free templates joomla

Nick Diaz chce walki z Andersonem Silvą!

Nick DiazNiesforny a nawet uważany za enfant terrible sportów walki Nick Diaz (27-8 MMA, 7-5 UFC) jest jedynym z najbardziej rozpoznawalnych zawodników MMA. Nie chodzi tu tylko o sportowe dokonania, przypomnijmy Diaz jest byłym mistrzem Strikeforce w wadze półśredniej, ale także w związku z jego problemami z komisjami antydopingowymi. Diaz słynie z ciętego języka. Po przegranej walce z Carlosem Conditem na UFC 143 stwierdził, że nie ma zamiaru walczyć w kolejnych pojedynkach MMA.

Nie był to koniec problemów niesfornego zawodnika. W jego organizmie po wykonaniu badań antydopingowych wykryto śladowe ilości, zakazanej marihuany. Trener Diaza, Cesar Gracie wypowiedział się o obecnej sytuacji swojego zawodnika następująco: "Od paru miesięcy obserwuję Nicka, zaczął pojawiać się coraz częściej w klubie.

Trenuje coraz więcej, niż kiedykolwiek wcześniej. Trening i walkę ma w kodzie DNA, nie potrafi żyć inaczej. W ostatnim tygodniu odbyliśmy rozmowę i Nick zadecydował, że będzie w dalszym ciągu w zawodowym sporcie''.

Jeśli do takowego powrotu miałoby dojść to będziemy mogli podziwiać go dopiero na przełomie stycznia i lutego 2013. "Robimy wszystko, aby Nick pojawił się w oktagonie pod koniec 2012-go roku'' - powiedział Gracie. Diaz byłby w stanie przejść do wagi średniej, aby zmierzyć się z niekwestionowanym mistrzem, Andersonem Silvą. Wiadomo, że w chwili obecnej toczą się rozmowy na temat walki GSP vs. Silva, która miałaby nastąpić dopiero za około pół roku. "Jestem umówiony na spotkanie z Dana White'm, które odbędzie się 6 sierpnia. Będziemy rozmawiać o sprawie Nicka i wielu równie ważnych aspektach" - dodał znakomity trener i cierpliwy wychowawca niesfornego wielbiciela triatlonu i...wiadomo czego.
aaa