UFC on ABC 2: Marvin Vettor deklasuje Hollanda, Mateusz Gamrot z bonusem! Wyniki
- Kategoria: Wyniki Świat
- Opublikowano: niedziela, 11, kwiecień 2021
W sobotni wieczór 11 kwietnia w Las Vegas (USA) odbyła się gala UFC on ABC 2: Vettori vs. Holland z rankingową walką wieczoru w wadze średniej Włocha Marvina Vettori (17-3-1 MMA, 7-2-1 UFC) i Amerykanina Kevina Hollanda (21-7 MMA, 8-4 UFC). Dla polskich kibiców magnesem był występ Mateusza Gamrota (18-1 MMA, 1-1 UFC), który w drugiej walce zmierzył się ze Scottem Holtzmanem (14-5 MMA, 7-5 UFC).
Walkę Polaka opisaliśmy osobno, ale warto podkreślić, iż w drugim swoim starciu w Ultimate Fighting Championship, zdobył drugi bonus. Tym razem "Performace of the Night" za znokautowanie w drugiej rundzie rywala.
Walka wieczoru okazała się dość jednostronnym widowiskiem i Vettori zdominował rywala, który kolejny raz zadziewia świat MMA, biorąc walki "jak leci". Warto przypomnieć, że w 2020 roku ustanowił rekord wygrywając pięć walk z rzędu. W tym roku stoczył drugą w obrębie trzech tygodni i była to druga przegrana na punkty po tym jak w marcu obił go Derek Brunson także w walce wieczoru. Skutkuje to większą ilością przyjętych ciosów, bo jest pięć rund a nie trzy. Podobno Stanowe Komisje Atletyki w tym ta z Nevady mają dbać o zdrowie zawodników, ale chyba tam także zasiadają ludzie niespełna rozumu, zgadzając się na walki z obrażeniami w tak krótkim czasie.
W walce z Vettorim, Holland oberwał solidne lanie i już po trzeciej rundzie miał "zamknięte" oko. Jakoś dotrwał do końca, ale wytarł matę plecami i dwa razy był bliski porażki przez poddanie. Jak na rekordzistę poprzedniego sezonu, nie wygląda to najlepiej i dobrze byłoby wypocząć. UFC powinno tego dopilnować. Skupiamy się na Hollandzie a zapominamy, że bohaterem jest Marvin Vettori. 27-latek jest wielmkim, silnym talentem. Przypomina Costę ale w walce z mistrzem wagi średniej Adesanyą wypadł znacznie lepiej. Kto wie czy nie dostanie wkrótce rewanżu? Jest to bardzo możliwe.
Za "Fight of the Night" uznano walkę wiecznie uśmiechniętego wetyerana Sama Alveya (33-15-1 MMA, 10-10-1 UFC) i Juliana Marqueza (9-2 MMA, 3-1 UFC). Marquez świetnie poradził sobie w stójce z rywalem a finalnie założył mu na siedząco duszenie zza pleców i Alvey odpłynął lekko po tym duszeniu, nie mogąc klepać na znak poddania.
Bonus "Performance of the Night" otrzymała też pochodząca z Brazylii Mackenzie Dern (11-1 MMA, 6-1 UFC), która w imponującym stylu poddała dźwignią na ramię (balacha) Ninę Nunes (10-7 MMA, 4-4 UFC), żonę Amandy Nunes mistrzyni dwóch kategorii wagowych w UFC. Nina Nunes znana była wcześniej jako Nina Ansaroff.
Bardzo zacięte starcie stoczyli niepokonany w UFC Anglik Arnold Allen (17-1 MMA, 8-0 UFC) i Sodiq Yusuff (11-2 MMA, 4-1 UFC). Obaj mieli świetne wcześniejsze występy i ten pojedynek awansował do co-main eventu wydarzenia. Dwie rundy Anglik kontrował i rządził w oktagonie, ale już pod koniec drugiej rundy widać było, że jest wyczerpany. W trzecim starciu mimo ogromnewgo naporu Nigeryjczyka, zdołał utrzymać przewagę i wygrać ósmy raz z rzędu w UFC.
