Glory 79 Collision 3: Rico Verhoeven demoluje Jamala Ben Saddika po thrillerze! Wyniki & Video
- Kategoria: Wyniki Świat
- Opublikowano: niedziela, 24, październik 2021
W sobotę 23-go października w hali GelreDome w Arnhem (Holandia) odbyła się kickboxerska gala Glory 79: Collision 3. W walce wieczoru kibice zapełnione po brzegi areny 32-letniego holenderskiego mistrza wagi ciężkiej Rico Verhoevena (59-10-0, 19 KO) i mieszkającego w Belgii o rok młodszego Marokańczyka Jamala Ben Saddika (35-7-0, 28 KO).
Dodatkowo kibice mogli zobaczyć powrót z MMA do walk w formule K-1 38-letniego legendarnego Gokhana Saki (102-14, 66 KO) i znanego z występów w UFC i KSW 40-letniego Anglika Jamesa McSweeneya (45-6, 28 KO). Trenujący w Holandii "Rebel" to także były mistrz Glory Kickboxing w wadze cruiser (95 kg) i jest uwielbiany przez turecką społeczność w Kraju Tulipanów. Nieudany exodus w MMA, nie pozbawił go uwielbienia kibiców a wręcz wzmocnił więź.
Walka wieczoru przeszła wszelkie oczekiwania jeśli chodzi o emocje i dramatyzm wydarzenia. To bez mała jedno z najlepszych a na pewno - z najdramatyczniejszych starć w historii Kickboxingu. Było to też zakończenie swoistej "trylogii", bowiem wcześniejsze pojedynki odbyły się w latach 2011 i 2017. Pierwszy wygrał mierzący 205 cm marokański "Goliath" a później w dramatycznych okolicznościach po przyjęciu kopnięcia na głowę, przegrał - wygraną zdawałoby się walkę.
Tym razem dramat przerósł wszystko. Zaczęło się od trafienia Ben Saddika w końcówce w miarę spokojnej pierwszej rundy. Jego prawy doprowadził do tego, że "Król Kickboxingu" - ukląkł a w moment później dostał drugi cios, nieregulaminowy. Sędzia Atsushi Onaari popełnił błąd nie karając Marokańczyka. Odesłał obu do narożnika a po wznowieniu od razu zatrzymał walkę w 8 sekundzie. Ben Saddik miał potwornie rozciętą nogę tuż przy piszczeli. Krótkie opatrzenie i ruszyli w bój! Po chwili jest pierwsze liczenie Rico i widać potworne rozcięcie pod lewym okiem! Obrażenia są potworne a jest dopiero 30 sekund drugiej rundy! Rico rusza do odrabiania strat i inkasuje kolejne uderzenia. Nie pozostaje dłużny, ale sędzia odsyła go na opatrzenie. Wygląda to potwornie. O dziwo atakuje niemal do końca rundy, choć także otrzymuje uderzenia.
Przegrywa rundę, ale odradza się w przerwie, gdy trener Dennis Krauweel zachęca go do ataku. Trzecia runda to rosnąca przewaga Rico i słabnący i odwracający się od ciosów Jamal. Sytuacja zmienia się diametralnie. Przed wznowieniem w czwartym starciu, sztab Jamala próbuje zyskać na czasie, sugerując wytarcie twarzy Verhoevena lub odesłanie go do lekarza. Sędzia nie daje się na to nabrać i eksmituje Mike Passeniera z ringu. "Gruby Mike" niezadowolony opuszcza narożnik w końcu. Jest sporo ponad minutę przerwy. Pięć sekund zabiera sędziemu jeszcze upomnienie Rico, ale ten rusza do razu! Atak przynosi liczenie. Jamal sugeruje uderzenia w tył głowy! Atsushi Onaari nie reaguje na to i liczy. Pyta Ben Saddika czy chce walczyć dalej? Ten odmawia patrząc na nogę i w kierunku swojego narożnika. Onaari przerywa walkę! Verhoeven szaleje wraz z Krauweelem i resztą teamu.
