Niestety kontuzjowany jest były mistrz wagi półciężkiej Jan Błachowicz (28-9 MMA, 11-6 UFC), który miał zmierzyć się z Serbem Aleksandarem Rakicem (14-2 MMA, 6-1 UFC) na gali UFC Fight Night w dniu 26-go marca 2022 roku w Columbus w stanie Ohio (USA). Najpierw poinformował o tym Łukasz Jurkowski, brat partnerki Błachowicza a potem sam zawodnik.

Kontuzja jest poważna, bo dotyczy górnej części kręgosłupa na odcinku szyjnym, ale pocieszające jest to, iż nie jest konieczna natychmiastowa operacja. Z podbną kontuzją zmagał się w przeszłości Mameda Khalidov, inny były mistrz KSW.

"Mam dla nas złe wieści. Niestety, nie pojawię się 26 marca w oktagonie na gali UFC Fight Night w Columbus. Kontuzja kręgosłupa w odcinku szyjnym uniemożliwiła mi przygotowania, na jakich obciążeniach wymaga okres startowy. Muszę się naprawić. Na szczęście obejdzie się bez operacji i cały proces rekonwalescencji oprze się na rehabilitacji. Mam nadzieję, że moje starcie z Rakiciem zostanie przeniesione i spotkamy się w oktagonie jeszcze w pierwszej połowie 2022" - poinformował fanów w mediach społecznościowych Błachowicz.

Zawodnik ma nadzieję na występ jeszcze do końca tego półrocza. Tym samym potwierdziły się obawy, iż nieobecność Błachowicza na ostatnich treningach w WCA Fight Team nie jest spowodowana zmęczeniem czy też obowiązkami medialnymi. Warto pamiętać, że były mistrz 24-go lutego rozpocznie 39 rok życia i czas nie gra na jego korzyść. Pojedynek z Rakiciem ma być próbą powrotu do walki o pas mistrza i pierwszym po stracie pasa z Gloverem Teixeirą na UFC 267 w październiku ubiegłego roku. Był też walką wieczoru gali w Ohio i to spory problem dla Ultimate Fighting Championship.