Brazylijczyk Pedro Munhoz (18-4 MMA, 8-4 UFC) jest kolejnym zawodnikiem wyeliminowanym z cyklu UFC “Fight Island” z powodu pozytywnego testu na koronawirusa COVID-19. Zawodnik był testowany w poniedziałek 6-go lipca w Las Vegas w USA przed wylotem do Abu Dhabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, gdzie 15-go lipca w co-main event gali UFC Fight Night: Kattar vs. Ige miał zmierzyć się z byłym mistrzem wagi lekkiej Frankie Edgarem (23-8-1 MMA, 17-8-1 UFC).

Wcześniej seryjnie z wydarzeń na wyspie Yas wypadali: Gilbert Burns, Anderson dos Santos, Marina Rodriguez, Vinicius "Mamute" Moreira. I to chyba nie koniec kłopotów, bo nie tylko zawodnicy biorą udział w wydarzeniu. Pozytwne wyniki mieli też szkoleniowcy czy cornermani jak trener jiu-jitsu podwójnej mistrzyni UFC Amandy Nunes i Luisa Pena, Brazylijczyk Marcos da Matta, który miał być w narożniku Rauliana Paiva na UFC 251. Nietrudno dostrzec, że wszyscy, którzy mieli ten sam wynik są Brazylijczykami.

Munhoz był ważnym ogniwem gali, bo po porażce z Aljamainem Sterlingiem w 2019 roku i serii zwycięstw m.in. nad Codym Garbrandtem, miał dać odpowiedź czy idzie w górę czy w dół rankingów wagi koguciej. W podobnej sytuacji był jego rywal, mający dwie porażki jeszcze w wadze piórkowej z Chan Sung Jungiem i Maxem Hollowayem a chcący odegrać jeszcze jakąś rolę w nowej kategorii wagowej.