UFC 290: Volkanovski obronił pas! Pantoja nowym mistrzem! Porażka Prachnio! Wyniki & Video
- Kategoria: Wyniki Świat
- Opublikowano: niedziela, 09, lipiec 2023
W sobotę 8-go lipca w hali T-Mobile Arena w Las Vegas (USA) odbyła się gala UFC 290: Volkanovski vs. Rodriguez, z dwiema walkami o pasy mistrzowskie w wagach piórkowej i muszej, oraz występem polskigo zawodnika Marcina Prachnio (16-7 MMA, 3-5 UFC).
Polak zmierzył się z Brazylijczykiem Vitorem Petrino (9-0 MMA, 2-0 UFC) i niestety nie był to udany występ. Polak został zdominowany nie tylko w parterze, ale także w koronnej stójce. Także w sferze wyskoich kopnięć, ale finalnie został sprowadzony i poddany w parterze. To piąta porażka w pięcioletniej przygodzie z Ultimate Fighting Championship.
Żadnych złudzeń nie zostawił Australijczyk Alexander Volkanovski (26-2 MMA, 13-1 UFC) tymczasowemu mistrzowi Yairowi Rodriguezowi (16-4 MMA, 10-3 UFC). Dwie rundy dominacji nie pozostawiły wątpliwości, że "Aleksander Wielki" jest w gazie. W trzeciej najbardziej wyrównanej rundzie Rodriguez zaczął lekko zdobywać przewadę ciosami, ale zderzenie głową zatrzymało go w tych atakach. Okazało się, że Meksykanin ma twardą szczękę. Po ochłonięciu i przerwie Volkanovski zaatakował, trafił i obalił. Potem zaczął rozbijać rywala. Sędzia Herb Dean musiał zatrzymać pojedynek. Volkanovski po raz czwarty obronił pas mistrza. Po walce zapowiedział operację ręki i powrót pod koniec roku.
Nowym mistrzem wagi muszej został Brazylijczyk Alexandre Pantoja (26-5 MMA, 10-3 UFC), który Brandona Moreno (21-7-2 MMA, 9-4-2 UFC) pokonał niejednogłośnie. Co ciekawe stało się to po raz trzeci pomiędzy nimi, z czego drugi raz oficjalnie, bowiem pieerwszy raz zmierzyli się podczas programu The Ultimate Fighter Season 24 w 2016 roku i Brazyliczyk wyeliminował Moreno z kultowego reality show duszeniem zza pleców. Ta walka nie była zaliczana do zawodowego rekordu. Kolejna w 2018 roku na UFC Fight Night 129 już tak i wówczas i teraz wygrana przypadła na punkty. Walka była krwawa i Moreno leżał na deskach już w pierwszej rundzie. Potem odrabiał na zmianę rundy, ale trzecią i piątą sędziowie w większości zaliczyli na korzyść Brazyliczyka. To dało jedyny pas mistrza jaki posiadają aktualnie zawodnicy z Kraju Kawy. Wydaje się to być niewiarygodne a jednak tak jest. Walka została uznana za "Fight of the Night" i obaj otrzymali premię po 50 tysięcy dolarów.
Bonus "Performance of the Night" otrzymał były mistrz KSW z RPA Dricus Du Plessis (20-2 MMA, 6-0 UFC), który zaskakująco łatwo rozbił faworyzowanego Roberta Whittakera (25-7 MMA, 15-5 UFC). Nowozelandczyk mieszkający w Australii był faworytem bukmacherów i fachowców, ale "Stillknocks" nie zostawił wątpliwości, kto zasługuje na walkę o pas będący w posiadaniu Israela Adesanya. Ten ostatni pojawił się w oktagonie po walce i wymianie zdań o tym kto jest prawdziwym Afrykaninem, prawdopodobnie ustalono sprawę walki o pas wagi średniej na jesieni br. Atak Nigeryjczyka, miał zdaniem wielu rasistowskie podłoże a wynikał z tego, że Dricus podważał jego afrykańskie konotacje, bowiem od dzieciństwa mieszka on w Nowej Zelandii a Afrykaner w Pretorii całe życie.
