Były mistrz Bellator MMA Michael Chandler kontra Dan Hooker na UFC 257!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: wtorek, 05, styczeń 2021
Były mistrz Bellator MMA i aktualnie zawodnik Ultimate Fighting Championship Michael Chandler (21-5 MMA, 0-0 UFC) w pierwszym pojedynku zmierzy się z zajmującym aktualnie 8 pozycję w rankingu Nowozelandczykiem Danem Hookerem (20-9 MMA, 10-5 UFC). Stanie się to 23 stycznia 2021 roku, podczas gali UFC 257, która będzie głównym wydarzeniem trzeciej serii cyklu “Fight Island” w Abu Dhabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Pojedynek ma mieć prawdopodobnie status co-main event wydarzenia, choć do tej pory nie znalazł się na oficjalnej stronie UFC.com, ale to zapewne drobne niedopatrzenie ze strony organizacji. Oczywiście głównym wydarzeniem UFC 257 jest inne starcie w wadze lekkiej Dustina Poiriera i Conora McGregora, ale ten pojedynek, w tej samej wadze, także jawi się bardzo ciekawie.
34-letni Chandler był 3 razy mistrzem Bellatora i jest zawodnikiem dającym niesampowite pojedynki. Jego starcia z Eddie Alvarezem przeszły do historii organizacji. Eddie w 2014 roku trafił do UFC i mimo fatalnego początku i porażki z Donaldem Cerrone na UFC 178: Johnson vs. Cariaso, zdobył pas mistrza wagi lekkiej. Stracił go w walce z Conorem McGregorem i to jest fakt znamienny. Na podobny sukces liczy młodszy o dwa lata Chandler.
To ostatni dzwonek dla zapaśnika z Missouri na odegranie ważnej roli w UFC. Jego dawny rywal Alvarez, trafiając do UFC miał 30 lat. Chandler już w kwietniu skończy 35. Warto pamiętać, że na początku kariery w Bellatorze w 2011 roku, na starcie turnieju wagi lekkiej pokonał naszego Marcina Helda, który miał ledwie 19 lat. Pasa mistrzowskiego pozbawił go zaś nie tylko Alvarez, ale także ostatnio Patricio "Pitbull" Freire na Bellator 221 w 2029 roku.
"Hangman" z kolei to wciąż zawodnik, który ma ambicje walki o najwyższe cele. Jego ostatnia walka z Dustinem Poirierem na UFC on ESPN 12 to potencjalnie kandydat do "Walki Roku 2020" w UFC. Wcześniej z Paulem Felderem na UFC on ESPN+ 26 w lutym 2020 także pojedynek był momentami dramatyczny. Hooker daje dobre pojedyneki i na to zapewne możemy liczyć. Ma doświadczenie w organizacji i to może okazać się kluczowe. Walczył już bez publiczności i walczył w różnych miejscach na świecie a Chandler nie. Wiedza o tym może być języczkiem u wagi, bo Chandler po raz pierwszy będzie zmagał się, ze strefą czasową bliższą Nowej Zelandii.
Pojedynek ma mieć prawdopodobnie status co-main event wydarzenia, choć do tej pory nie znalazł się na oficjalnej stronie UFC.com, ale to zapewne drobne niedopatrzenie ze strony organizacji. Oczywiście głównym wydarzeniem UFC 257 jest inne starcie w wadze lekkiej Dustina Poiriera i Conora McGregora, ale ten pojedynek, w tej samej wadze, także jawi się bardzo ciekawie.
34-letni Chandler był 3 razy mistrzem Bellatora i jest zawodnikiem dającym niesampowite pojedynki. Jego starcia z Eddie Alvarezem przeszły do historii organizacji. Eddie w 2014 roku trafił do UFC i mimo fatalnego początku i porażki z Donaldem Cerrone na UFC 178: Johnson vs. Cariaso, zdobył pas mistrza wagi lekkiej. Stracił go w walce z Conorem McGregorem i to jest fakt znamienny. Na podobny sukces liczy młodszy o dwa lata Chandler.
To ostatni dzwonek dla zapaśnika z Missouri na odegranie ważnej roli w UFC. Jego dawny rywal Alvarez, trafiając do UFC miał 30 lat. Chandler już w kwietniu skończy 35. Warto pamiętać, że na początku kariery w Bellatorze w 2011 roku, na starcie turnieju wagi lekkiej pokonał naszego Marcina Helda, który miał ledwie 19 lat. Pasa mistrzowskiego pozbawił go zaś nie tylko Alvarez, ale także ostatnio Patricio "Pitbull" Freire na Bellator 221 w 2029 roku.
"Hangman" z kolei to wciąż zawodnik, który ma ambicje walki o najwyższe cele. Jego ostatnia walka z Dustinem Poirierem na UFC on ESPN 12 to potencjalnie kandydat do "Walki Roku 2020" w UFC. Wcześniej z Paulem Felderem na UFC on ESPN+ 26 w lutym 2020 także pojedynek był momentami dramatyczny. Hooker daje dobre pojedyneki i na to zapewne możemy liczyć. Ma doświadczenie w organizacji i to może okazać się kluczowe. Walczył już bez publiczności i walczył w różnych miejscach na świecie a Chandler nie. Wiedza o tym może być języczkiem u wagi, bo Chandler po raz pierwszy będzie zmagał się, ze strefą czasową bliższą Nowej Zelandii.