Znana jest już przyczyna wycofania się w ostatniej chwili z walki z Marcinem Tyburą (18-6 MMA, 5-5 UFC) na UFC 251: Usman vs. Masvidal 29-letniego Alexandra Romanova (11-0 MMA, 0-0 UFC). Reprezentujący Mołdawię zawodnik miał pozytywny test na koronawirusa Covid-19 przed wylotem do Abu Dhabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, gdzie dziś w nocy na wyspie Yas odbędzie się to wydarzenie.

Mołdawskiego zapaśnika zastąpił doświadczony 34-letni Rosjanin Maxim "Maximus" Grishin (30-7-2 MMA, 0-0 UFC) i to on wyjdzie do Tybury, ale tym nie mniej sam Romanov nie składa broni i liczy, że po kwarantannie zdoła wskoczyć jeszcze na kartę walk cyklu gal w Abu Dhabi.

„Drodzy przyjaciele, wszyscy z niecierpliwością czekamy na debiut Aleksandra Romanowa w UFC, który miał się odbyć w tę sobotę, 11 lipca 2020 r. Niestety dla niego i jego zespołu test na Covid-19, który zrobili 01.07.2020, dał wynik pozytywny. I nawet jeśli drugi test, który został przeprowadzony 03.07.2020, był negatywny, pokazując tylko obecność przeciwciał w u jednego z trenerów, Alexandra Romanova, to i tak został on został usunięty z karty walki, a także czterech innych zagranicznych zawodników, którzy mieli walczyć na UFC 251, zostało usuniętych. Alexander czuje się świetnie, trenuje w izolacji i czeka na walkę w UFC. Życzymy mu tylko sukcesu i zdrowia" - brzmi oświadczenie klubu Lion Comrat gdzie trenuje zawodnik z Mołdawii.

Na marginesie sztab Marcina Tybury podejrzewał, że to właśnie koronawirus Covid-19 mógł być przyczyną wycofania się mołdawskiego fightera, co sugerował trener grapplingu Kamil Umiński w wywiadzie z naszą redakcją.