One Championship 125: Jamal Yusupov pokonuje Samy Sanę i chce walki z Giorgio Petrosyanem lub Petchmorakotem! Wyniki & Video
- Kategoria: Wyniki Świat
- Opublikowano: sobota, 26, grudzień 2020
W piątek 25-go grudnia w hali Singapore Indoor Stadium w Singapurze, dokładnie w tydzień po pierwszej edycji odbyła się kolejna gala One Championship 125 "Collision Course II" z czterema rankingowymi walkami MMA i dwiema w Muay Thai. W walce wieczoru kolejną szansę na pokazanie się dostał długo oczekiwany 37-letni weteran Kickboxingu Jamal Yusupov (53-9 KB, 2-0 ONE) z rosyjskiego Dagestanu i finalista turnieju ONE Featherweight Kickboxing World Grand Prix, Francuz Samy Sana (135-14-2 KB, 2-3 ONE). Pojedynek odbył się w małych rękawicach do MMA, co jest decyzją fighterów.
Skazywany na porażkę we wcześniejszym pojedynku z Yodsanklaiem Fairtexem, Yusupov pokazał, że trzeba będzie się z nim liczyć a wiek nie jest tu przeszkodą do najwyższych laurów. Przyjechał dobrze przygotowany i z dobrze ustawionym celownikiem czego nie można powiedzieć o mierzącym 190 cm "AK47" z Francji.
Od początku przyjął taktykę kontrowania będąc ustawionym w odwrotnej pozycji. Sana wylądował na deskach po podcięciach i wiedział, że ciężko mu będzie w tej walce. "Kherow" dobrze przepuszczał ataki z kopnięciami na głowę a klinczu było jak na lekarstwo. Próbował łokci, ale uderzenia były zbyt słabe. W drugiej rundzie Sana poszedł nieco do przodu i na to czekał Yusupov, który kombinacją prawy lewy prosty precyzyjnie trafił na brodę i rywal osunął się na matę! Byłby dobity, ale był koniec rundy, który go uratował. W trzeciej wypadł nieco lepiej i z trudem można by mu ją zapisać na plus, ale nie był na tyle przekonujący by wygrać ten pojedynek. To trzecia porażka Francuza w ONE a z kolei Yusupov wygrał drugi raz i już domaga się walki o pas będący w posiadaniu Petchmorakota z Tajlandii w Muay Thai a w Kickboxingu ma go z racji wygrania turnieju Giorgio Petrosyan. To chyba właściwy moment by zaaranżować taki pojedynek z jednym lub drugim.
W co-main event Kazach Kairat Akhmetov (26-2 MMA, 5-2 ONE) wypunktował Koreańczyka Dae Hwan Kima (15-7-2 MMA, 7-6 ONE) dominując i stójkowo i parterowo. Nie ustrzegł się błędów, które mogły skończyć się kiepsko dla niego, gdy np. z dołu otrzymał kopnięcie w szczękę tzw. up-kikickiem. Koreańczyk pokazał także, że ma twardą czaszkę, gdy dostał czyste kopnięcie na głowę, ale zdołał je przechwycić i obalić rywala. Ten zrobił jednak przewrotkę na ziemi i uciekł z zagrożenia.
Komplet wyników:
MT 70,3 kg: Jamal Yusupov (Rosja) pokonał Samy Sanę (Francja) przez decyzję 3-0
MMA 62,1 kg: Kairat Akhmetov (Kazachstan) pokonał Dae Hwan Kim (Korea) przez decyzję 3-0
MT 61,2 kg: Kohei "Momotaro" Kodera (Japonia) pokonał Waltera Goncalvesa (Brazylia) przez TKO (kontuzja) w 2 rundzie (0:30 min)
MMA 77,1 kg: Dae Sung Park (Korea) pokonał Amira Khana (Singapur) przez niejednogłośną decyzję 2-1
MMA 83,9 kg: Raimond Magomedaliev (Rosja) pokonał Edsona Marquesa (Brazylia) przez KO (uderzenia) w 1 rundzie (1:52 min)
MMA 60,0 kg: Senzo Ikeda (Japonia) pokonał Liang Hui (Chiny) przez decyzję 3-0
Skazywany na porażkę we wcześniejszym pojedynku z Yodsanklaiem Fairtexem, Yusupov pokazał, że trzeba będzie się z nim liczyć a wiek nie jest tu przeszkodą do najwyższych laurów. Przyjechał dobrze przygotowany i z dobrze ustawionym celownikiem czego nie można powiedzieć o mierzącym 190 cm "AK47" z Francji.
Od początku przyjął taktykę kontrowania będąc ustawionym w odwrotnej pozycji. Sana wylądował na deskach po podcięciach i wiedział, że ciężko mu będzie w tej walce. "Kherow" dobrze przepuszczał ataki z kopnięciami na głowę a klinczu było jak na lekarstwo. Próbował łokci, ale uderzenia były zbyt słabe. W drugiej rundzie Sana poszedł nieco do przodu i na to czekał Yusupov, który kombinacją prawy lewy prosty precyzyjnie trafił na brodę i rywal osunął się na matę! Byłby dobity, ale był koniec rundy, który go uratował. W trzeciej wypadł nieco lepiej i z trudem można by mu ją zapisać na plus, ale nie był na tyle przekonujący by wygrać ten pojedynek. To trzecia porażka Francuza w ONE a z kolei Yusupov wygrał drugi raz i już domaga się walki o pas będący w posiadaniu Petchmorakota z Tajlandii w Muay Thai a w Kickboxingu ma go z racji wygrania turnieju Giorgio Petrosyan. To chyba właściwy moment by zaaranżować taki pojedynek z jednym lub drugim.
W co-main event Kazach Kairat Akhmetov (26-2 MMA, 5-2 ONE) wypunktował Koreańczyka Dae Hwan Kima (15-7-2 MMA, 7-6 ONE) dominując i stójkowo i parterowo. Nie ustrzegł się błędów, które mogły skończyć się kiepsko dla niego, gdy np. z dołu otrzymał kopnięcie w szczękę tzw. up-kikickiem. Koreańczyk pokazał także, że ma twardą czaszkę, gdy dostał czyste kopnięcie na głowę, ale zdołał je przechwycić i obalić rywala. Ten zrobił jednak przewrotkę na ziemi i uciekł z zagrożenia.
Komplet wyników:
MT 70,3 kg: Jamal Yusupov (Rosja) pokonał Samy Sanę (Francja) przez decyzję 3-0
MMA 62,1 kg: Kairat Akhmetov (Kazachstan) pokonał Dae Hwan Kim (Korea) przez decyzję 3-0
MT 61,2 kg: Kohei "Momotaro" Kodera (Japonia) pokonał Waltera Goncalvesa (Brazylia) przez TKO (kontuzja) w 2 rundzie (0:30 min)
MMA 77,1 kg: Dae Sung Park (Korea) pokonał Amira Khana (Singapur) przez niejednogłośną decyzję 2-1
MMA 83,9 kg: Raimond Magomedaliev (Rosja) pokonał Edsona Marquesa (Brazylia) przez KO (uderzenia) w 1 rundzie (1:52 min)
MMA 60,0 kg: Senzo Ikeda (Japonia) pokonał Liang Hui (Chiny) przez decyzję 3-0