Były mistrz UFC Anderson "Spider" Silva i jego rodzina postanowili zaangażować się w walkę z koronawirusem Covid-19, który trapi ludzi na całym świecie, ale także w jego rodzimej Brazylii. Ku przestrodze i pokrzepieniu serc, brazylijski wojownik nagrał piosenkę ze swoimi synami Kalylem i Gabrielem, oraz bratem Crisem z przesłaniem zachęcającym do przestrzegania izolacji.

Piosenka rapowa zatytułowana „Acreditar” wzywa do jedności wokół kwarantanny i opieki przy użyciu masek i rękawiczek podczas pandemii. Nie poprzestaje też na tym i publikuje też w mediach ostrzeżenia i zwraca uwagę na to co sami Brazylijczycy mogą zrobić. Jest postacią szanowaną i uwielbianą przez kibiców, bo sławił Brazylię przez wiele lat w walkach MMA.

"Mówię swoim rodakom. Mamy trudny okres, oczywiście musimy przestać chodzić na ulice, nasze dzieci muszą opuścić szkołę, wszyscy musimy poddać się kwarantannie. Oczywiście wszyscy chcielibyśmy mieć dobre wieści, ale nie będzie to prawdą, jeśli będziemy nadal żyć tak, jakby problem nie istniał" - brzmi początek przesłania mistrza.

"Oczywiście istnieje kilka pytań na temat tego, co robić i jak to zrobić w tym momencie, w którym żyjemy, a moja pewność jest taka, że każdy z nas musi mieć sumienie, odpowiedzialność i troskę, aby ta pandemia nie wywołała chaosu w systemie opieki zdrowotnej. Zdrowie. Władze pracują niestrudzenie. My, Brazylijczycy, musimy zachować niezbędną ostrożność i pozostać w domu, bo to oczywiście pomoże" - pisze Silva, wskazując na oczywiste aspekty.

Katastroficznie brzmią ostatnie słowa z ostrzeżeniem: "Będziemy mieli tysiące zgonów z powodu koronawirusa w szalonym tempie. To, co zrobiły inne kraje poddane kwarantannie, to izolowanie populacji, niestety to zapobiegnie upadkowi naszego systemu opieki zdrowotnej. Ile łóżek szpitalnych jest w twoim mieście? Ile oddziałów intensywnej terapii? Upewnij się, że będą wystarczające. Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za unikanie chaosu ... Trudno jest o tym pomyśleć bez strachu. To co należy zrobić, to każdy może zostać w domu. Całuję mój lud".

"Pająk" kolejny raz daje się poznać z nowymi talentami.  W tym także oratorskimi. Nie zasypia gruszek w popiele podczas epidemii i publikuje filmy, w których trenuje w domu, a także jak widać, prosi ludzi o przestrzeganie nakazów izolacji. Niektórzy mogą powiedzieć, że lansuje się na koronawirusie, ale to tylko złe języki być może.  Nagranie utworu to też ciężka praca i nieoceniony wysiłek w zwalczanie epidemi.