Pogromca Rico Verhoevena, Andrey Gerasimchuk podpisał umowę z Glory Kickboxing
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: czwartek, 28, listopad 2019
Organizacja Glory Kickboxing w końcu zdecydowała się podpisanie umowy z 32-letnim białoruskim zawodnikiem Andreyem Gerasimchukiem (17-9, 7 KO), najbardziej znanym ze zwycięstwa nad obecnym mistrzem wagi ciężkiej Rico Verhoevenem. Białorusin wystąpi już na najbliższej gali Glory 73 Shenzen, która odbędzie się 7-go grudnia w Chinach. Jego rywalem tam będzie Bruno Chaves (24-1, 11 KO) z Brazylii.
Gerasimchuk (znany też jako Herasimchuk - przyp. red.) i Verhoeven spotkali się w 2015 roku podczas gali Kunlun Fight 15 w Nankinie (Nanjing - ang.) w Chinach i Białorusin rozbił Holendra zdecydowanie. Później białoruski mistrz zwyciężał jeszcze szcześciokrotnie tylko raz uznając wyższość doskonale znanego Verhoevenowi, Hesdy'em Gergesowi. Stało się to także w Chinach, gdzie podczas Kunlun Fight 26 - Super Heavyweight Tournament, Białorusin uległ mającemu egipskie korzenie Holendrowi.
Gerasimchuk ostatni występ zaliczył pokonując Brazylijczyka Felipe Micheletti na Kunlun Fight 56 w Sanya w Chinach w 2017 roku. Od tego czasu walczył tylko w imprezach amatorskich Muaythai IFMA co też nie było łatwe z uwagi na wewnętrzny konflikt w białoruskiej kadrze tajskiego boksu i kontuzji z jaką się zmagał.
Fakt, że Gerasimchuk podpisał teraz umowę z Glory, nie musi oznaczać, że Verhoeven może w przyszłości spotkać się z nim w rewanżu. Obecny mistrz również niedawno podpisał umowę na kilka walk, ale jego managment ma spory wpływ na dobór rywali i niekoniecznie musi być zainteresowany ryzykowną walką. To jednak przyszłość, bo niewykluczone, iż Gerasimchuk był wzięty do organizacji ze względu na chęć podboju chińskiego rynku i tylko tam będzie występować. Do tej pory zaliczył tam 10 wystepów tylko raz przegrywając i zdobył tam popularność.
Gerasimchuk (znany też jako Herasimchuk - przyp. red.) i Verhoeven spotkali się w 2015 roku podczas gali Kunlun Fight 15 w Nankinie (Nanjing - ang.) w Chinach i Białorusin rozbił Holendra zdecydowanie. Później białoruski mistrz zwyciężał jeszcze szcześciokrotnie tylko raz uznając wyższość doskonale znanego Verhoevenowi, Hesdy'em Gergesowi. Stało się to także w Chinach, gdzie podczas Kunlun Fight 26 - Super Heavyweight Tournament, Białorusin uległ mającemu egipskie korzenie Holendrowi.
Gerasimchuk ostatni występ zaliczył pokonując Brazylijczyka Felipe Micheletti na Kunlun Fight 56 w Sanya w Chinach w 2017 roku. Od tego czasu walczył tylko w imprezach amatorskich Muaythai IFMA co też nie było łatwe z uwagi na wewnętrzny konflikt w białoruskiej kadrze tajskiego boksu i kontuzji z jaką się zmagał.
Fakt, że Gerasimchuk podpisał teraz umowę z Glory, nie musi oznaczać, że Verhoeven może w przyszłości spotkać się z nim w rewanżu. Obecny mistrz również niedawno podpisał umowę na kilka walk, ale jego managment ma spory wpływ na dobór rywali i niekoniecznie musi być zainteresowany ryzykowną walką. To jednak przyszłość, bo niewykluczone, iż Gerasimchuk był wzięty do organizacji ze względu na chęć podboju chińskiego rynku i tylko tam będzie występować. Do tej pory zaliczył tam 10 wystepów tylko raz przegrywając i zdobył tam popularność.