg: Sharabutdin Magomedov (Rosja) pokonał Antonio Trocoli (Brazylia) przez KO (uderzenia) w 3 rundzie (2:27 min)
93,4 kg: Volkan Oezdemir (Szwajcaria) pokonał Johnny'ego Walkera (Brazylia) przez KO (uderzenia) w 1 rundzie (2:28 min)
Karta wstępna
70,8 kg: Nasrat Haqparast (Afganistan) pokonał Jareda Gordona (USA) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 29-28)
61,7 kg: Felipe Lima (Brazylia) pokonał Muhammada Naimova (Tadżykistan) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 3 rundzie (1:15 min)
77,6 kg: Rinat Fakhretdinov (Rosja) pokonał Nicolasa Dalby (Dania) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 29-28)
61,7 kg: Muin Gafurov (Tadżykistan) pokonał Kyunga Ho Kanga (Korea) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
93,4 kg: Magomed Gadzhiyasulov (Bahrajn) pokonał Brendsona Ribeiro (Brazylia) przez niejednogłośną decyzję 2-0 (29-28, 29-28, 28-28)
61,7 kg: ChangHo Lee (Korea) pokonał Xiao Long (Chiny) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 29-28)
Autor: Tomasz Majewski