Brazylijka Denise Gomes (8-2 MMA, 2-1 UFC) także otrzymała Bonus "Performance of the Night" za znokautowanie Meksykanki Yazmin Jauregui (10-1 MMA, 2-1 UFC) w zaledwie 20 sekund. Dwa razy dłużej walczył były mistrz i legenda MMA Robbie Lawler (30-16 MMA, 15-10 UFC), który Niko Price'a (15-7 MMA, 7-7 UFC) rozbił uderzeniami. Dla Lawlera to ostatnia walka w karierze i upragniona wygrana po latach posuchy.
Komplet wyników:
Main event
65,8 kg: Alexander Volkanovski (Australia) pokonał Yaira Rodrigueza (Meksyk) przez TKO (uderzenia) w 3 rundzie (4:19 min)*
Karta główna
56,7 kg: Alexandre Pantoja (Brazylia) pokonał Brandona Moreno (Meksyk) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (48-47, 48-47, 46-49)*
84,4 kg: Dricus Du Plessis (RPA) pokonał Roberta Whittakera (Nowa Zelandia) przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (2:23 min)
70,8 kg: Dan Hooker (Nowa Zelandia) pokonał Jalina Turnera (USA) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 29-28)
84,4 kg: Bo Nickal (USA) pokonał Vala Woodburna (Jamajka) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (0:38 min)
Karta wstępna
77,6 kg: Robbie Lawler (USA) pokonał Niko Price (USA) przez KO (uderzenia) w 1 rundzie (0:38 min)
59,0 kg: Tatsuro Taira (Japonia) pokonał Edgara Chaireza (Meksyk) przez decyzje 3-0 (29-27, 29-27, 29-27)**
52,6 kg: Denise Gomes (Brazylia) pokonała Yazmin Jauregui (Meksyk) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (0:20 min)
93,4 kg: Alonzo Menifield (USA) pokonał Jimmy'ego Crute (Australia) przez poddanie (duszenie gilotynowe) w 2 rundzie (1:55 min)
93,4 kg: Vitor Petrino (Brazylia) pokonał Marcina Prachnio (Polska) przez poddanie (trójkąt rękami) w 3 rundzie (3:42 min)
61,7 kg: Cameron Saaiman (RPA) pokonał Terrence'a Mitchella (USA) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (3:10 min)
57,2 kg: Jesus Aguilar (Meksyk) pokonał Shannona Rossa (Australia) przez KO (prawy sierp) w 1 rundzie (0:17 min)
70,8 kg: Esteban Ribovics (Argentyna) pokonał Kamuelę Kirka (USA) przez decyzje 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
*walki o pasy
Autor: Tomasz Majewski
Polak zmierzył się z Brazylijczykiem Vitorem Petrino (9-0 MMA, 2-0 UFC) i niestety nie był to udany występ. Polak został zdominowany nie tylko w parterze, ale także w koronnej stójce. Także w sferze wyskoich kopnięć, ale finalnie został sprowadzony i poddany w parterze. To piąta porażka w pięcioletniej przygodzie z Ultimate Fighting Championship.
Żadnych złudzeń nie zostawił Australijczyk Alexander Volkanovski (26-2 MMA, 13-1 UFC) tymczasowemu mistrzowi Yairowi Rodriguezowi (16-4 MMA, 10-3 UFC). Dwie rundy dominacji nie pozostawiły wątpliwości, że "Aleksander Wielki" jest w gazie. W trzeciej najbardziej wyrównanej rundzie Rodriguez zaczął lekko zdobywać przewadę ciosami, ale zderzenie głową zatrzymało go w tych atakach. Okazało się, że Meksykanin ma twardą szczękę. Po ochłonięciu i przerwie Volkanovski zaatakował, trafił i obalił. Potem zaczął rozbijać rywala. Sędzia Herb Dean musiał zatrzymać pojedynek. Volkanovski po raz czwarty obronił pas mistrza. Po walce zapowiedział operację ręki i powrót pod koniec roku.