Tak kończy się jedna z epickich walk Kickboxingu! Rico broni po raz 10 pas mistrza! Tylko raz był pokonany od jego zdobycia w 2014 roku, ale stało się to w Chinach na Kunlun Fight z Andreyem Gerasimchukiem. Dwukrotnie wygrał turniej wagi ciężkiej w Glory Kickboxing. W sobotę potwierdza, że jest najlepszy. Jest też otwarty na walkę z Gokhanem Saki co mówi podczas wywiadu na ringu.
Opisane wydarzenia poprzedził szereg inych świetnych walk. Wspomnianego m.in. Gokhana Saki z McSweeneyem. Anglik dobrze zaczął ten pojedynek. Posłał nawet na deski na moment turecko - holenderską gwiazdę. Później jednak zaczął atakować zakroczną nogę rywala, prezentując przy tym unikalny styl. Na zmianę też straszył lewym highkickiem, którym nokautował wielu rywali. McSweeney przetrwał kilka kopnięć, ale pod kiec drugiej rundy, kolejna akcja sparaliżowała mu nogi! Kibice oszaleli na trybunach areny w Arnhem. Nic dziwnego, bo ostatnie 6 lat niew było go w Kickboxingu a w MMA w tym czasie stoczył dwie walki. Znokautował Henrique da Silva na UFC Fight Night: Saint Preux vs. Okami i był znokautowany przez Khalila Rountree Jr. na UFC 226 w 2018 roku. Pasmo kontuzji zmusiło go do powrotu do Glory i wypada się z tego cieszyć. I on i Alistair Overeem przyciągną widzów, tak jak robili to przez całe lata.
Kilka słów warto też powiedzieć o świetnym występie Chorwata Antonio Plazibata, który zmiótł wprost w ringu Benjamina Adegbuyi (35-7, 20 KO) reprezentującego Rumunię. Plazibat to niedoszły rywal naszego Arkadiusza Wrzoska sprzed jakiegoś czasu a Benny był rywalem w Turnieju Wagi Ciężkiej w 2019 roku i pokonał Polaka. teraz w Arnhem mieli się skonfrontować. I to była prawdziwa demolka byłego pretendenta do pasa mistrzowskiego jakim był Adegbui i być może swoista karma za nierozliczone, domniemane winy rumuńskiego "dżentelmana z burzliwej przeszłości. Chorwacki zawodnik to z kolei triumfator Turnieju Wagi Ciężkiej K-1 World GP 2017 z Japonii i rokuje coraz lepiej.
Komplet wyników:
Main event
+95 kg: Rico Verhoeven (Holandia) pokonał Jamala Ben Saddika (Maroko) przez TKO (poddanie) w 4 rundzie (0:56 min)
Karta główna
+95 kg: Gokhan Saki (Turcja) pokonał Jamesa McSweeneya (Anglia) przez KO (niskie kopnięcia) w 2 rundzie (2:13 min)
77 kg: Mohamed “Hamicha” Mezouari (Maroko) pokonał Samuela Dbili (Francja) przez TKO (3 nokdauny) w 1 rundzie (2:27 min)
95 kg: Sergej Maslobojev (Litwa) pokonał Donegi Abenę (Surinam) przez niejednogłośną decyzję 4-1
+95 kg: Antonio Plazibat (Chorwacja) pokonał Benjamina Adegbuyi (Rumunia) przez KO (uderzenia) w 2 rundzie (0:24 min)
95 kg: Michael Duut (Holandia) pokonał Johna Kinga (USA) przez KO (kolano na tyułów) w 2 rundzie (1:07 min)
Karta wstępna
77 kg: Alim Nabiev (Azerbejdżan) pokonał Troya Jonesa (USA) przez decyzję 5-0
65 kg: Aleksei Ulianov (Rosja) pokonał Serhiya Adamchuka (Ukraina) przez niejednogłośną decyzję
85 kg: Serkan Ozcaglayan (Turcja) pokonał Matta Bakera (USA) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (0:58 min)
70 kg: Stoyan Koprivlenski (Bułgaria) pokonał Bruno Gazaniego (Brazylia) przez decyzję
Dodatkowo kibice mogli zobaczyć powrót z MMA do walk w formule K-1 38-letniego legendarnego Gokhana Saki (102-14, 66 KO) i znanego z występów w UFC i KSW 40-letniego Anglika Jamesa McSweeneya (45-6, 28 KO). Trenujący w Holandii "Rebel" to także były mistrz Glory Kickboxing w wadze cruiser (95 kg) i jest uwielbiany przez turecką społeczność w Kraju Tulipanów. Nieudany exodus w MMA, nie pozbawił go uwielbienia kibiców a wręcz wzmocnił więź.