Weterana Jima Millera (32-16 MMA, 21-15 UFC) zdominował mający polskie korzenie Joe Solecki (11-2 MMA, 3-0 UFC), który także jest w kategorii Mateusza Gamrota i zanotował trzecie z rzędu zwycięstwo. Kto wie czy w przyszłości nie dojdzie polsko - amerykańskiej konfrontacji z podtekstem. To jednak zostawmy na później.
Komplet wyników:
Karta wstępna
77,6 kg: Impa Kasanganay (USA) pokonał Sashęa Palatnikov (Hong Kong) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 2 rundzie (0:26 min)
93,4 kg: Da Un Jung (Korea) pokonał William Knighta (USA) przez decyzję 3-0 (30-26, 30-26, 30-27)
66,2 kg: Luis Saldana (USA) pokonał Jordana Griffina (USA) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
61,7 kg: Jack Shore (Walia) pokonał Hunter Azure (Chile) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (30-27, 28-29, 30-27)
120,7 kg: Jarjis Danho (Syria) pokonał Yorgana De Castro (Wyspy Zielonego Przylądka) przez KO (uderzenie) w 1 rundzie (3:02 min)
70,8 kg: John Makdessi (Kanada) pokonał Ignacio Bahamondesa (Chile) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (28-29, 29-28, 30-27)
70,8 kg: Mateusz Gamrot (Polska) pokonał Scotta Holtzmana (USA) przez KO (uderzenia) w 2 rundzie (1:22 min)
70,8 kg: Joe Solecki (USA) pokonał Jima Millera (USA) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 30-27)
Karta główna
77,6 kg: Daniel Rodriguez (USA) pokonał Mike'a Perry (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-26)
52,6 kg: Mackenzie Dern (Brazylia) pokonała Ninę Nunes (USA) przez poddanie (dźwignia na ramię) w 1 rundzie (4:48 min)
84,3 kg: Julian Marquez (USA) pokonał Sama Alveya (USA) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 2 rundzie (2:07 min)
66,2 kg: Arnold Allen (Anglia) pokonał Sodiqa Yusuffa (Nigeria) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
Main event
84,3 kg: Marvin Vettori (Włochy) pokonał Kevina Hollanda (USA) przez decyzję 3-0 (50-44, 50-44, 50-44)
Autor: Tomasz Majewski
Walkę Polaka opisaliśmy osobno, ale warto podkreślić, iż w drugim swoim starciu w Ultimate Fighting Championship, zdobył drugi bonus. Tym razem "Performace of the Night" za znokautowanie w drugiej rundzie rywala.
Walka wieczoru okazała się dość jednostronnym widowiskiem i Vettori zdominował rywala, który kolejny raz zadziewia świat MMA, biorąc walki "jak leci". Warto przypomnieć, że w 2020 roku ustanowił rekord wygrywając pięć walk z rzędu. W tym roku stoczył drugą w obrębie trzech tygodni i była to druga przegrana na punkty po tym jak w marcu obił go Derek Brunson także w walce wieczoru. Skutkuje to większą ilością przyjętych ciosów, bo jest pięć rund a nie trzy. Podobno Stanowe Komisje Atletyki w tym ta z Nevady mają dbać o zdrowie zawodników, ale chyba tam także zasiadają ludzie niespełna rozumu, zgadzając się na walki z obrażeniami w tak krótkim czasie.
W walce z Vettorim, Holland oberwał solidne lanie i już po trzeciej rundzie miał "zamknięte" oko. Jakoś dotrwał do końca, ale wytarł matę plecami i dwa razy był bliski porażki przez poddanie. Jak na rekordzistę poprzedniego sezonu, nie wygląda to najlepiej i dobrze byłoby wypocząć. UFC powinno tego dopilnować. Skupiamy się na Hollandzie a zapominamy, że bohaterem jest Marvin Vettori. 27-latek jest wielmkim, silnym talentem. Przypomina Costę ale w walce z mistrzem wagi średniej Adesanyą wypadł znacznie lepiej. Kto wie czy nie dostanie wkrótce rewanżu? Jest to bardzo możliwe.