Nowym mistrzem wagi muszej został Brazylijczyk Alexandre Pantoja (26-5 MMA, 10-3 UFC), który Brandona Moreno (21-7-2 MMA, 9-4-2 UFC) pokonał niejednogłośnie. Co ciekawe stało się to po raz trzeci pomiędzy nimi, z czego drugi raz oficjalnie, bowiem pieerwszy raz zmierzyli się podczas programu The Ultimate Fighter Season 24 w 2016 roku i Brazyliczyk wyeliminował Moreno z kultowego reality show duszeniem zza pleców. Ta walka nie była zaliczana do zawodowego rekordu. Kolejna w 2018 roku na UFC Fight Night 129 już tak i wówczas i teraz wygrana przypadła na punkty. Walka była krwawa i Moreno leżał na deskach już w pierwszej rundzie. Potem odrabiał na zmianę rundy, ale trzecią i piątą sędziowie w większości zaliczyli na korzyść Brazyliczyka. To dało jedyny pas mistrza jaki posiadają aktualnie zawodnicy z Kraju Kawy. Wydaje się to być niewiarygodne a jednak tak jest. Walka została uznana za "Fight of the Night" i obaj otrzymali premię po 50 tysięcy dolarów.
Bonus "Performance of the Night" otrzymał były mistrz KSW z RPA Dricus Du Plessis (20-2 MMA, 6-0 UFC), który zaskakująco łatwo rozbił faworyzowanego Roberta Whittakera (25-7 MMA, 15-5 UFC). Nowozelandczyk mieszkający w Australii był faworytem bukmacherów i fachowców, ale "Stillknocks" nie zostawił wątpliwości, kto zasługuje na walkę o pas będący w posiadaniu Israela Adesanya. Ten ostatni pojawił się w oktagonie po walce i wymianie zdań o tym kto jest prawdziwym Afrykaninem, prawdopodobnie ustalono sprawę walki o pas wagi średniej na jesieni br. Atak Nigeryjczyka, miał zdaniem wielu rasistowskie podłoże a wynikał z tego, że Dricus podważał jego afrykańskie konotacje, bowiem od dzieciństwa mieszka on w Nowej Zelandii a Afrykaner w Pretorii całe życie.
Brazylijka Denise Gomes (8-2 MMA, 2-1 UFC) także otrzymała Bonus "Performance of the Night" za znokautowanie Meksykanki Yazmin Jauregui (10-1 MMA, 2-1 UFC) w zaledwie 20 sekund. Dwa razy dłużej walczył były mistrz i legenda MMA Robbie Lawler (30-16 MMA, 15-10 UFC), który Niko Price'a (15-7 MMA, 7-7 UFC) rozbił uderzeniami. Dla Lawlera to ostatnia walka w karierze i upragniona wygrana po latach posuchy.
Komplet wyników:
Main event
65,8 kg: Alexander Volkanovski (Australia) pokonał Yaira Rodrigueza (Meksyk) przez TKO (uderzenia) w 3 rundzie (4:19 min)*
Karta główna
56,7 kg: Alexandre Pantoja (Brazylia) pokonał Brandona Moreno (Meksyk) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (48-47, 48-47, 46-49)*
84,4 kg: Dricus Du Plessis (RPA) pokonał Roberta Whittakera (Nowa Zelandia) przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (2:23 min)
70,8 kg: Dan Hooker (Nowa Zelandia) pokonał Jalina Turnera (USA) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 29-28)
84,4 kg: Bo Nickal (USA) pokonał Vala Woodburna (Jamajka) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (0:38 min)
Karta wstępna
77,6 kg: Robbie Lawler (USA) pokonał Niko Price (USA) przez KO (uderzenia) w 1 rundzie (0:38 min)
59,0 kg: Tatsuro Taira (Japonia) pokonał Edgara Chaireza (Meksyk) przez decyzje 3-0 (29-27, 29-27, 29-27)**
52,6 kg: Denise Gomes (Brazylia) pokonała Yazmin Jauregui (Meksyk) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (0:20 min)
93,4 kg: Alonzo Menifield (USA) pokonał Jimmy'ego Crute (Australia) przez poddanie (duszenie gilotynowe) w 2 rundzie (1:55 min)
93,4 kg: Vitor Petrino (Brazylia) pokonał Marcina Prachnio (Polska) przez poddanie (trójkąt rękami) w 3 rundzie (3:42 min)
61,7 kg: Cameron Saaiman (RPA) pokonał Terrence'a Mitchella (USA) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (3:10 min)
57,2 kg: Jesus Aguilar (Meksyk) pokonał Shannona Rossa (Australia) przez KO (prawy sierp) w 1 rundzie (0:17 min)
70,8 kg: Esteban Ribovics (Argentyna) pokonał Kamuelę Kirka (USA) przez decyzje 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
*walki o pasy
**limit umowny (catchweigh)
Autor: Tomasz Majewski