Walka wieczoru przeszła wszelkie oczekiwania jeśli chodzi o emocje i dramatyzm wydarzenia. To bez mała jedno z najlepszych a na pewno - z najdramatyczniejszych starć w historii Kickboxingu. Było to też zakończenie swoistej "trylogii", bowiem wcześniejsze pojedynki odbyły się w latach 2011 i 2017. Pierwszy wygrał mierzący 205 cm marokański "Goliath" a później w dramatycznych okolicznościach po przyjęciu kopnięcia na głowę, przegrał - wygraną zdawałoby się walkę.
Tym razem dramat przerósł wszystko. Zaczęło się od trafienia Ben Saddika w końcówce w miarę spokojnej pierwszej rundy. Jego prawy doprowadził do tego, że "Król Kickboxingu" - ukląkł a w moment później dostał drugi cios, nieregulaminowy. Sędzia Atsushi Onaari popełnił błąd nie karając Marokańczyka. Odesłał obu do narożnika a po wznowieniu od razu zatrzymał walkę w 8 sekundzie. Ben Saddik miał potwornie rozciętą nogę tuż przy piszczeli. Krótkie opatrzenie i ruszyli w bój! Po chwili jest pierwsze liczenie Rico i widać potworne rozcięcie pod lewym okiem! Obrażenia są potworne a jest dopiero 30 sekund drugiej rundy! Rico rusza do odrabiania strat i inkasuje kolejne uderzenia. Nie pozostaje dłużny, ale sędzia odsyła go na opatrzenie. Wygląda to potwornie. O dziwo atakuje niemal do końca rundy, choć także otrzymuje uderzenia.
Przegrywa rundę, ale odradza się w przerwie, gdy trener Dennis Krauweel zachęca go do ataku. Trzecia runda to rosnąca przewaga Rico i słabnący i odwracający się od ciosów Jamal. Sytuacja zmienia się diametralnie. Przed wznowieniem w czwartym starciu, sztab Jamala próbuje zyskać na czasie, sugerując wytarcie twarzy Verhoevena lub odesłanie go do lekarza. Sędzia nie daje się na to nabrać i eksmituje Mike Passeniera z ringu. "Gruby Mike" niezadowolony opuszcza narożnik w końcu. Jest sporo ponad minutę przerwy. Pięć sekund zabiera sędziemu jeszcze upomnienie Rico, ale ten rusza do razu! Atak przynosi liczenie. Jamal sugeruje uderzenia w tył głowy! Atsushi Onaari nie reaguje na to i liczy. Pyta Ben Saddika czy chce walczyć dalej? Ten odmawia patrząc na nogę i w kierunku swojego narożnika. Onaari przerywa walkę! Verhoeven szaleje wraz z Krauweelem i resztą teamu.
