Eddie Alvarez otrzymał świetne warunki od UFC!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: czwartek, 10, styczeń 2013
Były mistrz Bellator FC w wadze lekkiej, Eddie Alvarez, jest jednym z najczęściej pojawiających się zawodników na amerykańskich portalach związanych z MMA. Jego ciągnący się miesiącami zatarg z działaczami organizacji Bellator FC zakończy się najprawdopodobniej w sądzie.
Jeśli uda mu się wygrać proces i uwolnić od byłego pracodawcy to przechodząc do UFC dostanie nie tylko natychmiastową szansę walki o pas mistrzowski, ale jego konto zasilną między innymi wpływy ze sprzedaży PPV.
Brzmi nieźle, nieprawdaż?
Takiego rozwoju zdarzeń nie spodziewał się zapewne 28-letni zawodnik, ani nikt inny poza kierownictwem UFC.
Do walki o pas z Bensonem Hendersonem miałoby dojść w marcu, a wpływy z PPV na pewno pomogą Alvarezowi sfinansować proces sądowy z Bellatorem.
Kontrakt na 8 pojedynków gwarantuje Alvarezowi 70 tysięcy dolarów za każdą walkę, a jeśli wygra zainkasuje kolejne 70 tysięcy. Za każdą kolejną wygraną walkę w UFC dostanie o 5 tysięcy dolarów więcej. Maksymalna gaża będzie wynosiła 210 tysięcy za wygraną. Jakby tego było mało, aby zachęcić Alvareza do przejścia do UFC na początek otrzyma premię za podpisanie kontraktu w wysokości 250 tysięcy dolarów.
Dodatkowo Alvarez otrzyma także część z wływów z PPV gal, w których będzie brać udział. Za każdy sprzedany dostęp UFC wypłaci mu 1 dolara, jeśli zostanie sprzedanych od 200 do 400 tysięcy pakietów. Dwa dolary od każdego dostępu otrzyma, jeżeli sprzedaż subskrypcji wyniesie od 400 do 600 tysięcy, a 2,5 dolara, jeśli przekroczy ona 600 tysięcy.
Do tego szefostwo UFC zaoferowało mu walkę na jednej z gal UFC on FOX i rolę komentatora na trzech galach numerowanych. O rozwoju sprawy Alvareza będziemy się starali informować naszych czytelników na bieżąco.
Jeśli uda mu się wygrać proces i uwolnić od byłego pracodawcy to przechodząc do UFC dostanie nie tylko natychmiastową szansę walki o pas mistrzowski, ale jego konto zasilną między innymi wpływy ze sprzedaży PPV.
Brzmi nieźle, nieprawdaż?
Takiego rozwoju zdarzeń nie spodziewał się zapewne 28-letni zawodnik, ani nikt inny poza kierownictwem UFC.
Do walki o pas z Bensonem Hendersonem miałoby dojść w marcu, a wpływy z PPV na pewno pomogą Alvarezowi sfinansować proces sądowy z Bellatorem.
Kontrakt na 8 pojedynków gwarantuje Alvarezowi 70 tysięcy dolarów za każdą walkę, a jeśli wygra zainkasuje kolejne 70 tysięcy. Za każdą kolejną wygraną walkę w UFC dostanie o 5 tysięcy dolarów więcej. Maksymalna gaża będzie wynosiła 210 tysięcy za wygraną. Jakby tego było mało, aby zachęcić Alvareza do przejścia do UFC na początek otrzyma premię za podpisanie kontraktu w wysokości 250 tysięcy dolarów.
Dodatkowo Alvarez otrzyma także część z wływów z PPV gal, w których będzie brać udział. Za każdy sprzedany dostęp UFC wypłaci mu 1 dolara, jeśli zostanie sprzedanych od 200 do 400 tysięcy pakietów. Dwa dolary od każdego dostępu otrzyma, jeżeli sprzedaż subskrypcji wyniesie od 400 do 600 tysięcy, a 2,5 dolara, jeśli przekroczy ona 600 tysięcy.
Do tego szefostwo UFC zaoferowało mu walkę na jednej z gal UFC on FOX i rolę komentatora na trzech galach numerowanych. O rozwoju sprawy Alvareza będziemy się starali informować naszych czytelników na bieżąco.