Jak zawsze dobrze poinformowany amerykański portal MMAjunkie.com zapowiedział, iż 30-letni podwójny polski mistrz KSW Mateusz Gamrot (17-0-0 MMA, 0-0 UFC) debiutuje już 17 października w organizacji Ultimate Fighting Championship. Rywalem Polaka prawdopodobnie będzie reprezentujący Rosję Magomed Mustafaev (15-3 MMA, 3-2 UFC) z Dagestanu. Pojedynek odbędzie się podczas gali UFC Fight Night: Ortega vs. Korean Zombie w Abu Dhabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Zawodnik Czerwonego Smoka jest niepokonany w swojej karierze. Po konflikcie z rodzimą KSW ustalono, iż stoczy dla niej w 2020 roku dwie ostatnie walki i na KSW 53 i KSW 54 dokonał tego, odprawiając z kwitkiem Normana Parke'a przed czasem i wypunktowując Mariana Ziółkowskiego, który zastąpił Shamila Musaeva także z Dagestanu. Okazją do tak szybkiego angażu było wypadniećie z pojedynku z Magomedovem, Renato Moicano z Brazylii.

Mustafaev ma 32 lata i reprezentuje aktualnie klub DF Team (Dagestan Fighter) prowadzony przez Mansura Uchakaeva, do którego dołączył w sierpniu br. W swojej karierze głównie walczył m.in. na rosyjskich eventach Legion FC i M-1 Global. podczas jednej z gal w turnieju pokonał Abubakara Nurmagomedova, kuzyna samego Khabiba Nurmagomedova, mistrza UFC w wadze lekkiej. W debiucie w UFC pokonał naszego Piotra Hallmanna w 2015 roku. Ostatnią walkę przegrał z Amerykaninem Bradem Riddellem na UFC on ESPN+ 26 w lutym tego roku po bardzo kontrowersyjnej decyzji.

To wiadomość na którą czekało wielu fanów z Polski i obawiało się długich negocjacji, ale aktualnie z powodów koronawirusowych otworzyła się szansa na szybki debiut a Polak jest w rytmie walkowym od lipca, gdy bił się z Irlandczykiem na studyjnej gali w Warszawie. Teraz wypada tylko czekać na oficjalne potwierdzenie tej informacji.