Tak kończy się jedna z epickich walk Kickboxingu! Rico broni po raz 10 pas mistrza! Tylko raz był pokonany od jego zdobycia w 2014 roku, ale stało się to w Chinach na Kunlun Fight z Andreyem Gerasimchukiem. Dwukrotnie wygrał turniej wagi ciężkiej w Glory Kickboxing. W sobotę potwierdza, że jest najlepszy. Jest też otwarty na walkę z Gokhanem Saki co mówi podczas wywiadu na ringu.
Opisane wydarzenia poprzedził szereg inych świetnych walk. Wspomnianego m.in. Gokhana Saki z McSweeneyem. Anglik dobrze zaczął ten pojedynek. Posłał nawet na deski na moment turecko - holenderską gwiazdę. Później jednak zaczął atakować zakroczną nogę rywala, prezentując przy tym unikalny styl. Na zmianę też straszył lewym highkickiem, którym nokautował wielu rywali. McSweeney przetrwał kilka kopnięć, ale pod kiec drugiej rundy, kolejna akcja sparaliżowała mu nogi! Kibice oszaleli na trybunach areny w Arnhem. Nic dziwnego, bo ostatnie 6 lat niew było go w Kickboxingu a w MMA w tym czasie stoczył dwie walki. Znokautował Henrique da Silva na UFC Fight Night: Saint Preux vs. Okami i był znokautowany przez Khalila Rountree Jr. na UFC 226 w 2018 roku. Pasmo kontuzji zmusiło go do powrotu do Glory i wypada się z tego cieszyć. I on i Alistair Overeem przyciągną widzów, tak jak robili to przez całe lata.
Kilka słów warto też powiedzieć o świetnym występie Chorwata Antonio Plazibata, który zmiótł wprost w ringu Benjamina Adegbuyi (35-7, 20 KO) reprezentującego Rumunię. Plazibat to niedoszły rywal naszego Arkadiusza Wrzoska sprzed jakiegoś czasu a Benny był rywalem w Turnieju Wagi Ciężkiej w 2019 roku i pokonał Polaka. teraz w Arnhem mieli się skonfrontować. I to była prawdziwa demolka byłego pretendenta do pasa mistrzowskiego jakim był Adegbui i być może swoista karma za nierozliczone, domniemane winy rumuńskiego "dżentelmana z burzliwej przeszłości. Chorwacki zawodnik to z kolei triumfator Turnieju Wagi Ciężkiej K-1 World GP 2017 z Japonii i rokuje coraz lepiej.
Komplet wyników:
Main event
+95 kg: Rico Verhoeven (Holandia) pokonał Jamala Ben Saddika (Maroko) przez TKO (poddanie) w 4 rundzie (0:56 min)
Karta główna
+95 kg: Gokhan Saki (Turcja) pokonał Jamesa McSweeneya (Anglia) przez KO (niskie kopnięcia) w 2 rundzie (2:13 min)
77 kg: Mohamed “Hamicha” Mezouari (Maroko) pokonał Samuela Dbili (Francja) przez TKO (3 nokdauny) w 1 rundzie (2:27 min)
95 kg: Sergej Maslobojev (Litwa) pokonał Donegi Abenę (Surinam) przez niejednogłośną decyzję 4-1
+95 kg: Antonio Plazibat (Chorwacja) pokonał Benjamina Adegbuyi (Rumunia) przez KO (uderzenia) w 2 rundzie (0:24 min)
95 kg: Michael Duut (Holandia) pokonał Johna Kinga (USA) przez KO (kolano na tyułów) w 2 rundzie (1:07 min)
Karta wstępna
77 kg: Alim Nabiev (Azerbejdżan) pokonał Troya Jonesa (USA) przez decyzję 5-0
65 kg: Aleksei Ulianov (Rosja) pokonał Serhiya Adamchuka (Ukraina) przez niejednogłośną decyzję
85 kg: Serkan Ozcaglayan (Turcja) pokonał Matta Bakera (USA) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (0:58 min)
70 kg: Stoyan Koprivlenski (Bułgaria) pokonał Bruno Gazaniego (Brazylia) przez decyzję
Autor: Tomasz Majewski