Za "Fight of the Night" uznano walkę wiecznie uśmiechniętego wetyerana Sama Alveya (33-15-1 MMA, 10-10-1 UFC) i Juliana Marqueza (9-2 MMA, 3-1 UFC). Marquez świetnie poradził sobie w stójce z rywalem a finalnie założył mu na siedząco duszenie zza pleców i Alvey odpłynął lekko po tym duszeniu, nie mogąc klepać na znak poddania.
Bonus "Performance of the Night" otrzymała też pochodząca z Brazylii Mackenzie Dern (11-1 MMA, 6-1 UFC), która w imponującym stylu poddała dźwignią na ramię (balacha) Ninę Nunes (10-7 MMA, 4-4 UFC), żonę Amandy Nunes mistrzyni dwóch kategorii wagowych w UFC. Nina Nunes znana była wcześniej jako Nina Ansaroff.
Bardzo zacięte starcie stoczyli niepokonany w UFC Anglik Arnold Allen (17-1 MMA, 8-0 UFC) i Sodiq Yusuff (11-2 MMA, 4-1 UFC). Obaj mieli świetne wcześniejsze występy i ten pojedynek awansował do co-main eventu wydarzenia. Dwie rundy Anglik kontrował i rządził w oktagonie, ale już pod koniec drugiej rundy widać było, że jest wyczerpany. W trzecim starciu mimo ogromnewgo naporu Nigeryjczyka, zdołał utrzymać przewagę i wygrać ósmy raz z rzędu w UFC.
Weterana Jima Millera (32-16 MMA, 21-15 UFC) zdominował mający polskie korzenie Joe Solecki (11-2 MMA, 3-0 UFC), który także jest w kategorii Mateusza Gamrota i zanotował trzecie z rzędu zwycięstwo. Kto wie czy w przyszłości nie dojdzie polsko - amerykańskiej konfrontacji z podtekstem. To jednak zostawmy na później.
Komplet wyników:
Karta wstępna
77,6 kg: Impa Kasanganay (USA) pokonał Sashęa Palatnikov (Hong Kong) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 2 rundzie (0:26 min)
93,4 kg: Da Un Jung (Korea) pokonał William Knighta (USA) przez decyzję 3-0 (30-26, 30-26, 30-27)
66,2 kg: Luis Saldana (USA) pokonał Jordana Griffina (USA) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
61,7 kg: Jack Shore (Walia) pokonał Hunter Azure (Chile) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (30-27, 28-29, 30-27)
120,7 kg: Jarjis Danho (Syria) pokonał Yorgana De Castro (Wyspy Zielonego Przylądka) przez KO (uderzenie) w 1 rundzie (3:02 min)
70,8 kg: John Makdessi (Kanada) pokonał Ignacio Bahamondesa (Chile) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (28-29, 29-28, 30-27)
70,8 kg: Mateusz Gamrot (Polska) pokonał Scotta Holtzmana (USA) przez KO (uderzenia) w 2 rundzie (1:22 min)
70,8 kg: Joe Solecki (USA) pokonał Jima Millera (USA) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 30-27)
Karta główna
77,6 kg: Daniel Rodriguez (USA) pokonał Mike'a Perry (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-26)
52,6 kg: Mackenzie Dern (Brazylia) pokonała Ninę Nunes (USA) przez poddanie (dźwignia na ramię) w 1 rundzie (4:48 min)
84,3 kg: Julian Marquez (USA) pokonał Sama Alveya (USA) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 2 rundzie (2:07 min)
66,2 kg: Arnold Allen (Anglia) pokonał Sodiqa Yusuffa (Nigeria) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
Main event
84,3 kg: Marvin Vettori (Włochy) pokonał Kevina Hollanda (USA) przez decyzję 3-0 (50-44, 50-44, 50-44)
Autor: Tomasz Majewski