Patryk Rogóż zmierzy się z Piotrem Kalenikiem na Babilon MMA 13: Live in Studio
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: środa, 27, maj 2020
Powracający po 2 latach i 10 miesiącach przerwy do MMA 24-letni Patryk Rogóż (10-4) zastąpi kontuzjowanego Łukasza Sudolskiego w walce na gali Babilon MMA 13: Live in Studio, która odbędzie się już w najbliższy piątek 29-go maja w Warszawie. Zawodnik z Bochni zmierzy się z Piotrem Kalenikiem (7-4) z Valetudo Białystok.
Sudolski poinformował wczoraj o kontuzji wprost ze szpitalnego łóżka: "Niestety wypadam z karty walk Babilon MMA z powodu ropnego zapalenia kaletki. Do ostatniej chwili starałem się uporać z zakażeniem antybiotykami ale niestety okazały się nie skuteczne i konieczna była artroskopia.".
Jak powiedział nam w wywiadzie Patryk Rogóż, odpoczął od MMA i zamierza na dobre powrócić do walk. Przerwa spowodowana była sprawami prywatnymi i nie miał w pełni czasu by trenować do zawodowych walk. Rogóż w tym czasie dwukrotnie wystąpił w walkach na zasadach K-1. Raz wygrał z Jakubem Pokorskim na Zagłębiowskim Horror Show 1 i raz uległ doświadczonemu Kiryłowi Lenowi.
W latach 2012 do 2014 podopieczny Tomasza Knapa był uważany za jednego z najbardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia. Jego pasmo zwycięstw przerwał w 9 starciu Jacek Kreft na gali Fight Exclusive Night 4. Ważna rzecz, że ostatni występ Rogóża miał miejsce w kategorii średniej (84 kg) a najbliższy odbędzie się w wadze półciężkiej (93 kg). Aktualnie Rogóż poza rodzinnym Fightmanem Bochnia trenuje w klubie Grappling Kraków pod okiem trenera Rafała "Spinki" Lasoty.
Sudolski poinformował wczoraj o kontuzji wprost ze szpitalnego łóżka: "Niestety wypadam z karty walk Babilon MMA z powodu ropnego zapalenia kaletki. Do ostatniej chwili starałem się uporać z zakażeniem antybiotykami ale niestety okazały się nie skuteczne i konieczna była artroskopia.".
Jak powiedział nam w wywiadzie Patryk Rogóż, odpoczął od MMA i zamierza na dobre powrócić do walk. Przerwa spowodowana była sprawami prywatnymi i nie miał w pełni czasu by trenować do zawodowych walk. Rogóż w tym czasie dwukrotnie wystąpił w walkach na zasadach K-1. Raz wygrał z Jakubem Pokorskim na Zagłębiowskim Horror Show 1 i raz uległ doświadczonemu Kiryłowi Lenowi.
W latach 2012 do 2014 podopieczny Tomasza Knapa był uważany za jednego z najbardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia. Jego pasmo zwycięstw przerwał w 9 starciu Jacek Kreft na gali Fight Exclusive Night 4. Ważna rzecz, że ostatni występ Rogóża miał miejsce w kategorii średniej (84 kg) a najbliższy odbędzie się w wadze półciężkiej (93 kg). Aktualnie Rogóż poza rodzinnym Fightmanem Bochnia trenuje w klubie Grappling Kraków pod okiem trenera Rafała "Spinki" Lasoty.